[MT] Sheldon i Penny w domku!

[brombula]

nikt nas nie podziwia?

Podziwia , podziwia
Cudne są

[Ais]

ktoś podziwia podziwia i kciuki trzyma


i sie wkurza ze ma kota psycholka - bo wiesz ze w Sheldonku to sie zakochałam

[tajdzi]

dziękujemy za kciuki
wczoraj odkryłam dwie rzeczy

Penny jest serożercą, podobnie jak ja
jest w stanie cały ukradziony kawałek pochłonąć, warcząc przy okazji na ciekawskiego Sheldona

Penny przybiega na gwizd
i to jak psiak - siada pod nogami i się patrzy

[tajdzi]

Penny mówi "hu-huuu" jak biega
i taka z niej słodka sówka, że mam ochotę ją zjeść daje całować brzuszek i uśmiecha się...
to nic, ze to kot ciamajda
że zauważa zabawkę dopiero jak już wymęczony Sheldon śpi a ja chowam piórka, żeby marcel ich nie oskubał
To nic, że przymierza się do nowej rzeczy leżącej na podłodze jak do jeża - stroszy się, fuka, chodzi w kółko... a to np skarpetki małża leżą na podłodze
To nic, że puszcza bąki takie, że czasem w masce gazowej trzeba chodzić
jest cudna
normalnie taka mała księżniczka

Sheldonek za to towarzyszy mi wszędzie
dziś wskoczył do umywalki, akurat jak odkręcałam kran... wypadł mokry z łazienki
żeby pojawić się chwile później, wskakując na kosz z bielizną, akurat jak go otwierałam...
chwile potem siedział na pralce i zabawnie przekrzywiał główkę mrucząc przy tym wesoło

Plącze się pod nogami maksymalnie, już kilka razy się o niego potknęłam tak, że koty wszystkie zwiały
no cudaki rozkoszniaki

[tajdzi]

kciuk kciuk kciuk

[ewar]

Nie marudź,że nikt nie ogląda.Owszem i podziwia.Cudne są.Jakiś wysyp cud-piekności na forum.Tak chyba jeszcze nie było.

[tajdzi]

no i pojechały
do domku, gdzie będą miały starszego braciszka Chestera

Chester zrobił taaaaaaaaaaaaakie oczy jak Sheldon wyczłapał z transporterka, siadł na środku pokoju i powiedział "miał"
a potem zrobił jeszcze większe oczy jak wyczłapała się Penny i schowała do szafki

Sheldon pacną łapą Chestera, ten mocno zdziwiony łaził to za jednym, to za drugim kotem
Noc minęła w miarę spokojnie, pewnie biedne koty mają oczy na zapałki w tej chwili
dostałam info, że Penny siedzi za monitore, obok niej Sheldon, a Chester łypie z deski do prasowania i nie bardzo kuma o co chodzi

kciuki prosimy za dogadanie się koteczków!

[Ania_EN]

Gratuluję i życzę kociakom wielu cudownych snów w nowym domku

[ewar]

No to tytuł zmienić proszę, żebyśmy się nie denerwowali.Super wieści.Koty się dogadają na pewno.

[yavien]

kciuki prosimy za dogadanie się koteczków!

Młode dogadują się doskonale Myślę, że im dobrze u nas. Ale w trójkę to już niekoniecznie jest sielanka Chester trochę się boczy, schodzi Sheldonowi z drogi, a ten go przegania.
Pozdrawiamy z Mokotowa.

[tajdzi]

ooo zalogowałaś się o jak miło! to czekamy na dalsze wieści!

[yavien]

Po 4953 dniach u nas, w czwartek 6.07.2023 o 19:25 Szeldon odszedł za TM. Guz mózgu, nowotworowy. 6 tygodni temu zaniepokoił mnie swym zachowaniem, początkowo weci obstawiali zwyrodnienia stawów (główne objawy to trudności z poruszaniem się). W zeszły wtorek trafiliśmy do neurologa, pani doktor obejrzała filmiki, zbadała i skierowała pilnie na rezonans głowy. Badanie ujawniło duzy guz w okolicy móżdżka, nadmiar płynu, wysokie ciśnienie wewnątrzczaszkowe. Napitalała go glowa po prostu. Po sterydach i silnych przeciwbólowych lekka poprawa, nawet wskoczył kilka razy na biurko. Było widać jednak że to tylko chwilowo, splątanie, kręcenie się w kółko, zawieszanie się, objawy na które zwróciła mi uwagę neurolog nie ustępowały. Zresztą przy tak dużym guzie trudno było oczekiwać cudu.

Usnął mi na rękach. Ze względu na Penny zdecydowałam się na wizytę domową.

W sumie nie wiem czemu piszę, tyle lat mnie nie ma już na forum...

[Cheetos]

yavien, bardzo mi przykro

[yavien]

Dziękuję, Cheetos

[Nul]

Nie znałam Sheldona, ja tu od kilku kat zaledwie, ale żal… Dobrze, że mógł odejść w domu…