Tu będzie dramatyczny tytuł - 9 persów w melinie!!!!!

mam dwa czarne koty, Zorro 6,8 kg i Feliks 8 kg,
czy jestem czarownicą ? chyba czasem :ryk:

Poważnie się zastanawiam nad podaniem Mihasi cykloferonu jako leku stymulującego odporność, stosowanego także przy schorzeniach wątroby, na herpesa by pomogło.
Cykloferon mam i to nawet więcej niż na zalecaną 23-dniową kurację... :roll:

EDIT:
Dostałam od Michasi... Baranka.
Wyczesałam ją i porobiłam jej te wszystkie okropności, i nachyliłam się nad nią, żeby pocałować ją w łepek, a Ona wtedy baranknęła mnie w brodę...
No normalnie się wzruszyłam.

Jak rozmowa zeszła na czarne koty, to tak na marginesie, czerń nie jest kolorem tylko odcieniem szarości. A więc szary (niebieski znaczy) kot to taki jaśniejszy czarny, c'nie? :lol:

Zaczynam się gubić w persach, syberyjskich i innych :oops:

. Już nie wiem, który adoptowany, który nie. Gubię się w liczeniu. No i jak mam trzymać kciuki, jak nie wiem, za które koty?

magaaaa pisze:(...)EDIT:
Dostałam od Michasi... Baranka.
Wyczesałam ją i porobiłam jej te wszystkie okropności, i nachyliłam się nad nią, żeby pocałować ją w łepek, a Ona wtedy baranknęła mnie w brodę...
No normalnie się wzruszyłam.

Ja też, gratulacje

Magaa se załóż - w sensie Michasi założ, co będziesz załować.......

Czarny kot - a'propos. To ja mam do oddania Romana. Romuś jest wprawdzie biało - czarny, kilkuletni.........i sie bije z kocurami.....ale za to jest najbardziej zajefajnym kotem jakiego znam. Roman jest po byku.......I nikt go kurna olek nie chce. Taki strzal w dziesiatkę........wszystko oddałam i bez łapy i sikajace po katach i cale czarne i cale białe, i dlugoklaczne i pokraczne.........a Romus jak kiblowal na strychu tak kibluje. A moge sie o wszystko niemal zalozyc, ze z charakteru to jest powalajacy......Matko jakie ludzie to durne som. Rudego im...........4 tygodniowego im.........a zeby mi raz ktos napiasał......chce fajnego kota ......to nie!

Tak, tak te niebieskie to z budy. My tak mamy najbardziej nam podchodza takie z budy, meliny, rowu.......

- Monika masz racje - najpierw to jazda na całego, a potem jak zwykle

A tak zupełnie z innej jesli ktos nie widzial Villi Adriana, a by był w okolicy...........to KONIECZNIE. Powalajace

Dobra to ja Wam powiem: Jesli załatwię
a- na jutro dowiezienie Lukrecji do lecznicy
b- kogoś kto zawiezie Lukrecję do Pani Julii od Gwiazdki- to Lukrecja ma od jutra DS!!!!!

I to dobry.
Gwiazdka jest tam super star!

Felicja leje na całego.Leje ze strachu.Boi się wyjśc z budki.Wyskakuje się najeść i się znowu chowa.kasia mowi,ze takiego kociego strachu jak żyje nie widziała.Jak Teoś u Neigh...

za to na wydarzeniu FB sa nowe zdjecia felicji lukrecji i baltazara... nie polecam ogladac na noc, osobom o slabych propersich nerwach.. :evil:

Za Lukrecję :ok:

I za Felicję, żeby się choć trochę odstresowała :ok:

Może obrożę feromonową, właśnie testujemy na Lusi od wtorku i kot jak naćpany, luzak na całego ale i śpiący. Jednak działa ta obroża a byłam sceptyczna.

No, dobry pomysł z tą obrożą. I może na początek nawet coś lekko uspokajającego.

Fela już ma obrożę, Neigh zawiezie do Warszawy.Konkretnie w mojej torebce obroża jest.
Potwierdzam : Lukrecja będzie koleżanką Gwiazdki vel Stelli...

Kurtyzana Północy pisze:

Taki wynik.
komentarz naszej Pani Dr:
witam
z wyniku widać ,że mamy doczynienia z bakteryjnym zapaleniem pęcherza moczowego, musimy wdrożyć antybiotykoterapię. możemy poczekać na wynik posiewu lub teraz zacząć podawać antybiotyk o szerokim spectrum działania i ewentualnie potem skorygowć.

To ja powiem ufff...bałam się,że będzie gorzej.
Magaaa--TO SIĘ DA WYLECZYĆ!!!!

kotkins pisze:To ja powiem ufff...bałam się,że będzie gorzej.
Magaaa--TO SIĘ DA WYLECZYĆ!!!!

Czyli co?
Bp ja raczej bym obstawała poczekać do posiewu.
Wynik będzie na koniec tygodnia (przyszłego).
Weź powiedz coś więcej.
wypisu i wyników nadal nie mam, ale wiem, ze na uszy zapodano Michasi Marbofloksacynę i ze skończyła ją brac jakieś 3 tyg temu...

Marbofloksacyna na świerzb?Hmmm..

Białko w moczu nie jest dobrym rozpoznaniem.Ale skoro wet obstawia bakterie...
Posiew zapewne by sporo dał.
Mnie bardziej martwi białkomocz ,niż bakterie.
Bakterie mozna usunąć celowanym leczeniem.Białkomocz świadczy o uszkodzeniu kłębuszków nerkowych.Zadzwoń do wetrynarza.
Białko w moczu jest niedobre.Bakterie- uleczalne.
Tyle,że nawet klębuszkowe zapalenie nerek da się leczyć i wyleczyć.

Tu będzie dramatyczny tytuł - 9 persów w melinie!!!!!

Kto przegląda forum