Strona 1 z 4

Mała Zosiunia po operacji nóżki czeka na domek

PostNapisane: Czw gru 17, 2009 8:49
przez Mrusiu
Zosiunia mieszkała ze swoją mamusią i braciszkiem na działkach w Stalowej Woli. Mamusia została tam przyniesiona przez jedną z działkowiczek. Sasiedzi dokarmiają mamusię-Krzysię i jej dzieci, chociaż teraz, kiedy przyszła zima, chyba jest z tym gorzej. Pewnego dnia, kiedy przyszłyśmy z córką, żeby kocurki nakarmić, okazało się, że Zosiunia kuleje. Niestety sprawa była bardzo poważna. Miała operację i jeszcze jakiś czas musi przebywać pod dobrą opieką (później tym bardziej). Jest śliczną buraską, raczej jasną, chociaż nigdy nie wiadomo, co z tego sympatycznego maluszka wyrośnie. Ma około 4-5 miesięcy. Zabrałam ją wczoraj z lecznicy, 11 grudnia miała operacyjnie złożoną złamaną nóżkę. Jest w dobrym stanie, bardzo chętnie zajada. Cały czas leży, a kiedy zmienia pozycję, strasznie krzyczy, pewnie z bólu. Jest tym wszystkim trochę zestresowana, ale lubi, żeby ją głaskać, chociaż czasem zaczyna od sykania. Ponieważ mam już dużo kotków w domu, chciałabym ją oddać w dobre ręce. Jeszcze jakiś czas będzie dochodzić do zdrowia, bo sprawa była poważna.
Pozdrowienia
Teresa
Kontakt: 661 676 361

Re: Mała Zosiunia po operacji czeka na domek

PostNapisane: Czw gru 17, 2009 9:26
przez Bazyliszkowa
Hop - domek potrzebny!

Re: Mała Zosiunia po operacji czeka na domek

PostNapisane: Czw gru 17, 2009 9:35
przez ewar
Przydałoby się jeszcze zabrać braciszka i jej mamę z działek.Tylko gdzie? :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Re: Mała Zosiunia po operacji czeka na domek

PostNapisane: Czw gru 17, 2009 10:17
przez Mrusiu
:kotek: Z mamusią to raczej nie powinno być problemu, ale młody ostatnio się nie pojawił. Jak tylko się zjawiał, to brałyśmy go na ręce, żeby wiedział, że tak można, ale ponieważ nie ma domków, to narazie nie został pojmany. Mamusia opiekowała się nimi jeszcze więc nie mogę jej samej zabrać. :1luvu: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :1luvu:

Re: Mała Zosiunia po operacji czeka na domek

PostNapisane: Czw gru 17, 2009 10:22
przez Mrusiu
Czy ktoś przyjął by braciszka-Rysiunia, szaraczka-buraska, jak się pojawi i da złapać? Proszę, jest niesamowicie mądry i sympatyczny!

Re: Mała Zosiunia po operacji czeka na domek

PostNapisane: Czw gru 17, 2009 10:24
przez Mrusiu
Czy ktoś mógłby przygarnąć braciszka-Rysiunia, jak się pojawi i da się złapać? Bardzo proszę, jest mądry, ślicznie bury i sympatyczny!!!!! :1luvu: :kitty: :1luvu: :kitty: :1luvu: :kitty: :1luvu: :kitty: :1luvu: :kitty: :1luvu:

Re: Mała Zosiunia po operacji czeka na domek

PostNapisane: Czw gru 17, 2009 10:54
przez Mrusiu
Zosiuńka właśnie je drugie śniadanie i popija śmietanką.
Pozdrowienia

Re: Mała Zosiunia po operacji czeka na domek

PostNapisane: Czw gru 17, 2009 11:02
przez ewar
Ja już zaczynam wierzyć w dobrą passę :ryk: Wczoraj Lucuś pojechał do domku,dzisiaj krówek z działek.Niech to trwa,niech to trwa,niech.......... :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Mała Zosiunia po operacji czeka na domek

PostNapisane: Czw gru 17, 2009 11:06
przez Mrusiu
Niech trwa!!!!!!
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
:kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty: :kitty:

Re: Mała Zosiunia po operacji czeka na domek

PostNapisane: Czw gru 17, 2009 12:44
przez Mrusiu
:kotek: :kotek: :kotek:

Re: Mała Zosiunia po operacji czeka na domek

PostNapisane: Czw gru 17, 2009 17:12
przez Rakea
i trwa :!:

:ok: :D :D :D

Re: Mała Zosiunia po operacji czeka na domek

PostNapisane: Czw gru 17, 2009 17:39
przez Mrusiu
Właśnie dostałam wiadomość (jestem w pracy), że Zosiuniu zaczęła głośno......MRUCZEĆ piodczas głaskania. Jakie to kochane!!!!

Re: Mała Zosiunia po operacji czeka na domek

PostNapisane: Czw gru 17, 2009 18:44
przez ewar
No proszę,malutkiej już lepiej.Ale się cieszę :lol: :lol: :lol:

Re: Mała Zosiunia po operacji czeka na domek

PostNapisane: Pt gru 18, 2009 14:11
przez ewar
Jak się miewa Zosia?

Re: Mała Zosiunia po operacji czeka na domek

PostNapisane: Nie gru 20, 2009 13:31
przez ewar
Dzwoniłam,wiem, że lepiej.Malutka je,mruczy,była u weta,idzie ku lepszemu.Poszukamy domku na jaki zasługuje,czyli cudownego. :ok: :ok: :ok: