Miau.PL

Moja znajomość ze słodką małą szylkretką zaczęła się tak:

smoczyca3g pisze:We wtorek 2 czerwca br. w godzinach przedpołudniowych odebrałam telefon od Fiony. Sytuacja alarmowa - czy wezmę koteczkę z 2-tygodniowymi (podobno urodzone 21.05.2009.) maluchami do garażu na tymczas. Kiciunia była dokarmiana przez pracowników firmy (jak się później okazało ośrodka pomocy społecznej!) i okociła się w jednym z biurek. Szef zażądał wyrzucania kotów z firmy Trikolorka, kociaki kolorowe! - taka była pierwsza informacja o kotach
Odpowiedź: BIORĘ!!! W końcu moje marzenie: chciałam mieć trikolorkę lub szylkretkę

Ostatecznie około godziny 19ej pojawiło się w moim domu całe towarzystwo: Fiona z trzema osobami oddającymi pod moją opiekę SZYLKRETKĘ i jej 4 maluchy Dwa biszkoptowe rudzielce + szylkretka + czarnulka.

Wszystkie cztery maluchy: Spayki (rudy), Shaggy (rudy), Samba (czarna) i Shila (szylkretka) znalazły już swoje domki

Ich historia znajduje się TUTAJ

TERAZ DOMKU SZUKA MAMUSIA - SAVANAH :ok:

Savanah najchętniej nie odklejałaby się od człowieka :love:

i nie uwierzę, że człowiekowi by to przeszkadzało, bo ta kruszyna jest taka milusia, że trudno od niej odejść

Nie wspominając o jedwabistej w dotyku sierści :1luvu:

Do tego dziewczyna gaworzy i grucha

Zagaduje jak tylko zobaczy, że ktoś wchodzi do pokoju

Jest to koteczka, która staje na dwóch łapkach po to, by wyżej otrzeć się o człowieka i by sięgnąć główką jego rąk

Domki, bierzcie Savcię, bo to Skarb nie kot :1luvu:

Dodam jeszcze, że Savanah NIGDY nie wyciągnęła na mnie pazurków! Czy to podczas zabawy, czy strofowania mnie ("Już nie głaskaj! Chcę spać! :kotek:

")

Generalnie koteczka przebywa z moimi dwoma kotami. Potrafią żyć obok siebie, jednak Savanah potrzebuje tak dużo ludzkiej miłości, że jest zazdrosna o czułości, którymi obdarzam moje koty. Wtedy obu futrom (zdecydowanie od Savci większym!) dostaje się po tyłkach :roll:

A może to wina umaszczenia, co kiedyś sugerowała JoasiaS?... że ponoć szylkretki zawsze będą rządzić?... nie wiem

W każdym razie wspaniały domku, który czekasz na Savankę... Ona tu jest! Już teraz Cię kocha! Tylko ją znajdź :ok:

No to pozostał mi jeszcze raport weterynaryjny:
1. wiek: ok. 2 lat
2. waga: 3 kg
3. odrobaczona (wielokrotnie)
4. przebadana w kierunku Felv i Fiv - oba testy ujemne :ok:

5. zaszczepiona (19.08.2009.), w tym na Felv
6. wysterylizowana (16.11.2009.)
7. 30.01.2010. - NOWY DOMEK WE WROCŁAWIU ZATWIERDZONY !!! ok:
8. HAPPY END :dance:

od 03.02.2010. Savanah zamieszkała pod Wocławiem :ok:

Dużo szczęścia Słodka Koteczko!!! :1luvu:

Savanah jest u mnie na DT.
Więcei informacji oraz kontakt w sprawie adopcji
smoczyca3g@gmail.com
tel. 609689529
gg 2592596
lub

fiona.22@wp.pl
tel 668859676
gg 1847479

Domku, Savanka jest przekochana :1luvu:

Kciuki za cudowny domek dla Przekochanej Savanki :1luvu:

Po takim opisie, myślę, że problemu ze znalezieniem domku nie będzie...

Niesamowicie prześliczna brzydula!

Wygląda, jakby ktoś chlapnął ją piaskową farbą!

Trzymam kciuki na wspaniały domek!

maciekl2 pisze:Po takim opisie, myślę, że problemu ze znalezieniem domku nie będzie... Niesamowicie prześliczna brzydula! :D Wygląda, jakby ktoś chlapnął ją piaskową farbą!

Trzymam kciuki na wspaniały domek!

Interesujące określenie

Mnie jej ubarwienie bardzo pasuje do jej ciepłej i kochającej każdego duszy :love:

(bo koty mają dusze! i kropka!)