OTW13- maluszki...Jokot prosi o głosy w Krakvecie!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro maja 06, 2015 7:03 Re: OTW13-f.33/34! dzień za dniem...Nowe f.s.52

Do butów na płaskim obcasie najlepsze długie do pół łydki spódnice.
Za Twoje i kociastych zdrowie i za domki dla tymczasów :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro maja 06, 2015 7:07 Re: OTW13-f.33/34! dzień za dniem...Nowe f.s.52

Lepiej zapomnij o obcasach. Najlepiej na zawsze.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro maja 06, 2015 7:49 Re: OTW13-f.33/34! dzień za dniem...Nowe f.s.52

MalgWroclaw pisze:Lepiej zapomnij o obcasach. Najlepiej na zawsze.

Raczej trudno będzie zapomnieć o obcasikach. Ortopeda "obiecał" mi ,że kiedyś do nich wrócę. Ale nie wiem czy moja rozpacz w głosie nie wywołała litości :mrgreen:
Ale... ale zakupiłam sobie (wspomniane już) czerwone paputki. Lakier aż świeci jak na renówce. Bije po oczach. Ponoć wyglądają jak mantersy czy jakoś tak. Ale ja nie o tym. Chodzę w nich kilka dni dopiero . Ale... ale wielu ludzi zauważa je z okrzykiem jakie czerwone butki pani ma mijają moją skromną osóbkę. Janusz tylko oczami przewraca bo nie lubi ich. Znaczy się paputków.

Marzenko, nie znosze spódnic w niepewnej :wink: długości. Poza w tym w takowej przeczę regule ,że ładnemu we wszystkim łądnie :cry:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro maja 06, 2015 12:25 Re: OTW13-f.33/34! dzień za dniem...Nowe f.s.52

ASK@ pisze:
MalgWroclaw pisze:Lepiej zapomnij o obcasach. Najlepiej na zawsze.

Raczej trudno będzie zapomnieć o obcasikach. Ortopeda "obiecał" mi ,że kiedyś do nich wrócę. Ale nie wiem czy moja rozpacz w głosie nie wywołała litości :mrgreen:
Ale... ale zakupiłam sobie (wspomniane już) czerwone paputki. Lakier aż świeci jak na renówce. Bije po oczach. Ponoć wyglądają jak mantersy czy jakoś tak. Ale ja nie o tym. Chodzę w nich kilka dni dopiero . Ale... ale wielu ludzi zauważa je z okrzykiem jakie czerwone butki pani ma mijają moją skromną osóbkę. Janusz tylko oczami przewraca bo nie lubi ich. Znaczy się paputków.

Marzenko, nie znosze spódnic w niepewnej :wink: długości. Poza w tym w takowej przeczę regule ,że ładnemu we wszystkim łądnie :cry:

No bo nie da się zaprzeczyć, że długość do pół łydki to raczej trudna jest :( ... U smukłych i wysokich jak najbardziej, u bardziej rozbudowanych dołem z naprawdę bardzo umięśnionym łydkami :( (piszę o sobie :mrgreen: ) niestety daje efekt masakryczny...

ultra75

 
Posty: 856
Od: Śro wrz 14, 2011 10:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro maja 06, 2015 13:43 Re: OTW13-f.33/34! dzień za dniem...Nowe f.s.52

aseret pisze:
welina pisze:Tak mi chodzi po głowie mój chrzestniak :lol: któremu nadałam imię-, Rafik,czy wiesz co u niego ?


Rafik, od ponad trzech lat noszący piękne imię Mruczuś, ma się dobrze. Mieszka z trzema kolegami, z czego jeden ma również pochodzenie otwockie. Miał kłopoty z dziąsłami i w styczniu ubyło mu trochę zębów, niestety. Pozostał jednak pięknym kocurem.

Dzięki serdeczne za wiadomość.Boże jak ten czas leci.Głaski dla sierściuchów,a specjalne tulanki da Mruczusia- Rafika :1luvu:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 06, 2015 15:20 Re: OTW13-f.33/34! dzień za dniem...Nowe f.s.52

“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro maja 06, 2015 18:02 Re: OTW13-f.33/34! dzień za dniem...Nowe f.s.52

ultra75 pisze:
ASK@ pisze:
MalgWroclaw pisze:Lepiej zapomnij o obcasach. Najlepiej na zawsze.

Raczej trudno będzie zapomnieć o obcasikach. Ortopeda "obiecał" mi ,że kiedyś do nich wrócę. Ale nie wiem czy moja rozpacz w głosie nie wywołała litości :mrgreen:
Ale... ale zakupiłam sobie (wspomniane już) czerwone paputki. Lakier aż świeci jak na renówce. Bije po oczach. Ponoć wyglądają jak mantersy czy jakoś tak. Ale ja nie o tym. Chodzę w nich kilka dni dopiero . Ale... ale wielu ludzi zauważa je z okrzykiem jakie czerwone butki pani ma mijają moją skromną osóbkę. Janusz tylko oczami przewraca bo nie lubi ich. Znaczy się paputków.

Marzenko, nie znosze spódnic w niepewnej :wink: długości. Poza w tym w takowej przeczę regule ,że ładnemu we wszystkim łądnie :cry:

No bo nie da się zaprzeczyć, że długość do pół łydki to raczej trudna jest :( ... U smukłych i wysokich jak najbardziej, u bardziej rozbudowanych dołem z naprawdę bardzo umięśnionym łydkami :( (piszę o sobie :mrgreen: ) niestety daje efekt masakryczny...

Chyba najgorzej u mixa-wysoka z umięśnionym dołem :roll: :evil: to ja wylosowałam ten mix
ObrazekObrazek

isiaja

 
Posty: 1215
Od: Śro gru 28, 2011 13:36
Lokalizacja: wieś centralnie położona

Post » Śro maja 06, 2015 18:04 Re: OTW13-f.33/34! dzień za dniem...Nowe f.s.52


I pomyśleć,że oni jeszcze fotoszopy nie znali a tu taka talia osy :201494
ObrazekObrazek

isiaja

 
Posty: 1215
Od: Śro gru 28, 2011 13:36
Lokalizacja: wieś centralnie położona

Post » Czw maja 07, 2015 7:23 Re: OTW13-f.33/34! dzień za dniem...Nowe f.s.52

isiaja pisze:

I pomyśleć,że oni jeszcze fotoszopy nie znali a tu taka talia osy :201494

Moja talia osy poleciala się rypać gdzieś w plenerze. O wzroście nie wspomnę bom za kotem na tymczas biegała ,jak centymetry w niebie rozdawali.
Nie przeszkadza mi ,że buciki czerwone wzbudzają taką reakcję. Choć chyba bardziej dziwi ludzi ,że kulawe próchno w nich drepcze. Bo nawet z tyłu nie jestem już liceum :mrgreen: :cry:
Hrywna mnie martwi. A właściwie smuci bo dziecko wiele przeszło chyba. Boi się kotów. Panicznie. Choć przy żarciu obaw nie ma. Kocha ludzi ale boi się brania na ręce. Janusz wczoraj ją wziął z drapaka to... popuściła ze strachu kupala. Ozdabiając TZ. Jeszcze w to wdepnął i po chałupie rozwlekł. :mrgreen: Powolutku opanujemy wszystko. Mam nadzieję. Malunią nie naciskamy . Spokoju potrzeba i powinno się ułożyć. Nie bawi się. Nie umie. Wczoraj dopiero drapaczek odkryła. Znaczy się nie jako kryjówkę tylko do pazurkowania. Chyba dom bez kotów powinien być brany pod uwagę.
Chatte dziękujemy za wizytę i prezenty dla kocisk. Dawno się nie widzieliśmy i fajnie było spotkać się.
Moniczko, bardzo Tobie współczujemy z powodu odejścia Maluniej. Bardzo .
Bryka już dziewunia z Żuniem [*]

Puszek Butczersa w otwockim Tesco nie ma. Janusz wsio objeździł. Dziś zrobię zamówienie z podanego linka. Dzięki za info.
Poszłam na wizytacje stadka ,które mam po drodze do pracy. Niestety, jeden kot mnie bardzo martwi. Były słuchy ,że źle wygląda ale ... Nikt nie drapnął kota . Cieszę się ,że były karmione .Jestem wdzięczna. Ale tylko na tym się kończy opieka. Faktycznie źle wygląda. Reszta jak pączusie.
Ech zycie...
Janusz , jak słyszał moje żale wyskoczył ... tylko ty nie rób podchodów do mnie...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw maja 07, 2015 19:25 Re: OTW13-f.33/34! dzień za dniem...Nowe f.s.52

Kupowałam nery. Zamarłam.
Muzyka się sączy. Coś tam w sklepie trzeszczy i...
BożeMarnegoMojegoGusta , jak ja dawno Rozynka nie słyszałam. Tylko takie znalazłam marne ulubione.
https://www.youtube.com/watch?v=W__lx_x ... freload=10

Smęty niskiego lotu lubię jak widać. Ale wydzierać się też bym potrafiła tak dobrze jak w tle słychać :mrgreen:

Mój "ukochany" Myslovitz. Byłam na koncercie, darłam ryja, oj darłam.
https://www.youtube.com/watch?v=TnaADQsm_4M

I Radek .
Głosowałam by wysłano go na Eurowizję
Byłam na koncercie, darłam ryja, płakałam... Przypadek zdecydował ,że trafiłam na marną "akademię" na dzień kobiet. Ale rodzynkiem był Radek.A ja prawie wyszłam.
https://www.youtube.com/watch?v=kIgThgh6HTE
https://www.youtube.com/watch?v=n03daWo ... freload=10
https://www.youtube.com/watch?v=vfnyJwi ... freload=10
https://www.youtube.com/watch?v=pMpITzG ... freload=10

I kwiatek
https://www.youtube.com/watch?v=xfV09CgsIb0
....
Dam się na Radka zaprosić...
Zawaliłam Was . Ale było mi potrzebne bardzo posłuchanie tego co wkleiłam i tego co nie wkleiłam. Szczególnie Janusz R .
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw maja 07, 2015 20:55 Re: OTW13-f.33/34! dzień za dniem...Nowe f.s.52

Janusz Radek jest wysokiej klasy artystą (można go nie lubić, ale nie można nie szanować jego pracy), a nie żadnym tam niskiego lotu
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt maja 08, 2015 8:11 Re: OTW13-f.33/34! dzień za dniem...Nowe f.s.52

Kiedyś tam, zapytała mnie koleżanka czy pojadę z nią do Kongresówki na Dzień Kobiet. Miało coś tam się gadać a potem ktoś miał śpiewać. No dobra, pojechałam. Odstroiłam się z umiarem bo autobus był w planach. Czyli jak stróżówna i podyrdałam do Warszawki. Na miejscu szok. Autokary z całej Polski. Fioki, koki, makijaże, obcasy... A my jak te skromne myszki wpełzłyśmy przez wrota. Gapiąc się na siebie , dyskutując i dziwiąc, podziwiając kreacje ...polazłyśmy miejsc szukać.Trudno było. Pot oczy zalewał , doopa o odpoczynek błagała. Ledwo coś tam wyskubałyśmy na przystawkach. Tłum bab ,co każda innymi się perfumami wypryskała, robił niesamowite wrażenie. Mnie dusiło, Gośkę (koleżankę) też dusiło ale siedzim i pilnujem miejscówek. Za plecami kręcił sie wciąż ludź babski ,poszukujący krzesełek. I ostrzył tyłki na wolne. Pytam kobietek obok co to tak się dzieje strasznego, że tyle pci pięnknych nazjeżdżało się. Ano trafiłyśmy na... Kongres Kobiet SLD 8O
ŁoMatko , dreszcz nas przeszedł. Ale siedzimy. Był Miller z żoną, Senyszyn, nie Senyszyn... Pogadanki o roli kobiet, pogadanki o aborcjach, pogadanki ... Podziękowania, medale, dyplomy i wieczny szmer na sali... Szmer pogłębiał się, nerwowa atmosfera robiła się coraz większa... Okazało się ,że poczęstunek ma być. :mrgreen: Te obznajomione wyjadaczki nie jednego Kongresu, siedzące za nami, już ruszyły zając kolejkę by do gara się dostać. Ale my dobrze wychowane ruszyłyśmy do kotłów dopiero jak padło ostatnie zdanie e sceny o z zaproszeniu na posiłek. Po wydostaniu się z sali , naszym oczom głodnym ukazał się nam sznuuuuur bab stojących przy stołach. Stogonow i bułka miał być przydziałem. Stanęłyśmy w jednej kolejce. Już, już byłyśmy przy stole. Już , już czułyśmy ten zapach i... zaskrobała łycha o dno. Poszłyśmy do drugiej kolejki. Już, już doszłyśmy do stołu. Już facia w kamizelce i chochlą widziałam i... zaskrobało o dno. Poszłyśmy w trzecią i stojąc zadrośnie gapiłyśmy się na żrących. I na stos miseczek. Koleżanka polazła do innego gara i monitorując nasze miejsce czekałyśmy na szczęśliwe zakończenie. Żołądek nam się cmokał już z zadowolenia. W tej kolejce udało się mi zdobyć zeskrobiny do jednej miseczki i bułkę. Koleżance w swojej udało się zdobyć dwie łyżki. Pilnując kolejności nabierania pochlipałyśmy to co strogonowem kiedyś było. Pół bułki i śmiech nas dopchały . Chciałam iść do domu ale Małgoś sepleni ,że może posiedzimy jeszcze i zobaczymy kto wystąpi. Bo wiadomo nie było. Znaczy się my, prowincja, nie wiedziałyśmy.
Po powrocie zajęłyśmy upolowane wcześniej miejsca. Tłum bab zwiększył się. Okazało się ,że stałe sld-ówki zamiast siedzieć na akademii, polazły Warszawę oglądać . Jedynie na program artystyczny przyszły. Schody zajęte, balkony zapełnione, przejścia nie do przejścia.
Na scenę wszedł Lesio witany oklaskami. Serdecznie przepraszał za głodowe i miejscówkowe zamieszanie. Tłumaczył się ,że wystosowano więcej zaproszeń niz krzeseł i mich było licząc ,że frekfencja nie dopisze. A tutaj cała Polska się spisała i my dwie biedne żuczki też.
Dsoszedł do sedna , czyli gwoździa programu. Ponoć przeprowadzony ranking ujawnił ,że kobiety z SLD na DK chcą Janusza Radka słuchać. Chcesz i masz. Wyszedł chudy facio, skromnie ubrany. Pusta scena, jego zespól i On przy mikrofonie.
A potem już tylko cudnie było.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt maja 08, 2015 13:17 Re: OTW13-f.33/34! dzień za dniem...Nowe f.s.52

Kultura wszystkich wywiała :kotek: Czy co

Tomisiek nie fajnie. Zaliczył weta.Zmiana antybiotyku.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt maja 08, 2015 14:58 Re: OTW13-f.33/34! dzień za dniem...Nowe f.s.52

Tak pięknie umiesz pisać na każdy temat, że nikt nie ma śmiałości się ujawnić ani odezwać :ok:

Tomisiu :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 08, 2015 15:08 Re: OTW13-f.33/34! dzień za dniem...Nowe f.s.52

Słucham Radka.
Nie znałam, a Demarczyk to moja miłość z młodości.
Interpretacja Radka piękna. :D
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14743
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości