WAW Szymuś ,mój kochany, FIV UJEMNY!!! Szymuś -Budowniczy :)

Moje wątpliwości budzi tylko stres u kota z fiv. O,każdego innego zdrowego bym się nie martwiła. Ale chyba stresu nie da się uniknąć - a może macie pomysły na jakieś jego złagodzenie?

Tak na szybko, ale mocno polecane:
http://www.czarny-kot.pl/index.php?opti ... &Itemid=39

To jest strona www ryśki z miau

albo feliway

Wczoraj po powrocie Szymuś zrobił siku koło lodowki (pierwszy raz..) a dziś bardzo mało zjadł.. i tylko by siedział na rękach i tulił się i mruczał.. nawet już zabawa go tak bardzo nie interesuje...

Marzena... Zmiana jest trudna na początku. Ale potem cały własny dom, a nie ciasna kuchnia. Będzie dobrze! :ok:

Proszę o kciuki za powodzenie adopcji ! :ok:

no i za mnie, cholewka, bo nie wyrabaiam też... :oops:

Marzena!! Nieustająco :ok:

i na maksa :ok:

to juz dziś

spójrz na to inaczej

Szymuś w dużym mieszkaniu ma gdzie się schować i bez innych zwierząt więc i stres mniejszy
:ok:

Najpierw Szymuś był niezmiernie szczęśliwy, że prawie od razu po przyjściu do domu wypuściłam go z kuchni z zaciekawieniem obwąchiwał torby i różne rzeczy, ktorych wcześniej nie było oraz puste miejsce po koszyku. Buntował się przed wejściem do transportera, bo przecież się nie bawiliśmy! Całą drogę zaczepiał mnie, bądź Elę kierowcę łapą, bo chciał się bawić. Wystawił na chwilę łeb z transportera i rozglądał się po kolorowej Warszawie. Najbardziej zdumiewająca była jednak jego reakcja w domu. Zupełnie inny kot niż ten z niedzielnej wizyty!! Od razu wyszedł z transportera, rozglądał się, właził, zwiedzał, chodził, wskakiwał... no, przecież trzeba był wszystko obwąchać. Poszedł do łazienki i przespacerował się przez kuwetę, zajrzał do pozostałych pokoi, drapnął w wiklinowy drapaczek, a co... śmieszne była jego reakcja na feliway, ktory zgodnie z zaleceniem wetki był włączony już od środy - podszedł, powąchał i odskoczył ze swoją marsową, czekoladową minką . Jak już wszystko obejrzał to znów musiał obejrzec jeszcze raz po kolei od początku wszystkie kąty. Najbardziej frapujący był DRUGI, DOKŁADNIE TAKI SAM I ROBIĄCY TO SAMO KOT! Szymuś nie mógł tego pojąć i pewnie zajmie mu to jeszcze trochę czasu :ryk:

Po jakimś czasie przyszedł do mnie na kolana, przytulił się, pomruczał... może chciał mi powiedzieć, że jest fajnie? :1luvu:

i poszedł się bawić - non stop przez prawie godzinę, aż otworzył pysk tak się zasapał (trochę przesadziłyśmy, trzeba było robić przerwy, bo on sam nie zrobi sobie ) i najważniejsza sprawa - zjadł.
Mogłam wyjść... nie przyszedł się pożegnać, bo właśnie coś oglądał..
A teraz od rana już czekam na telefon z najnowszymi wieściami.

I wiecie co jest jeszcze fajne? Szymuś będzie miał kumpla za jakiś czas, po powtórzeniu testu.

A tu pierwsza zabawa:
Obrazek

Bardzo się cieszę!

Marzeniu, strasznie się cieszę :mrgreen:

Wróciłam po miesiącu (choć miało być kilka dni :oops:

) i od razu mi się humor poprawił

Kilka wątków z moimi "ulubieńcami forumowymi" zakończyło się sukcesem... i Szymusiowy też :dance2:

A tak się martwiłam, że FIV'ka nie będzie nikt chciał...
Gratulacje, mam nadzieję, że info z nowego domku będą tylko jak najlepsze...
Głaski dla koteczka :kotek:

Szymuś miał problem z uszkami (podejrzenie grzybicy), ale chyba już jest ok, albo przynajmniej "na dobrej drodze". Przytył, urósł i pani wetka powiedziała mi że to już "bydlak" się z niego zrobił :evil:

(jak można o moim kochanym Szymusiu powiedzieć bydlak??? :wink:

). Generalnie towarzyski chłopak jest i każdego gościa w domu wita i spędza razem czas przy stole bądź w pobliżu, w jednym pokoju. W tym tygodniu został zaszczepiony.

Hip hip... Hurra!

nic dodać, nic ująć... tylko się cieszyć :ryk:

We wtorek Szymuś miał zabieg kastracji i przy okazji została pobrana krew do badań w laboratorium w kierunku fiv oraz obejrzane uszy i kocur został zaczipowany, gdyż podróżować będzie za granicę samolotem. Wczorajsza wieczorna informacja była cudowna i szokująca - badania w laboratorium wykluczyły fiv!!! nie wiem co to za badania, ale trwały dobę i na pewno nie był to ten szybki test paskowy. No i można być pewnym wyniku.
Ale numer :!:

WAW Szymuś ,mój kochany, FIV UJEMNY!!! Szymuś -Budowniczy :)

Kto przegląda forum