Miau.PL

Gdzieś ok miesiąc temu zauważyłam błąkającego się czarnego kota, sądziłam że może kogoś z bliska, początkowo widywałam go sporadycznie ale z czasem zaczął wchodzić na podwórko i bawić się z naszą Zuzią. Jak poznał teren zaczął podchodzić do domu...
Kotek jest młody, ma coś z jedną łapką bo troszkę utyka, sierść czarna dłuższa i raczej czysta, uszy też raczej zdrowe i jak przyszedł na mizianko to postarałam się go lepiej obejrzeć...
Myślę że albo zabłądził albo ktoś się go pozbył przez tą uszkodzoną łapkę. Z moich obserwacji: straszny miziak, raczej domowy bo pcha się do domu, kocha kontakt z człowiekiem, do innych zwierząt łagodny chociaż po tym jak zaczął ustawiać moje zwierzaki i jak zachowuje się moja trochę dzika kicia, przestałam go wpuszczać do domu w obawie że któreś na tym ucierpi. Gdybym mogła to zostawiłabym go u siebie ale jego stosunek do naszego szczeniaka i agresja narastająca Zuzi zmusza mnie do znalezienia mu domku stałego lub chociaż tymczasowego. Dokarmiam go na zewnątrz, stawiam mu mleko którego dużo pije i uwielbia i suchą karmę na parapecie, bo po podwórku biega suczka on i lubi kocie jedzonko

Elmo nie wrócił po ostatniej wizycie wetki do nas gdyby ktoś widział czarnego kotka z chorą łapką w okolicach między Jabłonną a Nowym Dworem Mazowieckim proszę o pilny kontakt, Jola: 512-112-479

Podrzucam kociaka!

Prosimy o zdjęcia
Kurcze, czarny, przedłużany...kocham takie

jola niemartw sie na zapas napewno ktos pomoze

jakoś nikt się z pomocą nie wyrywa idzie zima, ja nie mam nawet kasy by iść z nim do weta a szkoda mi go strasznie...jest śliczny, czarny z zielonymi oczkami i ta łapka, sprawdzałam czy go nie boli ale nie wiem czy bardziej lubi ciepło człowieka i dlatego brak reakcji jak ją dotykałam czy to jakaś dawna kontuzja...nie jest od nas bo jest płodny a tu wsio ciachnięte
jutro postaram się zrobić mu kilka fotek to same zobaczycie jaki śliczniutki

Warto chociaz ciachnac, bo jak zaczna pojawiac sie w okolicy dlugowlose.. U mnie siedzi zboj, wiec DT na razie odpada.. Ale mam nadzieje, ze szybko sie zwolni.
Haloooo! DT - brac szybciutko - taki pieknis szybko znajdzie dom.

Hm taki całkiem długowłosy nie jest no ale sierść ma piękną gęstą i błyszczącą. Poniżej wstawiam zdjęcia kociaka.

sierść faktycznie dłuższa ale nie długa, czyściutka a ja z dnia na dzień mam narastający dylemat bo kot taki słodziak a ja nic więcej nie mam jak mu pomóc

jeszcze dwie fotki miziaka
na tym zdjęciu widać że inaczej stawia tą chorą łapkę, swoją prawą z przodu

i śliczne zielone oczka

Na pewno nikt go nie szuka? Wyglada na zadbanego.. Moze to wychodzacy kot?

to mała miejscowość i raczej bym wiedziała, podesłałam znajomym fotkę i rozmawiałam z naszą panią sołtys jutro powędrujemy jeszcze z plakatami i tyle...naokoło lasy i raczej wątpliwe by tak sam tyle przeszedł wśród dzikich zwierząt i myśliwych... jedyne co mi przychodzi to to że ktoś go tu zostawił, za długo trzyma się naszego domu i chodzi tylko do pustego domu obok nas na spanko

info rozwieszone dziś cudak wszedł do domu i żal mi się go zrobiło bo pada, zimno...moja kicia spała a córcia wybyła ze swoim szczeniakiem to sobie pomyślałam że nich choć troszkę posiedzi w cieple najadł się i zaczął zwiedzanie domu, obudziła się moja kicia i zaczął się dym
pohukiwanie i pokazywanie pazurek ale do nas była tak zła że pozwoliliśmy by intruz wtargnął do jej domu że omijaliśmy ją szerokim łukiem, mało tego to bałam się o czarnuszka
na szczęście wyczuł sytuację, olał totalnie moją kicię, wszedł na krzesło pod stół i poszedł smacznie spać kochany kociak
poszedł "do siebie" jak się wyspał i jeszcze raz najadł

podnosze

szukamy domku tymczasowego

dt bardzo potrzebne, przez dwa tygodnie jeszcze spokojnie mogę robić dla niego to co robię, potem idę na operację i nie wiem jak to będzie...

dt,wsparcie na leczenie łapki,oraz dobry wet który nie puści z torbami poszukiwane