Strona 1 z 59

Koty w schronisku w Józefowie DT PILNIE!!

PostNapisane: Pon gru 28, 2009 18:43
przez tajdzi
Znów masakra - miało nie być kotów w Józefowie - w schronisku koło Legionowa - i znów są - a miejsca nie ma. Są tylko dwa baraki, w których jest ponad 40 kotów. Wszystkie prawie chore, niesterylizowane, więc boję się pomyśleć co będzie niedługo. Od razu uprzedzam pytania - nie bylam w józefowie i na razie nie zamierzam, bo nie ogarniam tego psychicznie. Ale te koty bardzo ale to bardzo potrzebują DT. Współpraca z Panią Dyrektor jest trudna i trzeba mieć na uwadze, że jak się chce pomóc - to tylko i wyłącznie kotom, bo niektórzy ludzie nigdy zdania nie zmienią

BARDZO PROSZĘ WSZYSTKIE DOMKI TYMCZASOWE O POMOC
TE KOTY NIE PRZETRWAJĄ ZIMY!!!!!

koty są w schronisku w Józefowie koło Legionowa

http://img691.imageshack.us/i/czarny1.jpg/
więcej zdjęć tu:

http://img691.imageshack.us/img691/9333/czarny1.jpg[/img]
http://img263.imageshack.us/img263/9863/czarny2d.jpg[/img]
http://img263.imageshack.us/img263/8936/laciateky.jpg[/img]
http://img691.imageshack.us/img691/3845/laciaty1.jpg[/img]
http://img691.imageshack.us/img691/5449/laciaty3.jpg[/img]
http://img691.imageshack.us/img691/8293/laciaty4w.jpg[/img]
http://img691.imageshack.us/img691/8083/pregusek1r.jpg[/img]
http://img691.imageshack.us/img691/1246/rudya.jpg[/img]
http://img691.imageshack.us/img691/2976/trikolor2.jpg[/img]
http://img691.imageshack.us/img691/9803/trikolor.jpg[/img]
http://img81.imageshack.us/img81/6691/zbiorowe1.jpg[/img]
http://img526.imageshack.us/img526/8553/zbiorowe2.jpg[/img]
http://img263.imageshack.us/img263/1601/zbiorowe3.jpg[/img]
http://img81.imageshack.us/img81/2435/zbiorowe4.jpg[/img]
http://img691.imageshack.us/img691/1198/zbiorowe5.jpg[/img]
Schronisko znajduje się w Józefowie za Legionowem
ul. Strużańska 15
05-119 Legionowo

694-642-098 - Dyrektor Schroniska


Dojazd z Legionowa: W Legionowie za niewielkim wiaduktem jest znak skrętu w prawo na Marki, tu zaczyna się ulica Strużańska; jadąc tą drogą po około 1,5 km dociera się do Józefowa. Schronisko jest tuż przy drodze, po prawej stronie.

Dojazd z Warszawy:Dojedź do ulicy Modlińskiej (kierunek Białołęka) następnie skręć w prawo na Nieporęt (ul. Płochocińska) jedź prosto aż do ronda. Na rondzie skręć w lewo na Legionowo. Jedź cały czas prosto, na następnym rondzie prosto na Legionowo, aż dojedziesz do Józefowa. Schronisko znajduje się po lewej stronie tuż za tablicą kończącą Józefów.

Godziny otwarcia:
wtorek - piątek: 14.00-18.00
sobota-niedziela: 12.00-18.00
Poniedziałki - nieczynne

Adopcją kotów zajmuje się pani Wanda tel 605 093 148


Do schroniska jedziemy 31.01.2010, po 12:00!!! prosimy o pomoc!!!

Re: Koty w schronisku w Józefowie - W-wa - PROSZĄ O DT PILNIE

PostNapisane: Pon gru 28, 2009 19:19
przez maja_brygida22
Jakie bidy!!! :crying: :crying: :crying: :crying: Czy ta krwawa wydzielina z oczu to kk? Czy te koty są leczone? Ja niestety nie mogę aktualnie wziąć żadnego kota na DT, ale chociaż będę podrzucać... :oops: :oops: :oops:

Re: Koty w schronisku w Józefowie - W-wa - PROSZĄ O DT PILNIE

PostNapisane: Pon gru 28, 2009 21:16
przez Anna61
:cry:

Re: Koty w schronisku w Józefowie - W-wa - PROSZĄ O DT PILNIE

PostNapisane: Pon gru 28, 2009 21:30
przez ewar
Patrzę na te biedne koty i tak bardzo mi ich żal.Tym naszym,domowym jest tak dobrze,a dlaczego te właśnie takie niechciane,niekochane,chore? Co zrobiły,że spotkał je taki los?

Re: Koty w schronisku w Józefowie - W-wa - PROSZĄ O DT PILNIE

PostNapisane: Pon gru 28, 2009 21:39
przez gosiar
Boszzz, moja Iruchna jest z Józefowa. Chyba nawet ty ją, tajdzi, przywiozłaś do forumowego Dyzia. Jest najwspanialszym kotem na świecie. A prawie umarła.

Re: Koty w schronisku w Józefowie - W-wa - PROSZĄ O DT PILNIE

PostNapisane: Pon gru 28, 2009 22:01
przez tajdzi
dlatego musimy sie zmobilizować i pomóc ile można
te koty błagają o pomoc!

Re: Koty w schronisku w Józefowie - W-wa - PROSZĄ O DT PILNIE

PostNapisane: Pon gru 28, 2009 22:19
przez ewar
Nie wiedziałam,że Ircia jest stamtąd.Straszne miejsce.Podnoszę,bo nic pomóc nie mogę. :cry: :cry: :cry:

Re: Koty w schronisku w Józefowie - W-wa - PROSZĄ O DT PILNIE

PostNapisane: Wto gru 29, 2009 0:32
przez Nemi
Na koty z Józefowa wpadłam całkiem przypadkowo, przez wątek psów z Dogo. Znalazłam je na stronie wolontariuszy i właśnie tak mi się wydawało, że wyglądają bardzo kiepsko, ale nie wiedziałam na ile zdjęcia są aktualne.

Niestety nie mogę zabrać żadnego do domu. Pewnie tak jak wiele innych osób. Nie znaczy to, że nie można im w jakiś sposób pomóc.

Tajdzi - czy można ustalić listę, co można dla kotów zrobić ?

Re: Koty w schronisku w Józefowie - W-wa - PROSZĄ O DT PILNIE

PostNapisane: Wto gru 29, 2009 0:55
przez nika28
Zaznaczam... :cry: :cry: :cry:

Re: Koty w schronisku w Józefowie - W-wa - PROSZĄ O DT PILNIE

PostNapisane: Wto gru 29, 2009 9:44
przez tajdzi
o jaką listę chodzi?
to co pomoże tym kotom - to zabranie ich ze schroniska, wyleczenie w DT i znalezienie domu
jezdżenie do nich, karmienie to krótkotrwała pomoc, ale jeżeli są chętne osoby to pokieruję oczywiście
koty muszą miec opiekę lekarza i nie mogą być w takim skupisku, żeby je można bylo wyleczyć...

Re: Koty w schronisku w Józefowie - W-wa - PROSZĄ O DT PILNIE

PostNapisane: Wto gru 29, 2009 9:48
przez gosiar
Myślę, że fajnie by było zrobić listę kotów po to, żeby ktoś wiedział, jakiego kota bierze, żeby było wiadomo, ile zostało. Ludzie chcą wiedzieć takie rzeczy.

Re: Koty w schronisku w Józefowie - W-wa - PROSZĄ O DT PILNIE

PostNapisane: Wto gru 29, 2009 9:55
przez tajdzi
w tym celu trzeba sie zebrać i pojechać w kilka osób do józefowa

Re: Koty w schronisku w Józefowie - W-wa - PROSZĄ O DT PILNIE

PostNapisane: Wto gru 29, 2009 9:58
przez ewar
Nie napiszę niczego odkrywczego,ale wielu ludzi boi się brać kota ze schronu.Jeden dzień w DT i kot już ma szansę,to JUŻ jest domowy kot.

Re: Koty w schronisku w Józefowie - W-wa - PROSZĄ O DT PILNIE

PostNapisane: Wto gru 29, 2009 11:50
przez Anna61
Każdy dzień w takim stanie w schronisku to wiadomo... :cry:

Re: Koty w schronisku w Józefowie - W-wa - PROSZĄ O DT PILNIE

PostNapisane: Wto gru 29, 2009 17:30
przez meggi 2
Kilka lat temu jeżdziłam z Praksedą do tego schronu pomagac przy kotach.
Dwa lata temu znowu byłam
pomagałam wywieżć kilka kotów z pawilonów przy ul. Jana Pawła II,
z tego co wiem wszystkie w ciagu kilku dni uciekły.
Schronisko zostalo się juz bez kotow , a tu znowu nowe.
Najgorsze , że nie ma tam sterylizacji. :(


Biedne te kociny , w tych pawilonach okropna zimnica