Przedstawiam Ognistego Pana Pchełkę :-)

Parę tygodni temu "coś" wprowadziło się do mojego ogródka. Królowa Ogródka - Boleczka - nawet nie pogoniła, bo maleńkie to jeszcze. Na początku małe wreszcie zaczęło jeść do syta, bawić się zabawkami ale nie chciało podchodzić do mnie. Wkrótce, zachęcone smakołykami, postanowiło zaprzyjaźnić się ze mną. Teraz wskakuje na kolana, mruczy, wtula się. Domu każe sobie szukać.
Taki to ognisty brunet zameldował się w moim ogrodzie. Pan Pchełka. Ma już pewnie z 5 miesięcy, facet zaraz z niego wyrośnie.





Taki to ognisty brunet zameldował się w moim ogrodzie. Pan Pchełka. Ma już pewnie z 5 miesięcy, facet zaraz z niego wyrośnie.




