Strona 1 z 3

Roger i Fiodor

PostNapisane: Sob paź 31, 2009 11:13
przez (REX)
Zakładamy wątek!

Re: Roger i Fiodor

PostNapisane: Sob paź 31, 2009 17:59
przez (REX)
Tytuł:
Jak prosto trzymać halabarde na scenie kociego życia.

Postaci :

Roger po szkole Agu-Arti , z Warszawy ,w stylu - sądząc po uszach Gustawa Holoubka , trzeci sezon na scenie,aktor tyleż charakterystyczny co czarno komediowy , raczej refleksyjny

Fiodor po szkole DevonyReni , z Rejowca , w stylu młodego Daniela Olbrychskiego lub Borysa Szyca , braki warsztatowe nadrabia intuicją sceniczną

Statyści :

małżonkowie X I Y

Re: Roger i Fiodor

PostNapisane: Sob paź 31, 2009 18:13
przez (REX)
Tytułem przedmowy !

Kota Rogera (od Federera) nabyliśmy z hodowli Agu Arti.Tak jak nadmieniłem był typowym devonem rex.Przyjacielski , przymilny i jest cudownym domownikiem , czasami dominuje ale bez sado :D Ostatnio zaczął sam zostawać w domu i robił się co najmniej sentymentalny. W kobiecej głowy małżonki Y zrodziła się męska decyzja przywłaszczamy drugiego devona (coś wspominała o małym psie -mopsiku,małżonek X wymownie milczał jako że leniwy z antury jest i z psem o 6 nie będzie wychodził).Tu na pomoc przyszła hodowla DevonyReni z Rejowca i otrzymaliśmy bezogoniastego kota Fiodora (podobno zapożyczone od Dostojewskiego ?)do adopcji,ur w kwietniu 2009 r.

Potem było już tylko gorzej ?

Jak to gorzej ?zapytała żona Y .

a potem postanowiłem dotrzymać słowa danego Reni i zacząłem wątek żeby wiedziała co dzieje sie z jej sierściuchem :ok: :?:

Re: Roger i Fiodor

PostNapisane: Sob paź 31, 2009 23:42
przez reni164
widać że to nie była taka do końca zła decyzja :D młodemu jeszcze trochę brakuje ogłady ale myślę że i Rogerowi taki nieokrzesany bardziej odpowiada, bo w końcu on będzie tym dobrym i grzecznym i wszystko będzie można zrzucić na tego młodego :twisted:
jeszcze tylko parę fotek tego aktorskiego duetu by się przydało, od Szyca wolę młodego Sztura ;))))

Re: Roger i Fiodor

PostNapisane: Nie lis 01, 2009 21:51
przez (REX)
Wracamy do domu.Dywany przeunięte,kocie zabawki połamane , wkoło okrwawione trupy papierków i upolowane kapcie.Koci Grunwald!!!Dalej oni - bohaterowie Roger i Fiodor , pijani walką z kocim śpiewem na ustach w ostatniej gonitwie do drzwi .Ostatkiem sił, do końca naszego lub ich :D Gdyby nie Fiodor ,przemiły młodzieniec -rzeczywiście bardziej młody Sztur :D mogłoby się to nie wydarzyć,a byłoby czego żałować.Fiodor jest wspaniały, ciepły i wesoły,wzorowy devon.Przegłądałem zdjęcia z jego mamą i dostrzegam podobieństwa w pyszczkach.Koleżanki w pracy twierdzą ,że Fiodor nie ma pyszczka tylko twarz i jest wyjątkowo przystojny :1luvu:

Tak na serio koty w wielkiej komitywie ,można powiedzieć komintern.Ostatnio małżonka Y zamkęła Fiodora w łazience , ten zaczął rozpaczliwe nawoływać.Roger błyskawicznie był przy drzwiach,akcja przebiegała wzorowo.Nawąchanie ,próba otworzenia drzwi łapą , a potem sygnalizowanie całym ciałem - idź za mną !Uwolniony Fiodor pogonił kota Rogera , a szczęśliwy kot Roger pogonił Fiodora.

PS Reni nadal nie umiemy zamieszczać zdjęć.

Re: Roger i Fiodor

PostNapisane: Pon lis 02, 2009 11:28
przez Jowita
zapraszam do wątku dla zadevonionych :)

Re: Roger i Fiodor

PostNapisane: Pon lis 02, 2009 12:11
przez reni164
oglądanie zabaw i przepychanek dwóch devonów jest lepsze od tv ;)
Jeśli chodzi o zdjęcia to ja korzystam ze strony: http://imageshack.us/ Tam od siebie z kompa wstawiam fotkę tylko zaznaczam, żeby ją pomniejszyć i potem kopiuję pierwszy wpis pod obrazkiem jak się już fotka załaduje. pozostaje tylko do treści odpowiedzi wkleić skopiowany tekst i dla pewności zobaczyć w podglądzie czy fotka jest widoczna. Nie wiem czy opisałam to dość jasno, jeśli będziecie mieć pytania to służę pomocą

Re: Roger i Fiodor

PostNapisane: Czw lis 05, 2009 23:16
przez (REX)
Małżonka Y do kotów : Zarządzam diete .Ja muszę schudnąć 3 kg , a wy proporcjonalnie po 30 dkg! Na to koty :roll: .

Dziękujemy za zaproszenie na stronę zdevoniałych.

Re: Roger i Fiodor

PostNapisane: Czw lis 05, 2009 23:19
przez (REX)
Ups ,zadevonionych :D

Re: Roger i Fiodor

PostNapisane: Sob lis 07, 2009 12:41
przez (REX)
Czy klatka to raj ?

Roger wie ,że tak .Można wyjść na trawnik i najeść się trawy.Przeziębić małżonka X , udawać ,że coś tam się widzi , coś ekscytującego.Fiodor domyśla się ,że coś jest na rzeczy.Dlatego z zadziwiającą rytmiką pomiałkuje pod drzwiami wyjściowymi , myślę , że on myśli ,iż jest to modne.Inna sprawa,że uczy sie wszystkiego złego od Rogera z inteligencją delfina.Wydają od 5 rano delfinie wrzaski.Kiedyś je udusze.Chociaż małzonka Y grozi im ,że zwiążę im tylko łapki i zaknebluje!Teraz oczywiście śpią-kudłate łobuzy.Jest jakiś sposób na uciszenie kota?Oczywiście poza środkami typu - the end ? :)

Re: Roger i Fiodor

PostNapisane: Pon lis 16, 2009 20:51
przez (REX)
Dzisiaj było rytualne obcinanie pazurków.Fiodorek był bardzo dzielny i burczał jakby to była największa przyjemność na świecie :ok: Roger w tym czasie mruczał poduszce jakiś monolog.Spodziewamy się ,żę jeszcze ze trzy godziny i zacznie się zabawa tak do trzeciej rano :D

Re: Roger i Fiodor

PostNapisane: Wto lis 17, 2009 17:08
przez reni164
do trzeciej rano??????????
nie wiem jak to znosicie, rozpieszczacie je do potęgi :twisted:
ale jeśli jesteście w stanie to wytrzymać, to powodzenia :D
brakuje mi zdjęć, błaaaaaaaaaaaaaaagam o fotki :1luvu:

Re: Roger i Fiodor

PostNapisane: Śro lis 18, 2009 23:31
przez (REX)
Reniu przesłaliśmy fotosy.Miały pójść na kalendarz Pirelli -edycja specjalna,ale słowo to słowo :D Wyjdziemy na ludzi z XX wieku ,ale nadal nie rozgryźliśmy jak umieszczać fotosy na wątku.Obiecuję, postaram się.Zaineteresowło nas twoje twarde stanowisko o konieczności wychowania kotów.Naszych przyjaciół zarządzanych przez koty także.Jeżeli masz jakieś pomysły to proszę :D
Naszym zdaniem koty mają taką podziemną organizacje,w ramach której kończą jakieś podyplomowe zarządzanie zasobami ludzkimi :!: Pewnie nawet one wymyśliły nazwę tych studiów :D Pora zawiązać stowarzyszenie uciemiężonych ,nie mamy jeszcze nazwy ale czekam na światłe propozycje :idea:

Tak poza tym jesteśmy pełni podziwu dla odwagi (wścibstwa?) Fiodorka.Nie boi się odkurzacza , konsultowaliśmy to zagadnienie -żaden znany nam kot nie jest takim twardzielem,wanna z wodą -co to dla niego :!: ostatnio brodził w wannie po brzuch w wodzie.Na pewno nie opchnełaś nam żaby :?: :D

Re: Roger i Fiodor

PostNapisane: Czw lis 19, 2009 7:14
przez Kamisola
8O :ryk: ....czekam również na zdjęcia bardzo już intrygujących Rogera i Fiodora :D

Re: Roger i Fiodor

PostNapisane: Śro lis 25, 2009 20:43
przez reni164
wstawiam kilka zdjęć kumpli z Lublyna ;) bardzo wydoroślał moje maleństwo i futerko mu też urosło masa całusów dla chłopaków :1luvu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek