Kociaki z Kajetan - JUŻ 13 MA DT!!! SZUKAMY DS!!!

W niedzielę byłam w Kajetanach (okolice Nadarzyna) wyłapać kotki do sterylizacji. Kotów jest tam sporo, widziałam ok. 6 dorosłych sztuk ale przeraziła mnie liczba kociaków-podrostków. Tylko na tej działce, na której łapałam wyszło ich dziesięć (?!???), po sąsiedzku jest kotka z piątką maluchów
Większość z nich to już małe dzikusy ale jest kilka, które dają się brać na ręce. Zrobiłam dwóm zdjęcia, może je ktoś wypatrzy i pokocha oferując domek? Nie byłam przygotowana, nie miałam aparatu, zdjęcia są z telefonu.






To malutkie dymne to podrzutek, podobno jego matka nie żyje. Jest najmniejszy w stadzie, ma ok. 2 m-cy.
Rudy to kocurek, ma ok. 4 m-ce. Jest jeszcze burasek bez ogonka (nie znam płci)
Ma ktoś pomysł jak im pomóc? Jestem zrozpaczona...

Większość z nich to już małe dzikusy ale jest kilka, które dają się brać na ręce. Zrobiłam dwóm zdjęcia, może je ktoś wypatrzy i pokocha oferując domek? Nie byłam przygotowana, nie miałam aparatu, zdjęcia są z telefonu.






To malutkie dymne to podrzutek, podobno jego matka nie żyje. Jest najmniejszy w stadzie, ma ok. 2 m-cy.
Rudy to kocurek, ma ok. 4 m-ce. Jest jeszcze burasek bez ogonka (nie znam płci)
Ma ktoś pomysł jak im pomóc? Jestem zrozpaczona...