Strona 1 z 16

Cz-wa - Czaruś zaginął we IX w Mykanowie lub okolicy-s15

PostNapisane: Sob gru 26, 2009 14:10
przez Samantha
Wołam o pomoc dla młodej oswojonej kocicy i jej małych (2 mniejsze 3-miesięczne+kotka ok.7-m) do tej pory żyjącej bezdomnie przy osiedlowych blokach ul.P.....na Północy. Mimo Świąt Bożego Narodzenia ktoś okrutny wywalił do śmietnika ich domki - 2 tekturowe ofoliowane pudełka. Stały przy ulicznym chodniku tylko 3 dni. Zrobiła je znajoma dokarmiająca te kotki, gdy zobaczyła nocą, że mimo mrozu sypiają przy krzakach na garstce zeschłych liści stosem jedno na drugim (oczywiście zimą w tej dzielnicy nie ma ani jednego otwartego okienka czy spółdzielczego domku dla kotów). Dziś rano jeden domek mimo niepewnej przyszłości z powrotem odniosłam na stare miejsce, gdyż w nocy koty nie zasiedliły swoich domków przeniesionych dalej pod inny blok. Koczowały na starym miejscu bez domków, wyziębione, nie umyte oczy, widać było, że małe czują się gorzej. Nie wiem co robić dalej, znajoma jeszcze nie wróciła z świątecznego wyjazdu, a jest przerażona okrucieństwem swoich sąsiadów. Te koty nie przeżyją w takich warunkach, wszystkie są jeszcze młode, czarna kocica z białym popiersiem niezwykle miła i oswojona do dziś łasi się do wszystkich ją karmiących. Nie mamy dla nich domu ani azylu. :(

Wstawię zdjęcia potem przy pomocy córki

Re: Cz-wa -ciężarna kocica z małymi na nieprzyjaznej ulicy

PostNapisane: Sob gru 26, 2009 15:21
przez ewar
Ratunku!!!

Re: Cz-wa -ciężarna kocica z małymi na nieprzyjaznej ulicy

PostNapisane: Sob gru 26, 2009 15:24
przez ewar
Na gumtree jest sporo ogłoszeń ludzi,którzy przygarną kota,adopcje jakoś ruszają.Potrzebny tylko DT.Nie możesz ich zabrać na chwilę do domu? Spod śmietnika ciężko wyadoptować,z domu się da.

Re: Cz-wa -ciężarna kocica z małymi na nieprzyjaznej ulicy

PostNapisane: Sob gru 26, 2009 16:16
przez nika28
:!: :cry:

Re: Cz-wa -ciężarna kocica z małymi na nieprzyjaznej ulicy

PostNapisane: Sob gru 26, 2009 16:46
przez Samantha
Dziękuję za odzew. Z przyczyny TŻ, który m.in. nie zgadza się na więcej kotów z podwórka (są 4), ciasnej piwnicy bez okna itp. nie mogę kotów przechować. Będę dziś miała klatkę łapkę i maluchy jutro obiecała wziąć FA. Schronisko częstochowskie dla kotów od zawsze prawie nie istnieje, a teraz rozpoczynając remont zabroniło nawet wolontariuszkom przychodzić - informacja z Gazety Wyborczej. :evil:
Maluchy przerażone jak przedzieram się do budki , wyskakują , wczoraj widocznie wytrząsali je z pudeł, a miałam szansę złapać je przy zatkanym pudle. Nie wiem jak samej można je złapać, dopiero zaczęły się oswajać, znajoma czarnego już wygłaskuje. Do budki wchodzą 2 maluchy i matka, podrostka siedzi na zewnątrz praktycznie na budce - jest na zdjęciu, ale jeszcze nie przerobionym. Nad budką umieściłam napis, by nie zabierano budek przez kilka dni wyłapywania tych kotów.

Re: Cz-wa -ciężarna kocica z małymi na nieprzyjaznej ulicy

PostNapisane: Sob gru 26, 2009 16:54
przez ewar
Trochę mi ulżyło,ale tylko trochę..Bardzo mocno trzymam kciuki za domki.Znajdą się,zobaczysz. :ok: :ok: :ok:

Re: Cz-wa -ciężarna kocica z małymi na nieprzyjaznej ulicy

PostNapisane: Sob gru 26, 2009 22:09
przez Samantha
I znowu koty zagrożone. :evil: Gdy zobaczyłam jak jedzenie zostawia młody mężczyzna i zagadałam do niego i okazał się przyjazny, odczułam trochę radości. :? Ale po chwili z klatki wyszło podpite towarzystwo i siwy mężczyzna zaczął się odgrażać , że zrobi tu porządek z kotami i budami, bo on tu wykupił teren, a ja mam się wynosić skąd przyszłam. Nie pomogły prośby i tłumaczenia. Nie wiem do czego jest zdolny. Przez ponad godzinę uprawiałam spacerki stróża, bo to pewnie on wczoraj już porządkował teren.
Wyjdę jeszcze za godzinę.

Re: Cz-wa -ciężarna kocica z małymi na nieprzyjaznej ulicy

PostNapisane: Sob gru 26, 2009 22:30
przez ewar
Znowu Częstochowa.To takie nieprzyjazne kotom miasto :cry: :cry: :cry:

Re: Cz-wa -ciężarna kocica z małymi na nieprzyjaznej ulicy

PostNapisane: Sob gru 26, 2009 22:41
przez zorba
Właśnie ... znowu Częstochowa. A niby miasto i jego mieszkańcy powinni świecić przykładem .... Jest na forum młoda, wspaniała dziewczyna z Częstochowy ... Safi :1luvu:

Re: Cz-wa -ciężarna kocica z małymi na nieprzyjaznej ulicy

PostNapisane: Sob gru 26, 2009 22:48
przez ewar
Nie tylko ona,ale mówimy o mieszkańcach w ogóle.Zgroza!
A temu facetowi machnąć przed nosem ustawą o ochronie zwierząt i napisać do Pełnomocnika d/s Zwierząt -p.Kariny Schwerzler.Służę adresem,jakby było potrzeba.

Re: Cz-wa -ciężarna kocica z małymi na nieprzyjaznej ulicy

PostNapisane: Nie gru 27, 2009 0:08
przez Samantha
Wróciłam z pustego siedliska podopiecznych . Są, ale biegają pod samochodami, chyba się tam dogrzewają - zmieniam ten wpis: samochody zamarznięte po nocy, bo święta a kociny uciekały przed psami .
Doniosłam tą drugą budkę. Mam wrażenie, że byłam obserwowana z parterowego okna. :roll:
Cały czas myślę, jak by tu małe złapać rano. I wiem ,że kocice będą mi przeszkadzać, a te wszystkie gałęzie z kolcami przy budkach to horror dla mnie, choć dla nich ostrzeżenie i obrona przed psami. I co będzie jak złapie się tylko jedno lub któraś z kocic? Podrostka chyba rujkuje, bo tarza się po chodniku. Ona więc też na sterylkę. Ale jak ja sobie poradzę z kotami, które mnie nie znały? Tylko matkę znałam stąd z widzenia i dokarmiania od lipca br. Ale ponieważ też nie widziałam jej IX-XI ( pewnie siedziała z nowonarodzonymi małymi) myślałam, że pewnie ma dom, tylko jest wychodząca. W lipcu była jeszcze szczupła i radosna. A teraz w mrozy w zaawansowanej trzeciej już ciąży. :roll: . Sterylka, lecz co potem?

Re: Cz-wa -ciężarna kocica z małymi na nieprzyjaznej ulicy

PostNapisane: Nie gru 27, 2009 0:13
przez Samantha
Safi nie znam, gdyby się ujawniła byłabym wdzięczna. A Częstochowa dla kotów naprawdę wredna. Próbujemy z koleżanką ratować te najtrudniejsze przypadki i stale porażki, nasza depresja i bezsilność.

Re: Cz-wa -ciężarna kocica z małymi na nieprzyjaznej ulicy

PostNapisane: Nie gru 27, 2009 0:24
przez zorba
Proszę, o to wątek Safii viewtopic.php?f=13&t=97830 Dzielna z niej dziewczyna, może w czymś pomoże, doradzi?

Re: Cz-wa -ciężarna kocica z małymi na nieprzyjaznej ulicy

PostNapisane: Nie gru 27, 2009 1:04
przez Samantha
Uliczna stołówka

Obrazek

Jeden z papierowych domków

Obrazek

Prawdopodobnie 7-miesięczna córka
Obrazek

Kocica Matka

Obrazek

Drugi maluch bardziej płochliwy

Obrazek

Re: Cz-wa -ciężarna kocica z małymi na nieprzyjaznej ulicy

PostNapisane: Nie gru 27, 2009 8:42
przez ewar
Pomocy !!!!
Ta bura jest śliczna,podobna do mojej Meli.Inne też ładne,nie wyglądają źle,mogłyby znaleźć domki.