Strona 1 z 6

Skuter odszedł...

PostNapisane: Czw paź 22, 2009 9:29
przez Ewelizarda
Kochani szukam docelowego domu dla 10 letniego wykastrowanego kocura. Kotek mieszkał sobie 10 lat z rodziną która teraz się rozpadła a na domiar złego nie może zamieszkać z tymi co go bardzo kochają z uwagi na alergię dziecka. Drugi właściciel postanowił uspić kota bo "potrzebuje wolności". Był w tymczasowym domu ale było tam zbyt dużo zwierząt by mógł tam pozostać. Nie wychodził z domu, załatwia potrzeby w kuwecie ale ma trochę pierzaste futerko i trzeba go raz na rok strzyc albo często wyczesywać bo inaczej robią mu się dredy. Bardzo to lubi i przy tym mruczy.
Ma założoną książeczkę ze wszystkimi szczepieniami - nie był szczepiony na wściekliznę bo nie opuszczał mieszkania i nie miał kontaktu ze zwierzętami. Był również odrobaczany i miał badania na toksoplazmozę.
Generalnie jest zdrowy. Chorował na piasek w nerkach i jest na karmie L/CD pani weterynarz mówiła że powinien unikać karmy z puszki i świeżego miesa i ryb.
Proszę o pmoc w szukaniu dobrego domu dla naszego pupila bo sytuacja staje się podbramkowa. Teraz zmienił miejsce pobytu na drugi przejściowy dom w Warszawie. Przygarnęła go na trochę dobra dusza której koci los nie jest obojętny, ale warunki lokalowe nie pozwalają na pozzostanie kotka na stałe...


ObrazekObrazekObrazekObrazek

Re: Kot do adopcji

PostNapisane: Czw paź 22, 2009 10:04
przez puss
poproś Irafala albo Estravena o przeniesienie wątku na Koty lub Kociarnię :ok:

Re: Kot do adopcji

PostNapisane: Czw paź 22, 2009 10:31
przez aamms
Ewelizarda pisze:Kochani szukam docelowego domu dla 10 letniego wykastrowanego kocura. Kotek mieszkał sobie 10 lat z rodziną która teraz się rozpadła a na domiar złego nie może zamieszkać z tymi co go bardzo kochają z uwagi na alergię dziecka. Drugi właściciel postanowił uspić kota bo "potrzebuje wolności". Chwilowo jest w tymczasowym domu ale jest tam zbyt dużo zwierząt a on był samotnym kotkiem. Nie wychodził z domu, załatwia potrzeby w kuwecie ale ma trochę pierzaste futerko i trzeba go raz na rok strzyc albo często wyczesywać. Bardzo to lubi i przy tym mruczy. Proszę o pmoc w szukaniu dobrego domu dla naszego pupila bo sytuacja staje się podbramkowa.



Poproszę fotki..
W jakim mieście jest kicio?

Re: Kot do adopcji

PostNapisane: Czw paź 22, 2009 10:53
przez Ewelizarda
Kot jest z Warszawy - Ochota. Niestety po przeprowadzce nie mam zdjęc cyfrowych.

Re: Kot do adopcji

PostNapisane: Czw paź 22, 2009 10:54
przez aamms
Ewelizarda pisze:Kot jest z Warszawy - Ochota. Niestety po przeprowadzce nie mam zdjęc cyfrowych.



To mam dość blisko.. :twisted:

Ile czasu kocio ma na znalezienie domu?
t

Re: Kot do adopcji

PostNapisane: Czw paź 22, 2009 11:06
przez Ewelizarda
Niezbyt dużo.Dziś dowiedziałam się ze w każdej chwili może stracić tymczasowy dom (ten jest pod Warszawą). A z uwagi na dziecko nie mogę go wziąć do domu (Ochota). Ludzie którzy go przygarneli na trochę są kochani ale właśnie sami szukają domu dla 8 tygodniowych swoich kociaków a mają jeszcze 3 duże koty (poza tym moim) i dwa psy. Kotek niezbyt dobrze tam się czuje tak więc potrzeba nowego domu jest pilna.

Re: Kot do adopcji

PostNapisane: Czw paź 22, 2009 11:41
przez aamms
Ewelizarda pisze:Kot jest z Warszawy - Ochota. Niestety po przeprowadzce nie mam zdjęc cyfrowych.


To go chociaż spróbuj opisać..
Kolor futra, kolor oczu, jak bardzo puchaty, czy pyś płaski jak u persa, czy może taki jak u np. norwegów..
Napisz coś więcej..
A, jeszcze jedno - jak ze szczepieniami, odrobaczeniem?
Czy był pod opieką weta?
którego?
chorował na coś?

To wszystko są ważne informacje..

Re: Kot do adopcji

PostNapisane: Czw paź 22, 2009 12:51
przez Ewelizarda
Kotek jest szary z białym brzuszkiem i łapkami, białym podbródkiem - troszkę podobny do Gala na twoich fotkach. Jest duzym kotem waży ok 8 kg choć podobno przez ten ostatni miesiąc sporo stracił na wadze. Jest bardzo sprawny lubi wysoko skakać i wspinać się - choć firanki i rajstopy miałam zawsze całe. Koło kogoś kogo akceptuje chodzi jak piesek przy nodze. Lubi jak się go czesze i drapie pod brodą.
W zasadzie w książeczce ma wpisane rasa - dachowiec ale ma puchaty podsierstek - futerko nie jest jak u persa ale nie jest też sztywne jak u typowego dachowca. Z uwagi na podsierstek trzeba go regularnie wyczesywać inaczej robią się dredy.
Był pod stałą opieką u weterynarz Małgosi z ul. Kinowej 10. Ma założoną książeczkę ze wszystkimi szczepieniami - nie był szczepiony na wściekliznę bo nie opuszczał mieszkania i nie miał kontaktu ze zwierzętami. Był również odrobaczany i miał badania na toksoplazmozę.
Generalnie jest zdrowy. Chorował na piasek w nerkach i jest na karmie L/CD pani weterynarz mówiła że powinien unikać karmy z puszki i świeżego miesa i ryb.

Re: Kot do adopcji

PostNapisane: Czw paź 22, 2009 13:03
przez Bazyliszkowa
Dodałam informację o kotku na wątku adopcyjnym kocich seniorów (wejście przez banerek w moim podpisie).

Re: Kot do adopcji

PostNapisane: Czw paź 22, 2009 13:07
przez czarno-czarni
dziś to któryś już przypadek tego typu. Ponosi mnie - więc skomentuję:

"ludzie" potrzebują "wolności" więc zabiją zwierzę?
Proponuję takiej osobie pozbycie się wszelkich kłopotów - może rodzina choruje albo się starzeje i zabiera tą upragnioną wolność? aha..nie bo za to można pójść siedzieć a uśpienie kota nie bo to wręcz gest humanitarny....

- fotki proszę, na seniorach zamieszczę ale - szerzej w Warszawie musisz działać, ogłoszenia może w lecznicach? Skoro ma dłuższy włos - może ktoś się zauroczy?

Re: Kot do adopcji

PostNapisane: Czw paź 22, 2009 13:10
przez Bazyliszkowa

Re: Kot do adopcji

PostNapisane: Czw paź 22, 2009 17:38
przez Bazyliszkowa
Podrzucę!

Re: Kot do adopcji

PostNapisane: Czw paź 22, 2009 18:51
przez hanelka
Podrzucam!

Re: Kot do adopcji

PostNapisane: Czw paź 22, 2009 21:17
przez Bazyliszkowa
Dom dla senora potrzebny!

Re: Kot do adopcji

PostNapisane: Pt paź 23, 2009 7:11
przez czarno-czarni
bardzo!!!