Miau.PL

Prześliczne kociaki szukają domu. Na razie zamieszkują piwnice tarnowskiej izby wytrzeźwień ale pilnie poszukują prawdziwego domu!
Ich mamusia:

A to 4 kociaki :

Czarny z białymi skarpetkami, najmniejszy z całej czwórki. Nieśmiały

Szary z brązowymi łatkami i białymi skarpetkami

Zawstydzony schował pyszczek ale tak jak reszta kociaków jest prześliczny i na dodatek rudy

Najbardziej podobny do mamy, okrągły i w ciapki ^^

Niestety nie miałam okazji sprawdzić jakiej są płci. Nie były badane przez weterynarza. Poszukuje osób które są w stanie im taką opiekę zapewnić.
Proszę o kontakt na nr (PLAY) 793443318
lub gg 2384715

Jakie cuda
One są w domu tymczasowym? Jaka jest ich historia?
Takie maleństwa i takie cudne długo na domy czekać nie będą.
Dobre ogłoszenia i znajdą domy, tylko trzeba dobrze je sprawdzić żeby nie posłużyły jako maskotki na prezenty

Trzymam kciuki

Ja standardowo kibicuję rudzielcowi - ale ten błękit z ruda plamką też jest zajefajny - a koti chyba zamieszkują piwnicę

Kotki zamieszkują przytulną i ciepłą piwnice budynku izby wytrzeźwień.
Ich mama najprawdopodobniej została wyrzucona i zamieszkała w piwnicy. Pracownicy izby nazwali ją "Menda" i zaopiekowali się nią. Pewnego dnia poszerzyła izbową rodzinę o 4 kociaki i teraz pomagam znaleźć dla nich dom Kotki mają ponad miesiąc (nie wiem dokładnie). Na pewno izba wytrzeźwień to nie jest wymarzony dom dla nich. Ich mama Menda zostanie wykastrowana i dalej pracownicy izby będą się nią zajmować ale dla kotków trzeba znaleźć dom.

W piwnicy
O Boże.... koniecznie trzeba im DT szukać! znowu mrozy zapowiadają a takie maleństwa w piwnicy
Koniecznie w tytule napiszcie - PILNIE DT!!!!!

Vin pisze:Kotki zamieszkują przytulną i ciepłą piwnice budynku izby wytrzeźwień.
Ich mama najprawdopodobniej została wyrzucona i zamieszkała w piwnicy. Pracownicy izby nazwali ją "Menda" i zaopiekowali się nią. Pewnego dnia poszerzyła izbową rodzinę o 4 kociaki i teraz pomagam znaleźć dla nich dom Kotki mają ponad miesiąc (nie wiem dokładnie). Na pewno izba wytrzeźwień to nie jest wymarzony dom dla nich. Ich mama Menda zostanie wykastrowana i dalej pracownicy izby będą się nią zajmować ale dla kotków trzeba znaleźć dom.

No dobrze że mamusia po kastracji będzie miała opiekę
Teraz dobrze byłoby gdyby maluszki do DT trafiły , żeby przyzwyczajały się do ludzi, kuwety, etc.
Czy ktoś był z nimi u weta?

Jak napisałam, nie były u weterynarza. A w piwnicy mieszkają koło pieca więc jest tam ciepło

Vin pisze:Jak napisałam, nie były u weterynarza. A w piwnicy mieszkają koło pieca więc jest tam ciepło

dobre i to Chyba jeszcze za małe żeby je od matki oddzielać.
Ważne żeby były bezpieczne i miały dobrą opiekę

o kurcze ale śliczności DT dla nich by się przydał i to szybko !!!

ja bym je mogła wziąść do końca stycznia - problem w tym że mieszkam w Lublinie ;/

Miss pisze:ja bym je mogła wziąść do końca stycznia - problem w tym że mieszkam w Lublinie ;/

ja już też nad tym myślałam ale jestem z Wrocławia
Miałam ostatnio takie 4 maleństwa rude z wrocławskiego schroniska.
Wyadoptowałam je w 4 tyg, a naprawdę mogłam w 2 ale chciałam poczekać i poprzebierać w domkach
Chciałam też być pewna że są zdrowe, bo choć bardzo krótko, to jednak w schronisku były....


Może ktoś z Krakowa, Tarnowa, mógłby dać kotkom DT?
Szkoda maluchy trzymać w piwnicy co dom, to dom!

Ja generalnie mam bardzo małe możliwości jeśli chodzi pomoc. Obecnie mieszkam sama, ale zmieni się to na początku lutego, nie wiem na jak długo. Gdyby były bliżej na te klika tygodni mogłyby pomieszkać u mnie, ale ze względów finansowych na nic inne oprócz jedzonka i odrobaczania nie było by mnie stać Mam nadzieję, że ktoś się nimi szybko zaiteresuje. Wyglądają na zdrowe kotki

kurcze oby ktoś je wzioł na DT i znalazł odpowiedzialne domki...

DT/DS pilnie poszukiwane!!!!

Dalej nic
Czy byłaby jakaś szansa na dowóz kociaków do Wrocławia?
Może uda mi się mojego TŻ przekonać albo znaleźć inny DT tu na miejscu.... w Tarnowie ani Krakowie nikogo nie znam