Strona 1 z 3

zaadoptuję (najchętniej) maluchy- Leszno

PostNapisane: Czw paź 08, 2009 12:34
przez Missing
Witam na forum. :)
Jestem tu nowa, ale już zdążyłam przejrzeć, z jak wielkim sercem zajmujecie się tu wszyscy sprawą kociąt, kotów, ich chorób i dolegliwości i jestem pod wrażeniem.
3 lata temu miałam prześliczną kotkę, nazwałam ją emocja- była biała w srebrne prążki, miała bardzo arystokratyczne usposobienie. Przeżyłyśmy ze sobą bardzo krótki okres, bo zmarła na kocią białaczkę. Od tamtej pory nie chciałam zdecydować się na kolejnego kociaka w domu.
Piszę, bo dojrzałam już do bycia właścicielką kociego malucha. Marzył mi się rasowy, rodowodowy, by był wolny od chorób, miał porobione badania, kontrole. Zbierałam pieniążki, kupiłam wyprawkę- wszystko pięknie. Lecz doszłam do wniosku, że zamiast kupować hodowlanego kota mogę pomóc takiemu, który naprawdę tej pomocy potrzebuje i, który od początku łatwo nie miał. Dlatego też zwracam się do Was z ogłoszeniem:
Przygarnę pod swój dach kotka z woj. wielkopolskiego bądź dolnośląskiego (dojadę do 100 km, a mieszkam w Lesznie), wolałabym, żeby był malutki. Preferowane też rude bądź tricolorowe umaszczenie, ale to nie wymóg, tylko takie moje małe marzenie. :)

W razie ewentualnego kontaktu zapraszam na gg: 7416599, email lub pw. :)

Re: zaadoptuję.

PostNapisane: Czw paź 08, 2009 12:39
przez gisha
Witaj Missing.
Super decyzja :D tyle jest potrzebujacych kociaków, na pewno dziewczyny sie odezwą.Napisz w tytule ze Leszno .

Re: zaadoptuję.

PostNapisane: Czw paź 08, 2009 12:41
przez Agulas74
Może tu coś znajdziesz?
viewtopic.php?f=1&t=101280&start=0

Transport na forum zwykle można znaleźć...

Re: zaadoptuję.

PostNapisane: Czw paź 08, 2009 12:51
przez Aia
Witaj Missing na forum :)


tak sobie pozwolę przedstawić dwie młodziutkie siostrzyczki tygrysiczki :)


Sepia vel Zoja - tygrysio pręgowana przebojowa kociczka, która potrafi zawojować cały dom i rozkochać w sobie każdego człowieka :)
jest bardzo odważna, nie boi się (chyba; )) niczego, śmiało wkracza w nowe terytorium,
uwielbia się bawić, polować na piłeczki, muchy i piórka
jest małą alpinistką i żaden szczyt nie jest dla Niej nieosiągalny; )
chodzi za człowiekiem i miaucząc domaga się uwagi, aby Ją pogłaskano, pobawiono się z Nią, wchodzi sama na kolanka na mruczanki, przychodzi rano do łóżka dawać buziaki na "dzień dobry"
uwielbia inne koty i błyskawicznie się z nimi dogaduje, w domu tymczasowym miała kontakt z psem i tu też nie było problemów :)


Lotka vel Zulka - tygrysio pręgowana w białych rękawiczkach ArystoKotka :)
kocha jeść :) i kocha spać :)
śpiąc wyglada jak mały aniołek :) , dzieciątko do schrupania :) przyjmuje najwymyślniejsze pozy ku uciesze oczu i serca :)
bardziej nieśmiała do siostry lecz to nie oznacza, iż boi się człowieka, daje do siebie podejść i pogłaskać, wzięta na ręce nie ucieka
wszystko robi w swoim tempie, potrzebuje czasu do namysłu, potrafi powiedzieć, ze Jej się coś nie podoba :)
od zabawy woli pokontemplować i porozmyślać
jest również super doskonałym kotkiem na dokocenie :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sepijka
Obrazek
Locia
Obrazek

tu ich wątek: viewtopic.php?f=13&t=95794&p=5014584#p5014584
dziewczynki przebywają w Warszawie, ale myślę ż w razie potrzeby transport się zawsze znajdzie :)

Re: zaadoptuję.

PostNapisane: Czw paź 08, 2009 13:24
przez Gibutkowa
Zapraszam na wątek
viewtopic.php?f=1&t=100215&start=660

Jeśli nie schroniskowce to w domkach tymczasowych jest sporo kotecków. Na jednym domku mamy nawet pół-plaskacza :) znaczy się ma coś z persiątka - plaskaty pysio :kotek: (nazywa się Duduś - jest przeuroczy widziałam go na żywo kilka razy, a jego zdjęcia tutaj viewtopic.php?f=1&t=100417&start=300) :)

Z Wrocka do Leszna bliziutko - transport na pewno będzie ;)

Duduś:
Obrazek
Doduś z rezydentka Krówką:
Obrazek
Duduś lubi podpijać (mi ostatnio kawę podpijał :D ):
Obrazek

Re: zaadoptuję.

PostNapisane: Czw paź 08, 2009 13:26
przez vega29
A może któryś ze szkrabów z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=99262.
Maleństwa, jeśli nie znajdą domów, za dwa tygodnie będą musiały wrócić do zimnego schroniska... Kocięta przebywają w Ostródzie, ale damy radę dowieźć wszędzie, byle tylko miały dom...

Re: zaadoptuję.

PostNapisane: Czw paź 08, 2009 13:34
przez honda11
Mam trzy urocze kociaki-chłopaki :D, które pilnie potrzebują domu.

Re: zaadoptuję.

PostNapisane: Czw paź 08, 2009 13:40
przez iskra666
No to ja zaproponuję ekipę ze schroniska w Opolu :D
Mają tam ogromne przekocenie.. ogromne... :( Domków jest jak zawsze za mało.. a koty są przecudne... !!!
Kotów dużych i małych do wyboru do koloru.. ale najbardziej mimo wszystko polecam Ci przeczytanie wątku tych dwóch kotów...
Przeczytaj proszę zanim pomyślisz o jakimkolwiek kocie !

viewtopic.php?t=90951&postdays=0&postorder=asc&start=0


a to jest wątek schroniskowy:
viewtopic.php?p=4550755#4550755


p.s: o transport nic się nie martw.. :)

Re: zaadoptuję.

PostNapisane: Czw paź 08, 2009 13:51
przez ASK@
Witaj!!
Niby okresliłaś województwo.Ale i dowożone są koty do zakochanych domkow!Waszystko do uzgodnienia.
Moaj szylkrecia Wiki
szuka domu.Pieknie umaszczona,radosna i pyskata i przytulasna dziewczynka :1luvu:
Tu jej foty! http://jm2543610.fotosik.pl/albumy/687668.html

Re: zaadoptuję.

PostNapisane: Czw paź 08, 2009 14:21
przez gaota
Ja polecę Zezika z mojego podpisu viewtopic.php?t=98904
Jest bury pręgowany, ma chore oczko, ale bardzo kocha życie :) Jest niesamowicie przytulaśny, wdzięczny i kochany. Pochodzi ze schroniska, ale poza oczkiem jest zupełnie zdrowy.
Transport na pewno dałoby się zorganizować.

Re: zaadoptuję.

PostNapisane: Czw paź 08, 2009 14:49
przez Korciaczki
Tyskie mruczki, czyli koty z domku tymczasowego u Justy&Zwierzaki

:arrow: bura trójka kociąt:
Fanta , Feri i Falka to trzy słodkie, bure około 6-7 tygodniowe kocięta porzucone przez działkową kotkę, które trafiły do domku tymczasowego w Tychach w ciężkim stanie. Ich ogromna siła, kroplówki, zastrzyki i opieka zdziałały cuda i już mogą iść do adopcji . Kocięta uwielbiają się bawić, nieźle rozrabiają i rosną jak na drożdżach. Proszę podaruj im dom, w którym będą mogły być na stałe i mieć swojego Człowieka do kochania.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek


:arrow: długowłosy Kubuś
Kubuś to 4 miesięczne kocię od działkowej koteczki, który przebywa w domku tymczasowym w Tychach Kubuś jest odrobaczony, zostanie tez zaszczepiony. Ma charakterystyczny długi włos, co sprawia że jest niesamowitym pluszakiem. Kotek w sam raz do przytulania, podaruj mu dom a on odwdzięczy Ci się swoją miłością.
ObrazekObrazek

:arrow: wszędobylska Frotka
Śliczna Frotka cudem przeżyła wypadek samochodowy , ale dobre leki , kroplówki i opieka uratowały jej życie . Teraz czeka aż ktoś ja pokocha i da jej ten jedyny na świecie dom . Frotka oprócz tego, że całymi dniami by się tuliła do człowieka to lubi poharcować i się pobawić, przy niej nie można się nudzić.
Frotka jest odrobaczona i zaszczepiona ma ok 4 miesięcy .
ObrazekObrazek

:arrow: piękna, wiekowa Śnieżynka
Śnieżka to kilkuletnia porzucona koteczka, która prawdopodobnie trafiła na ulicę, kiedy jej Pani umarła. Tam urodziła 4 kociaki, z których jedno tragicznie zginęło pod kołami samochodu. Śnieżka i jej dwójka maleństw nadal szukają domu ...Śnieżka jest zaszczepiona, odrobaczona i wysterylizowana, ale niestety ma silne zapalenie dziąseł i jest na antybiotyku. Ponieważ leczenie nie przynosi specjalnej ulgi i będzie musiała mieć wkrótce usunięte zęby. Przebywa w domku tymczasowym w Tychach i prosi o domek stały.
ObrazekObrazekObrazek

:arrow: mała biała koteczka
Bielinka - to koteczka około czteromiesięczna przebywająca w domku tymczasowym w Tychach. Jest troszkę strachliwa ma charakterystyczną czarną łatkę na głowie i pręgowany ogonek. Kotka została odrobaczona i wkrótce zostanie zaszczepiona. Może Ty otworzysz dla niej swoje serce i dasz jej dom?
ObrazekObrazek

:arrow: czarna jak kawa Prima
Prima to koteczka, która do człowieka wciąż podchodzi z dystansem, bywa że ugryzie, drapnie, ucieknie ale Powoli jednak zaczyna się przekonywać, przychodzi na kolanka, upomina się o mizianie. Prima ma 4 lata, ma usunięty kawałek języka ze względu na paskudztwo, które kiedyś zaatakowało jej pyszczek, jest wysterylizowana, zdrowa i zaszczepiona.
ObrazekObrazekObrazek

Oraz koteczka imieniem Milenka, któa przebywa u nas i szuka domku
Obrazek
Wsytarczy kilknąć w obrazek. Na jej wątku jest dużo zdjęć.


Domki pilnie poszukiwane !!!

Re: zaadoptuję.

PostNapisane: Czw paź 08, 2009 15:42
przez MaybeXX
Witaj na Forum :D
Nieśmiało zapytam się, czy myślałaś może o adoptowaniu dwóch maluchów?
Bo wiesz, dwójka chowa się dużo lepiej. Razem śpi, bawi,gania, toczy walki. Razem się NIE NUDZI. Nie ma nic piękniejszego od widoku zatulonych w siebie kotów. A ile człowiek ma radochy z obserwowania zabaw kociastych :wink:
Przy dwóch kotach, mniej kociego jedzonka się marnuje... A koty w kwestii żywieniowej to raczej są wymagające. Ale nic tak zdrowo nie pobudza apetytu jak KONKURENCJA :mrgreen: Konkurencja stanowi też ważny element, gdy się chce kota nakolankowego. Bo nie każdy lubi kolanka. Ale kolanka zyskują na atrakcyjności, gdy zajmuje je inny futrzak...

Przemyśl.
Gdybym ja szukała kota (pierwszego), teraz, mając jakąś wiedzę, wzięłabym dwa. Najlepiej lubiące się rodzeństwo.

Re: zaadoptuję.

PostNapisane: Czw paź 08, 2009 15:55
przez Gibutkowa
MaybeXX pisze:Witaj na Forum :D
Nieśmiało zapytam się, czy myślałaś może o adoptowaniu dwóch maluchów?
Bo wiesz, dwójka chowa się dużo lepiej. Razem śpi, bawi,gania, toczy walki. Razem się NIE NUDZI. Nie ma nic piękniejszego od widoku zatulonych w siebie kotów. A ile człowiek ma radochy z obserwowania zabaw kociastych :wink:
Przy dwóch kotach, mniej kociego jedzonka się marnuje... A koty w kwestii żywieniowej to raczej są wymagające. Ale nic tak zdrowo nie pobudza apetytu jak KONKURENCJA :mrgreen: Konkurencja stanowi też ważny element, gdy się chce kota nakolankowego. Bo nie każdy lubi kolanka. Ale kolanka zyskują na atrakcyjności, gdy zajmuje je inny futrzak...

Przemyśl.
Gdybym ja szukała kota (pierwszego), teraz, mając jakąś wiedzę, wzięłabym dwa. Najlepiej lubiące się rodzeństwo.


Dobrze gada! :mrgreen:

Re: zaadoptuję.

PostNapisane: Czw paź 08, 2009 16:07
przez Never
Ja moge zaproponowac adopcję kotkow ze schroniska - są rózne, rózniste - w tym kilka młodych które szaleją za człowiekiem i będą pewnie czymś w rodzaju koto-psów. niestety nie mam teraz ich fotek, ale wiem ze dom to dla nich szansa na zycie. A fotki wrzucę niebawem :D

Re: zaadoptuję.

PostNapisane: Czw paź 08, 2009 16:25
przez Alama
możesz też skontaktować się z poznańskimi fundacjami - np.Kocim Pazurem, Agapeanimali, Animalia- oni prawie zawsze mają jakieś maluchy "na stanie"