Miau.PL

KOLEŻANKA PRZYSŁAŁA MI TAKĄ INFORMACJĘ:

Długo żył na ulicy. Prawdopodobnie ktoś go wyrzucił. Kasia łapała go
ponad miesiąc...
Ma poważny stan zapalny ryjka, zapalenie oskrzeli i niewydolność nerek.
Jest płukany kroplówkami, dostaje leki. Usunięto mu kilka zębów - kilku
brakowało wcześniej:-( Został wykastrowany. Potrzebna jest pomoc w
dofinansowaniu jego leczenia i ewentualnie nowy dom z bardzo odpowiedzialnym
opiekunem. Na razie koszty na razie pokrywa Kasia, no ale może ktoś chciałby
pomóc, bo nie wiadomo jeszcze do jakiej kwoty urosną.
W szpitalu będzie jeszcze pewnie ok 2 tyg.

hop! Kitek jest teraz pod dobrą opieką, ale potrzebujemy stałego domu dla staruszka

ile lat ma kociosław?

na razie nie wiem, koleżanka ma mi dziś więcej o nim powiedzieć
Ale biedny jest bardzo

jest już w pierwszym poście wątku seniorów. Prawdziwy bury kot...jak dojdzie do siebie - będzie na pewno piękny i mruczący

Dzięki serdeczne!

no to do góry Kociosław!

Kociosław prosi

hop

Hop, Kociosławie!

Na razie nie mam nowych wieści o Kociosławie.

Do góry, Kociosławie!

hop

Proszę o pomoc dla kocurka!

hop!