Strona 1 z 9

Szukam niepełnosparawnej szylki-chcę się dokocić- WYBRALIŚMY

PostNapisane: Czw gru 03, 2009 20:34
przez duszki
Postanowiliśmy się dokocić i szukamy kota, któremu będzie z nami dobrze a my będziemy z nią szczęśliwsi.
Jak pisałam w tytule szukamy niepełnosprawnego kota np. bez łapki, kulejącego, bez oczka ...
Ważne jest, żeby kot był miziak, im większy tym lepiej - mamy dużo czułości do dania :D
Kot musi być dorosły, lubić dzieci i inne koty.
I marzę o szylkredce :oops:

Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

PostNapisane: Czw gru 03, 2009 20:49
przez zuzia96
Domu szuka Lilunia, koteńka bez łapki, bez oczka, z urwanym kawałkiem ogonka, po strasznych przejściach...Lili jest właśnie po sterylce i jest bardzo kochaną koteńką.
Obrazek
Obrazek
A tu jest jej cała tragiczna historia i mnóstwo zdjęć viewtopic.php?f=1&t=97937

A jakie warunki możesz kotu zapewnić?

Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

PostNapisane: Czw gru 03, 2009 20:52
przez Korciaczki
Duszki - fajnie, że zdecydowałaś sie założyć wątek. Łatwiej w grupie szukać niż w samemu :D
Mamy nadzieję, że znajdzie się odpowiednia kandydatka! Duszki :aniolek: za chęci przygrnięcia niepełnosprawnej kotki.

Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

PostNapisane: Czw gru 03, 2009 21:11
przez Bazyliszkowa
Od razu pomyślałam o Liluni :ok:

Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

PostNapisane: Czw gru 03, 2009 21:57
przez duszki
Warunki mam takie:
- niewychodzący dom (3 pokoje)
- towarzystwo: Mila 7miesięcy, my i nasz syn 5 lat (bardzo pilnowany w kontakcie ze zwierzętami)
- średniej jakości karma (Mila lubi Ariona czasem kupuję coś lepszego, mogę gotować tylko Mila je tylko suche)
- mizianie, tulanie, głaskanie, przytulanie.

Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

PostNapisane: Czw gru 03, 2009 21:58
przez BOENA
Tu jest bardzo potrzebująca,okaleczona kotka :cry:

viewtopic.php?f=13&t=99705&start=75

Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

PostNapisane: Czw gru 03, 2009 22:06
przez zuzia96
duszki pisze:Warunki mam takie:
- niewychodzący dom (3 pokoje)
- towarzystwo: Mila 7miesięcy, my i nasz syn 5 lat (bardzo pilnowany w kontakcie ze zwierzętami)
- średniej jakości karma (Mila lubi Ariona czasem kupuję coś lepszego, mogę gotować tylko Mila je tylko suche)
- mizianie, tulanie, głaskanie, przytulanie.


Lilunia jest bardzo towarzyską koteńką, świetnie dogaduje się z kotami, gania, bawi się. Mimo takiego okaleczenia jest niezwykle pogodną koteczką i szukam dla niej właśnie domu niewychodzącego. Poczytaj wątek Lili, może serduszko zabije mocniej...

Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

PostNapisane: Czw gru 03, 2009 22:10
przez CoolCaty
Już od dwóch miesięcy u mnie w lecznicy przebywa koteczka, która ma amputowaną tylną prawą nóżkę. Nikt jej nie chce, mieszka w klatce. Jest bardzo spokojna i bezproblemowa. Wspaniale dogaduje się z innymi kotami. Ze względu na nózkę nikt jej nie chce. Jest zdrowa, zaszczepiona, wysterylizowana i odrobaczona. Cicha i spokojna, poprostu jest i niczego nie oczekuje. Strasznie mi jej szkoda.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

PostNapisane: Czw gru 03, 2009 22:52
przez duszki
up

Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

PostNapisane: Pt gru 04, 2009 1:35
przez Patsi
Przedstawiam Kikola. Kiki ma oczka i łapki, nie jest szylkretka, a pingwinkowym kocurkiem. Kiki jest głuchy, szukam dla niego bardzo odpowiedzialnego domu. Ma około 7 m-cy, jest wykastrowanym miziakiem, lubi się bawić - zwłaszcza myszką na gumce.
A to mój kwiatuszek:
Obrazek

Obrazek

Osobisty wątek Kikunia: http://chatul.pl/viewtopic.php?t=324

Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

PostNapisane: Pt gru 04, 2009 8:53
przez tillibulek
podrzuce :!: :!:

Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

PostNapisane: Pt gru 04, 2009 9:39
przez tillibulek
DOMKU SZUKA SAVANAH :ok:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Savanah najchętniej nie odklejałaby się od człowieka :love: i nie uwierzę, że człowiekowi by to przeszkadzało, bo ta kruszyna jest taka milusia, że trudno od niej odejść :) Nie wspominając o jedwabistej w dotyku sierści :1luvu: Do tego dziewczyna gaworzy i grucha :) Zagaduje jak tylko zobaczy, że ktoś wchodzi do pokoju :) Jest to koteczka, która staje na dwóch łapkach po to, by wyżej otrzeć się o człowieka i by sięgnąć główką jego rąk 8O Domki, bierzcie Savcię, bo to Skarb nie kot :1luvu: :1luvu: :1luvu: Dodam jeszcze, że Savanah NIGDY nie wyciągnęła na mnie pazurków! Czy to podczas zabawy, czy strofowania mnie ("Już nie głaskaj! Chcę spać! :kotek: ")

No to pozostał mi jeszcze raport weterynaryjny:
1. wiek: ok. 2 lat
2. waga: 3 kg
3. odrobaczona (wielokrotnie)
4. przebadana w kierunku Felv i Fiv - oba testy ujemne :ok:
5. zaszczepiona (19.08.2009.), w tym na Felv
6. wysterylizowana (16.11.2009.) - szwy ściągamy 26.11.2009. i możemy dziewczę oddawać :)

Savanah jest u mnie na DT.
Więcei informacji oraz kontakt w sprawie adopcji
smoczyca3g@gmail.com
tel. 609689529
gg 2592596

lub

fiona.22@wp.pl
tel 668859676
gg 1847479
[/quote]

Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

PostNapisane: Pt gru 04, 2009 9:40
przez tillibulek
oh, przypadkiem znalazlam Twoj post, ze Savanke juz znasz :D

Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

PostNapisane: Pt gru 04, 2009 9:41
przez eneda
7 miesięczna trikolorka szuka domku niewychodzącego, koteczka fajnie dogaduję się z innymi zwierzakami.
Jest nakolankową przytulanką :D
Jej wątek viewtopic.php?f=13&t=104058

Obrazek

Obrazek

Kontakt w sprawie adopcji:
791-533-440
m.eneda@wp.pl
gg:6754472

Re: Szukam niepełnosparawnej szylki- chcę się dokocić (Tychy)

PostNapisane: Pt gru 04, 2009 9:54
przez tillibulek
Agneska pisze:
A egzotyczna Masza wróciła z adopcji. W domu, w którym szalała dwójka dzieci - kicia zaczęła ze stresu sikać poza kuwetą. :( Biedactwo przyzwyczajone do bardzo spokojnego domu nie umiało się odnaleźć wśród hałaśliwego towarzystwa. Teraz po powrocie do mieszkania pierwszej właścicielki, bez problemu trafia do toalety.

Właścicielka ma 3 tygodnie na znalezienie nowego, spokojnego i odpowiedzialnego domu. Chce pokryć koszty behawiorysty, leczenia i zaleconych środków, również jedzenia (może nie do końca świata :wink: , ale na pewno przez jakiś czas).


MASZA
> Masza jest milutka i mieciutka, wysterylizowana, lagodna, nigdy w
> zyciu nikogo nie udrapala, rasowa, rodowodowa, ma 3 i pol roku, wazy
> ok 3 kg, mieszkala w mieszkaniu i spacerowala na balkonie:) jest
> zdrowa bede ja utrzymywac dozywotnio i chodzic z nia do lekarza w
> razie potrzeby etc i chetnie - jesli to mozliwe - czasem odwiedzac
> nazywa sie Masza Truskawka

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek


jesli Wasz dom jest spokojny, to mozesz pokusic sie na takie cudo :)