Strona 1 z 2

W-WA - A w WAWRZE czeka na dom mała trikololorka z mamą..

PostNapisane: Czw lis 26, 2009 13:27
przez gagucia
Pewnego dnia w gabinecie pojawiła się karmicielka z wychudzoną biało burą kotką do kastracji.
Przyjmowana w wielkim zamieszaniu, niestety dopiero po kilku godzinach zmacana na tyle aby okazało się, że ma jeden duży cycek :) Na biegu kotka została na siłę wydana z powrotem z poleceniem - wypuścić gdzie złapana. I cisza. Zero kontaktu. Zero informacji czy znalazł się maluch. Nic..

Taki rarytas właśnie po 2 miesiącach pojawił się w lecznicy. Przepiękna, mała, czarna w rude łatki z niewielką ilością białych plam. Przyjechała prosto z ulicy i zamieszkała luzem w kociarni. Córunia wychudzonej kotki jednak przeżyła. W klateczce w kociarni przebywa też jej dzielna mama.

Koteczka tri to rarytas do adopcji. Przepiękna, zdrowa, wesoła, domagająca się pieszczot i bez kompleksowa kotka. Mamusia dbvała o nią bardzo. Mała jest czysta, dobrze odżywiona..Niezwykłej urody. Naprawdę taka pięknie wybarwiona trikolorka z przewagą czarnego..komu taką kotką?? Na całe życie? Do miziania?

Trzeba przyznać, że mamusia urodziła i dzielnie wychowała swoją śliczną córeczkę. Dając jej tym samym większą od swojej szansę na dom. A może jednak i mamusia się komuś spodoba? Może ktoś doceni jej wspaniały charakter. To, że gdy tylko dostanie dobrą karmę i ciepłe miejsce do spania stanie się przepiękna, filigranową kocio - na kolankową przylepą.

Obydwie koteczki są przemiłe. Zakochane w człowieku, barankujące. Mamusia wyciąga łapki przez kraty swojej klatki i domaga się uwagi. Na podłodze nie wie do kogo podbiegać - gdzie dostanie więcej głasków. Chuda jak patyk, brudna, zakurzona - czeka na zabieg, a potem..powrót tam gdzie żyła do tej pory. A może jednak dom..?

Wieczorem wstawię fotki obydwu koteczek...

Re: W-WA - A w WAWRZE czeka na dom mała trikololorka z mamą..

PostNapisane: Czw lis 26, 2009 15:29
przez yogusia
wstaw zdjęcia koniecznie :)

Re: W-WA - A w WAWRZE czeka na dom mała trikololorka z mamą..

PostNapisane: Czw lis 26, 2009 21:56
przez gagucia
Tri:
Obrazek Obrazek Obrazek

Nie przerażajcie się stanem klatki białej. Warunki są jakie są - ona z nerwów przekopuje wszystko co jest w okolicy. Gazety drze i rozwala..tak się nudzi. A do człowieka..przylepa.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: W-WA - A w WAWRZE czeka na dom mała trikololorka z mamą..

PostNapisane: Pt lis 27, 2009 9:22
przez gagucia
hopsia

Re: W-WA - A w WAWRZE czeka na dom mała trikololorka z mamą..

PostNapisane: Pt lis 27, 2009 21:46
przez gagucia
i hop

Re: W-WA - A w WAWRZE czeka na dom mała trikololorka z mamą..

PostNapisane: Wto gru 01, 2009 20:29
przez vega013
Koteńka to prześliczna, pięknie wybarwiona szylkretka. Niesamowicie miziasta gadułka. Ma niezwykłe futerko - nie tylko cudne, ale i wyjątkowo mięciutkie. Sylwetką i kształtem pyszczka przypomina kota brytyjskiego. Tak jak brytyjczyk - ma też grube łapki. Ale najbardziej zachwyca to futerko - niezwykle miękkie w dotyku. Ona jest stworzona do przytulania. A jak ślicznie mruczy :1luvu: Wystarczy ją dotknąć, a już uruchamia traktorek.


PS. Wybacz Gaguciu, że to napiszę. Fotki nie oddają nawet 5% urody tego nieziemsko pięknego stworzenia.

Re: W-WA - A w WAWRZE czeka na dom mała trikololorka z mamą..

PostNapisane: Śro gru 02, 2009 20:09
przez TotemPotem
Hej,

Czy wiadomo w jakim wieku jest rudzielec?:)

Re: W-WA - A w WAWRZE czeka na dom mała trikololorka z mamą..

PostNapisane: Śro gru 02, 2009 23:23
przez vega013
TotemPotem pisze:Hej,

Czy wiadomo w jakim wieku jest rudzielec?:)


Na moje oko mniej niż pół roku. Zdrowa, wesoła :1luvu:

Re: W-WA - A w WAWRZE czeka na dom mała trikololorka z mamą..

PostNapisane: Czw gru 03, 2009 16:54
przez Rakea
mała - urocza
mamusia - rozczulająca (szkoda, że taka miziajka nie ma swojego osobistego Dużego i musi biegać po mrozie :cry: - może jej też się uda)

kciuki za obie panie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: W-WA - A w WAWRZE czeka na dom mała trikololorka z mamą..

PostNapisane: Czw gru 03, 2009 20:07
przez vega013
Rakea pisze:mała - urocza
mamusia - rozczulająca (szkoda, że taka miziajka nie ma swojego osobistego Dużego i musi biegać po mrozie :cry: - może jej też się uda)

kciuki za obie panie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


My również trzymamy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: W-WA - A w WAWRZE czeka na dom mała trikololorka z mamą..

PostNapisane: Pt gru 04, 2009 18:24
przez renata.smolska
Gaguciu,czemu się do mnie nie odzywasz.Napisałam na pw i na pocztę i cisza.Odezwij się w jakikolwiek sposób,bo mała śni mi się po nocach.

Re: W-WA - A w WAWRZE czeka na dom mała trikololorka z mamą..

PostNapisane: Pt gru 04, 2009 18:32
przez ewar
Mnie się też chyba przyśni. :lol:

Re: W-WA - A w WAWRZE czeka na dom mała trikololorka z mamą..

PostNapisane: Pt gru 04, 2009 19:58
przez ewar
Vega,zobacz te.
viewtopic.php?f=13&t=103939
Na Mazowszu wysyp kocich piękności.

Re: W-WA - A w WAWRZE czeka na dom mała trikololorka z mamą..

PostNapisane: Pt gru 04, 2009 22:10
przez vega013
ewar pisze:Vega,zobacz te.
viewtopic.php?f=13&t=103939
Na Mazowszu wysyp kocich piękności.


Otworzyłam linka. Ło rany, ale cudeńka :1luvu:

Tę koteńkę trzymałam w rękach, miziałam i przytulałam, kiedy byłam z Bokirką u naszej wetki. Nawet TŻ był malutką zachwycony, mimo że twierdzi, iż wszystkie szylkretki są wredne. Oliwunię nazywa wredną małpą nakrapianą, a maleństwo ma barrrdzo podobny płaszczyk, tylko pyszczek inny. Z żalem, naprawdę z żalem oddałam śliczności. W końcu - muszę być rozsądna.

Re: W-WA - A w WAWRZE czeka na dom mała trikololorka z mamą..

PostNapisane: Pt gru 04, 2009 22:13
przez vega013
renata.smolska pisze:Gaguciu,czemu się do mnie nie odzywasz.Napisałam na pw i na pocztę i cisza.Odezwij się w jakikolwiek sposób,bo mała śni mi się po nocach.


Wcale Ci się nie dziwię. To jest kotunia do rozpieszczania, przytulania i rozmów (najładniej odpowiada, kiedy jej się mówi, że jest prześliczna).