OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon gru 30, 2019 21:42 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Florek :1luvu:
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Wto gru 31, 2019 6:31 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Miejcie się dziś dobrze i uważajcie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto gru 31, 2019 9:40 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Rano był zimny wiatr. Mrozu nie było bo woda nie zmarznięta. Potem zaczął padać deszcz. Teraz deszcz ze śniegiem. A głowa mi pęka od wczoraj. I jazda na karuzeli też wróciła.
Wczoraj koty najeść się nerami nie mogły. Bianka grzecznie połknęła Milbemax. Żwirka tabletka zaś wystrzeliła w przestrzeń niebytu. Tylko słyszałam, jak o coś się odbija. Jest uważana za zaginioną. To wielki i silny kot. Próby podania do pyska skończyły się sznytami na mych dłoniach. Janusz podjedzie po krople i tak zawalczymy z robalami w jego przypadku.

Dziś koty dzikawe, mocno były zadowolone z powrotu do tradycyjnego dania. Czyli pokrojonych ner.
Gdy wyszłam z bloku, lekko spóźniona, odprowadził mnie cień kota. Okazało się, że to Mamuśka pod drzwiami koczowała, czekając na mnie. Musiała być głodna. Ona wiele tygodni dostawała żreć pod moim blokiem. Siedziała na jego tyłach, zakamuflowana w krzakach. Zna cały teren i lokalizację wszystkich mich doskonale. Nie było tylko Szyli. A szkoda bo łyka antybiotyk. Kaszle.

Nasza Mila czuje się chyba gorzej. Schudła znowu. Prawie nie je. Stajemy na głowie by jej dogodzić. Wedelek też nie najlepiej się ma. Musi "coś" mu dokuczać bo nie poleguje luzacko na boku. Tylko siedzi na bocheneczek. Sierść mopowa mu się zrobiła. On też je jak wybredny ptaszek.
To na prawdę bardzo chore koty i nigdy nie będą szukały domu. Tak jak chory Ulisiek. Wieczne tymczasy, o których zdrowie człek drży bardzo.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto gru 31, 2019 10:38 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Za zdrowie i dobre samopoczucie wszystkich u Was :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto gru 31, 2019 17:35 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Obrazek

Kochani, niechaj ten Nowy Rok 2020 będzie najlepszy.
Przyniesie tylko dobre dni i noce.
Niech obdarzy zdrowiem, pełnym portfelem, spokojem.
Wszystkim o czym zamarzycie!
A przede wszystkim niech otoczy Was i Waszych Bliskich dobrymi ludźmi


Wchodzimy w lata 20-ste :wink:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto gru 31, 2019 17:47 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Szczęśliwego Nowego Roku :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto gru 31, 2019 18:19 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku

Obrazek
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto gru 31, 2019 18:24 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Szczęśliwego nowego roku Asiu! :1luvu:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 01, 2020 6:59 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Jestem padnięta. Jak zaczęli strzelać na maksa od 23 to skończyli o pierwszej w nocy. Mówię tu o ciągłej kanonadzie gdzie apogeum zaczęło się 15 minut przed północą. Jakby atak zmasowanej artylerii nastąpił. Koty spanikowane zaczęły biegać po mieszkaniu szukając kryjówek. Okna zasłoniłam. Został telewizor rozkręcony. Akuratnie trafiłam na Szpaka ( uchroń mnie przed kolejnymi "trafieniami") , jedynego co "śpiewał" . Bo wszędzie wybuchy pokazywali. A to za dużo było dla stada. Bardzo się bał Floruś. Bardzo.
Fetor siarczany z tysięcy puszczonych w niebo petard dotarł i do domu. Mimo zamkniętych okien przecisnął się szczelinami i ja, biedna blondynka, zaczęłam kichać i dusić się. Doszedł ból głowy. Łapanie oddechu i drapanie w gardziołku. Koszmar. Do tego, po zapaleniu oponek, mam nadwrażliwość słuchu i to co się działo było torturą. Janusz zasnął snem sprawiedliwego a ja z kotami pocieszaliśmy się jeszcze wiele chwil.
Mam wrażenie, że ten rok to apogeum puszczania forsy z dymem. Chyba tak głośno i śmierdząco dawno nie było. Niby jesteśmy "mądrzejsi" ale pierwotny debilizm został. Strasznie to smutne.
A ranek? Jakoś się obudziłam. Musiałam, bo mi TZ do pracy szedł. Tak, tak szedł. Nie ma czerwonych kartek dla kociarzy. Jest robota jest pracownik. Nie zawsze dobrowolny :mrgreen:
Koty w domu zjadły. Naszykowana w tradycyjne ciuchy wypełzłam do dzikunków. W mokrym, wiszącym powietrzu czuć było mocno minioną noc. Lekki przymrozek skrzył się na szybach aut. Woda jednak nie zamarzła. Z czego się cieszę. Nie ma to jak rankiem tłuc buciorkami w miskach i wybierać lód dłońmi białymi :twisted: . Nie wszystkie koty były. Co jest niby normalne w noworoczny poranek. Ale ja się nigdy do tego nie przyzwyczaiłam. Do tego ,że koty nie pojawiają się. Bojaźliwa jest Szyla. I ona od wczoraj jest nie widoczna. Mam tylko nadzieję, że marketowa zmiana strażników jest kociolubna i nią zaopiekowała się. Kilka truchełek gołębi zebrałam z kostki brukowej. Niech nie leżą na drodze ludzi. Zdepczą ale nie przesuną. Umieściłam je w stercie liści i gałęzi za płotem leżących. Do wiosny wrócą do ziemi.
Nie lubię Nowego Roku. Od kiedy koty karmię, od kiedy mam zwierzęta w domu (nasza jamniorka Lusia schodziła na zawał ) nie znoszę tego dnia szczerze.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro sty 01, 2020 8:07 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Nie tylko samego 1 stycznia, ale dookoła niego źle się dzieje.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro sty 01, 2020 15:59 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Asiu, dobra od świata i Losu Wam zyczę w Nowym Roku.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro sty 01, 2020 18:00 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Zdrowia, zdrowia i udanych adopcji :) Najlepszego w Nowym Roku!
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Śro sty 01, 2020 18:41 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24448
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro sty 01, 2020 18:50 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Szczęśliwego Nowego Roku! Niech będzie DOBRY i bogaty w adopcje :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69168
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 01, 2020 21:00 Re: OTW20- Angelek(*)... A życie toczy się dalej

Dziękuję za piękne życzenia.
I wzajemnie :1luvu:


Fot świątecznych kilka,
Z DS-ków
Na ten Nowy Rok :lol:

Lolek
Obrazek

Jula (bura) z nowym kocim kolegą
Obrazek

Ulotka
Obrazek

Topiś z nowym psim towarzyszem
Obrazek

Lesiu z małą nówką sztuką. DS zatwardziały na jednego kota :mrgreen:
Obrazek

Maczuś ze swą największą miłością
Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości