Miau.PL

Przedstawiam maleńką 4 miesięczną trikolorkę FRUZIĘ
...koteczkę,która pojawiła się nagle na moim nocnym spacerze z dwoma wielkopsami...z głośnym miauczeniem biegła w naszą stronę, tak zdeterminowana,że musiałam ją odgonić- benie zaczęły szaleć,szarpać się...nie byłam pewna ich reakcji.

Maleńka nie dawała jednak za wygraną...przyszła za nami i tak na tydzień została i zamieszkała w garderobie.
Był to najbardziej szalony tydzień...Fruzia ze stoickim spokojem usiłowała chodzić między psiakami...ogladać dom...wtulała się w kolana i najzupełniej spokojnie zasypiała nie zważając na szalejące benki...i spanikowanego ich zachowaniem męża...

A oto Fruzia...w nieustajacym towarzystwie Bercika...

http://img30.imageshack.us/img30/6074/1005085.jpg
Fruzia ,to 4 miesięczna trikolorowa kotka...
domowa kotka- zachowuje czystość w domu,
pieknie załatwia się w kuwetce.
Bardzo spokojna,choć z wielką przyjemnoscią się bawi tocząc kuleczkami...łapiąc sznureczki...
...to jeszcze przecież bardzo młodziutka koteczka.
Zauważalnymi jej cechami jest spokój,niejaka rozwaga,
ufność w stosunku do człowieka i...gigantycznych psów!
Fruzia to ogromnie przytulaśny kociak,który bardzo lubi się tulić i daje temu wyraz mrucząc jak "traktorek"- głośno i wyraziście!

Ze wzgledu na psy i męża, Fruzia nie mogła zostać u nas...
jest w domku tymczasowym zorganizowanym przez BUDRYSEK
... i pilnie szuka swojego domku...może być nawet z gigantycznymi psiakami I innymi kotami.
Fruzia ze stoicyzmem dogaduje się i z psami,a teraz i z kotami!
...Jest zaszczepiona,odrobaczona i przebadana...jest zdrowym kociakiem!

Pomóżcie znaleźć jej domek...

kontakt roma201157@gmail.com
tel.607488598


http://img199.imageshack.us/img199/6622/1005096h.jpg

http://img4.imageshack.us/img4/1499/1005084j.jpg

http://img40.imageshack.us/img40/6972/1005090tv.jpg

http://img199.imageshack.us/img199/7917/1005095x.jpg

Za duże zdjęcia zostały zamienione na linki. K

piękna

mercy pisze:piękna

Rzeczywiście bardzo ładna z niej koteczka...byłaby śnieżno-biała gdyby nie pas plam od ogonka po główkę...plam w barwie czerni i rudości w różnym odcieniu.
Fruzia też jest absolutnie domowym kociakiem-bez strachu przed ludźmi ,z dużym apetytem na tulenie i spanie na kolanach,wtulona w człowieka...ślicznie bawiąca się...intrygujaco mrucząca...pięknie wykorzystująca kuwetkę...
a najważniejsze,ze chyba wychowywana przy psach i to dużych-absolutnie nie stresują jej,reaguje prychnięciem i łapkami dopiero gdy są nadmiernie napastliwe...wtedy prycha i łapkami po nosie przyłoży,ale bez pokazywania pazurków.
Z kotami w dt natychmiast się dogadała,nie ma spięć,niesnasek...

Jeśli znajdziecie trochę czasu...pomóżcie poogłaszać maleńką...BUDRYSEK nie ma internetu,a ja nie bardzo to umiem...zrobię jej allegro,gumtree i cafeanimal...a z innymi nie bardzo wiem jak i gdzie...
kontakt byłby na tel. 607488598

BUDRYSEK obiecała,ze nawet zawiezie Fruzię do ew. domku.

Jaka ona podobna do mojej Belli! Prawie identyczna! Tylko Bella ma więcej rudego na łepetynie. Z autopsji wiem, że takie umaszczenie kota skutkuje najlepszym na świecie charakterem Mojej Belli nie oddałabym za Chiny Ludowe.
Każda osoba, która miała okazję spotkać moją kocicę osobiście, potwierdziłą, że jest ona najpięknejszym kotem na świecie. Teraz widzę, że koroną najpięknięjszej moja Bellunia będzie musiała podzieliś się z Fruzią ...

Ozymandias pisze:Jaka ona podobna do mojej Belli! Prawie identyczna! Tylko Bella ma więcej rudego na łepetynie. Z autopsji wiem, że takie umaszczenie kota skutkuje najlepszym na świecie charakterem Mojej Belli nie oddałabym za Chiny Ludowe.
Każda osoba, która miała okazję spotkać moją kocicę osobiście, potwierdziłą, że jest ona najpięknejszym kotem na świecie. Teraz widzę, że koroną najpięknięjszej moja Bellunia będzie musiała podzieliś się z Fruzią ...

Dzięki za połówkę korony...doceniamy,bo choć naprawdę śliczna Fruzinka jest, to i ...charakter ma identyczny jak Twoja Bellunia...czyli Twoja obserwacja w pełni się potwierdza!
Tak spokojnej,zrównoważonej...i jakby powiedzieć...ufnej?...otwartej na nowe doświadczenia, ludzi?...oczekującej tylko dobrego?...nie wiem jak to powiedzieć,ale to maleństwo nie przejawiało nijakiego napięcia,obaw,nie czuła potrzeby by nastawiać się do czegokolwiek i kogokolwiek obronnie,agresywnie...to przesłodka istotka,która nawet u Bercika wywołała gorące uczucia ...ja się obawiałam,a Fruzia...się myła!

tutaj jeszcze pare zdjec Fruzi z mojego domku
http://picasaweb.google.pl/elafryga/Fru ... 7maz-qmGQ#

cyga pisze:tutaj jeszcze pare zdjec Fruzi z mojego domku
http://picasaweb.google.pl/elafryga/Fru ... 7maz-qmGQ#

Jak bardzo się cieszę,że jesteś...nie byłam pewna,czy dobrze Cię zidentyfikowałam!!!

Dzięki za foteczki Fruzi!!!

A możesz podrzucić kilka informacji o kocince... benie bardzo za nią tęsknią...na pytanie gdzie koteczek,Zuzia zaraz biegnie do schodów i patrzy do góry

Fruziu co u ciebie?

mercy pisze:Fruziu co u ciebie?

Niestety nie jest tak dobrze jak myślałam!
Fruzia bardzo osłabła i ma jakieś poważne problemy...jest w lecznicy...nawet dostała kroplówki...
Budrysek przyśle mi jutro informacje na temat stanu zdrowia Fruzi.
Była u maleńkiej i dziś już koteczka czuła się nieco lepiej...
Sama jestem zaniepokojona...

Zrobiłam malutkiej allegro...czekając na informacje...
Zobaczcie,czy może takie być?

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=835802020

Fruziu zdrowiej i szybko znajdź swój domek...

Czy ktoś może pomóc w ogłaszaniu Fruzi?

Śliwki,krówka,płaszczyki i kurtka

viewtopic.php?f=20&t=104263

Cegiełki

viewtopic.php?f=20&t=104262

mercy...nie bardzo rozumiem...nie wyłapuję niuansów miau...


Zrobiłam maleńkiej jeszcze gumtree,cafeanimal,alegratkę i ...adopcje psa-w końcu za psami leciała,to niech te psy ma!!!

Jutro będą wyniki badania krwi i ...zobaczymy...trzymam kciuki!

zrobiłam bazarki ale coś linki nie działaja?