czarna pantera Zuza, ma dom stały :)

To wątek założony dla trzech kotków szukających domu, każdy z nich w inny sposób stał się bezdomnym, ale łączy ich wspólne szukanie domku, tego jedynego na świecie, najlepszego z najlepszych, który przede wszystkim uchroni na zawsze przed bezdomnością
Zuza ps. Czarna Pantera kotkę spotkała forumowa Kruszyna, spacerując po parku na Kozanowie, kocia pomieszkiwała na jednej z działek przy parku
obecnie kicia już po zabiegu sterylizacji, czuje się dobrze, to kotka domowa , będziemy szukać dla niej domu stałego, obecnie przebywa w domu tymczasowym u Magdy ( nowy dt podesłany przez dziewczyny z Fundacji Kocie Życie)
Magda nie jest zalogowana na forum, ale pewnie zrobi to niebawem


Strzałka kotka od lipca była w schronisku we Wrocławiu, przeniesiona na "tyły" schroniska pozostawała bez szans na adopcję, "wypatrzona " przez wolontariuszy trafiła do dt , narazie o koci nic wiecej nie wiem, ale wpis uzupełnię niebawem
A oto i Strzałka

i kot Sylwester
prawda że jak dwie krople wody?
[/quote]
Toni - Sylwester kocurek, 7 miesięcy , jeszcze inna historia, kotek miał dt , który zadbał o kastrację, odrobaczenie, odpchlenie, szczepienie, aż tu nagle, przykre rodzinne wydarzenie i dt sam został bez domu
i Toni został bez domu , teraz nowym domu tymczasowym , u Magdy szuka pilnie ds.
Zuza ps. Czarna Pantera kotkę spotkała forumowa Kruszyna, spacerując po parku na Kozanowie, kocia pomieszkiwała na jednej z działek przy parku
obecnie kicia już po zabiegu sterylizacji, czuje się dobrze, to kotka domowa , będziemy szukać dla niej domu stałego, obecnie przebywa w domu tymczasowym u Magdy ( nowy dt podesłany przez dziewczyny z Fundacji Kocie Życie)
Magda nie jest zalogowana na forum, ale pewnie zrobi to niebawem


Strzałka kotka od lipca była w schronisku we Wrocławiu, przeniesiona na "tyły" schroniska pozostawała bez szans na adopcję, "wypatrzona " przez wolontariuszy trafiła do dt , narazie o koci nic wiecej nie wiem, ale wpis uzupełnię niebawem
A oto i Strzałka


i kot Sylwester



Toni - Sylwester kocurek, 7 miesięcy , jeszcze inna historia, kotek miał dt , który zadbał o kastrację, odrobaczenie, odpchlenie, szczepienie, aż tu nagle, przykre rodzinne wydarzenie i dt sam został bez domu
