Mała czarna Jagódka w DS wreszcie szczęśliwa!!! :)

Wczoraj dowiedziałam się, że w piwnicy z której kiedyś wyłapaliśmy kociaki, jest kolejny miot z kocicą, gdzie "wypływają im oczy".
Ciężko było odnaleźć kociaki, ponieważ był to inny blok, a ludzie jak zwykle niezbyt pomocni.....
kiedy wreszcie odnalazłam kocice z dwoma chorymi maluchami [ludzie mówili, że jest tam 5 małych] udało mi się dorwać malucha...
...a kocicy udało się dorwać mnie...
....Ludzie chyba mieli niezły ubaw, kiedy kocica atakowała mnie, a ja uciekałam z dzikim kotem na plecach, na szczęście nikt nie doznał większych obrażeń. Maleństwo złapałam bez większego trudu, ponieważ było w ciężkim stanie i nie miało siły się bronić.
Wet odrobaczył, odpchlił maluszka, ma podejrzenia początku kk...narazie zakrapiamy oczka dicortineffem, a popołudniu ide łapać reszte gromadki.
Problem oczywiście z przetrzymaniem kociaków, muszą być odizolowane z widomych przyczyn. Narazie maluchy będą w firmie, ale to nie jest najlepsze miejsce...
Kontakt:
tel: 791-533-440
e-mail: m.eneda@wp.pl
gg: 6754472
Ciężko było odnaleźć kociaki, ponieważ był to inny blok, a ludzie jak zwykle niezbyt pomocni.....
kiedy wreszcie odnalazłam kocice z dwoma chorymi maluchami [ludzie mówili, że jest tam 5 małych] udało mi się dorwać malucha...
...a kocicy udało się dorwać mnie...

....Ludzie chyba mieli niezły ubaw, kiedy kocica atakowała mnie, a ja uciekałam z dzikim kotem na plecach, na szczęście nikt nie doznał większych obrażeń. Maleństwo złapałam bez większego trudu, ponieważ było w ciężkim stanie i nie miało siły się bronić.
Wet odrobaczył, odpchlił maluszka, ma podejrzenia początku kk...narazie zakrapiamy oczka dicortineffem, a popołudniu ide łapać reszte gromadki.
Problem oczywiście z przetrzymaniem kociaków, muszą być odizolowane z widomych przyczyn. Narazie maluchy będą w firmie, ale to nie jest najlepsze miejsce...
Kontakt:
tel: 791-533-440
e-mail: m.eneda@wp.pl
gg: 6754472