Strona 1 z 3

dom w W-wie czeka na kociego inwalidę

PostNapisane: Pt lis 06, 2009 19:29
przez esperanza
Osoba, która adoptowała od nas kota chce pomóc kotom niepełnosprawnym i adoptować inwalidę.
Zgodziłam się, by takiego kota poszukać.
Ponieważ nie znalazłam wspólnego wątku kocich inwalidów bardzo proszę o wpisywanie
tutaj informacji o potrzebujących domu bezłapkach wraz z linkiem do wątków, a ja przekażę linka do tego wątku p.Joannie.
W domu są już 2 koty.

Re: dom w W-wie czeka na kociego inwalidę

PostNapisane: Pt lis 06, 2009 19:35
przez biamila

Re: dom w W-wie czeka na kociego inwalidę

PostNapisane: Pt lis 06, 2009 19:42
przez esperanza
Dziękuję, podałam już osobie zainteresowanej linka.

Re: dom w W-wie czeka na kociego inwalidę

PostNapisane: Pt lis 06, 2009 19:42
przez ewar
Takie coś przywraca wiarę w ludzi.Ogromny szacunek :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: dom w W-wie czeka na kociego inwalidę

PostNapisane: Pt lis 06, 2009 20:05
przez magicmada
viewtopic.php?f=13&t=102746&start=0
ten kotek też jest w potrzebie

Re: dom w W-wie czeka na kociego inwalidę

PostNapisane: Pt lis 06, 2009 20:05
przez Maryla
ja mam co prawda nie bezlapka - ale kotke specjalnej troski Achaje
kotka jest w pralni piwnicznej a trafila tam po smierci wlascicielki
wymaga opieki ktorej jej dac nie moge bo nie moge np. trzymac jej na diecie
a kotka drapie sie do strupow - prawdopodobnie z powodu alergii albo uczulenia na cos w pomieszczeniu
troskliwy dom bylby dla niej szansa na diagnoze i leczenie

Re: dom w W-wie czeka na kociego inwalidę

PostNapisane: Pt lis 06, 2009 20:06
przez maja_brygida22
To ja podrzucę jeszcze wątek Ramzesa: viewtopic.php?f=13&t=102318&start=30. Kocio jest z Łodzi, ale nie takie odległości pokonywały koty na miau... :ok: :ok: :ok:

Re: dom w W-wie czeka na kociego inwalidę

PostNapisane: Pt lis 06, 2009 22:13
przez Hanulka

Re: dom w W-wie czeka na kociego inwalidę

PostNapisane: Pt lis 06, 2009 22:42
przez Agnieszka Marczak
A może niewidoma Rozalka od KarolinaS...Czeka na dom już bardzo długo....

Re: dom w W-wie czeka na kociego inwalidę

PostNapisane: Pt lis 06, 2009 23:08
przez gaota
a ja podrzucę tego bidulka :( viewtopic.php?f=1&t=100256

Re: dom w W-wie czeka na kociego inwalidę

PostNapisane: Sob lis 07, 2009 7:13
przez biamila

Re: dom w W-wie czeka na kociego inwalidę

PostNapisane: Sob lis 07, 2009 7:46
przez xandra
ja mam cudnego rudziaka, któremu prawdopodobnie trzeba będzie amputować łapeczkę :(
na razie łapkę rehabilitujemy, naświetlamy itd, ale możliwe że...
kocio z charakteru cud, miód i malina, urodziwy też bardzo :1luvu:

wątek Cynamona w moim podpisie, zdjęcia wkrótce, tamże

Re: dom w W-wie czeka na kociego inwalidę

PostNapisane: Sob lis 07, 2009 8:13
przez CoolCaty
U mnie maleńka dziewczynka po amputacji oczka i czarna kotusia roczna po amputacji tylnej łapki.
Malutka ma 9 tygodni:
Obrazek

Roczna koteczka jest idealnie czarna, satynowa, lśniąca z żółto-zielonymi oczami. Delikatna i kochana. Jest wysterylizowana. Wczoraj miała ściagnięte szwy z kikuta tylnej łapki. Zdjęcie postaram się wkleić wieczorem.
Obie kuwetkowe.

Re: dom w W-wie czeka na kociego inwalidę

PostNapisane: Sob lis 07, 2009 9:12
przez Bazyliszkowa
Rozpaczliwie błagający o dom trójłapek w schronisku na Paluchu:

Obrazek Obrazek Obrazek

viewtopic.php?f=1&t=101036&hilit=paluch&start=30

Re: dom w W-wie czeka na kociego inwalidę

PostNapisane: Sob lis 07, 2009 9:47
przez BOZENAZWISNIEWA
Bazyliszkowa pisze:Rozpaczliwie błagający o dom trójłapek w schronisku na Paluchu:

Obrazek Obrazek Obrazek

viewtopic.php?f=1&t=101036&hilit=paluch&start=30

:ok: :ok: :ok: