pamiętnik Poldka

[Koki-99]

No, no... Poldusiu, super imprezka. Było mi bardzo miło poznać osobiście Ciebie, Twoje towarzystwo i fajowe cioteczki. Żałuję tylko, że musiałam tak wcześnie Was opuścić. Jak będziesz przewidywał kolejny sabat z okazji braku następnego końca świata albo nawet bez okazji, no to wiesz.... ja chętnie Pozdrów Dużą

[Iza_]

Imprezka była super ,
Moje koty mocno zdziwione późnym powrotem dużej do domu prześcigały się w zwróceniu na siebie uwagi . Paskud jeden Kubuś od 5 rano łaził po mieszkaniu i jodłował, wyspać się nie dał

[Betaka]

Cieszę się bardzo, że spotkanie się udało pomimo, a może dzięki mojej nieobecności
Następnym razem muszem być.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

[mar9]

Poldusiu, miałeś rację: tiramisu było pyyyyszneeee
Sabat też się udał, dziękuję za poznanie nowych cioteczek i już dziś, z marszu siem zapisujem na następny sabat

[bulba]

A będzie jakaś foto relacja?

[Killatha]

Duża bardzo dziękuje wszystkim cioteczkom za przybycie i udział w sabacie. Te które nie były niech żałują. Ja w imieniu stada też dziękuję - Duża dała nam waleriany.
Honory domu w imieniu stada pełniła jedna z gremlinek. Towarzysko udzielali się również Agatka, Kacper, Kajtek.
Fotorelacji nie będzie bo wszystkie duże były zbyt zajęte odprawianiem sabatowych rytuałów żeby jeszcze pamiętać o robieniu zdjęć. Jest tylko kilka zdjęć Kajtusia ale one pojawią się na jego wątku.
Ale naszej Dużej jeszcze zostało wino więc kolejne sabaty napewno będą.
Ciociu Beato - nasza Duża bardzo żałowała, że Ciebie nie było.

[bulba]

Poldeczku, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dla ciebie i twojej wspaniałej rodzinki

[mar9]

[Iza_]

Szczęśliwego Nowego Roku 2013

[kianit]

Pozdrawiam noworocznie.

[Koki-99]

Wszystkiego najlepszego noworocznie dla gromadki + urodzinowo dla Dużej.
I bardzo proszę o obiecany przepis na tiramisu

[Killatha]

W imieniu stada i Dużej oczywiście, składam wszystkim życzenia wszystkiego dobrego w Nowym Roku i samych dobrych dokoceń. Bo w końcu czy jest coś lepszego dla dużych niż fajny kot w domu?

A i Duża prosiła żebym napisał:
bierzemy biszkopty
serek mascarpone (duży na dużą tortownicę lub większą liczbę porcji)
2 żółtka (albo pół szklanki ajerkoniaku dla niekierowców)
cukier
śmietankę (gęstą kremóweczkę)
czekoladę (najlepiej gorzką)
kawę + jakiś likier (kokosowy albo migdałowy) albo aromat
ucieramy żółtka z cukrem na kogelmogel
ucieramy serek z koglemmoglem (albo ajerkoniakiem)
dodajemy śmietankę i ewentualnie cukier jakby było mało słodkie
do naczynia (tortownicy albo miseczek) nakładamy warstwami biszkopty (lub połamany duży biszkopt) nasączamy to mieszaniną kawy i likieru
posypujemy tartą czekoladą
układamy krem
itd
do wyczerpania składników


Uffff, ale się napisałem, ta Duża to ma pomysły! Ten serek i te żółtka, ale bez cukru, to chętnie koty by zjadły, a nie marnować je na jakieś mieszaniny. O śmietance to nie wspomnę

[Koki-99]

Dzięki Poldusiu, dzielny z Ciebie kot Ucałuj Dużą

[Killatha]

Ucałuj Dużą

Taaa, jeszcze co. Pewnie by chciała ale nic z tego. Osyczeć mogę, łapą pacnąć Ja nie jestem Kacper, Kajtek czy Agatka żeby buziaki rozdawać.
Chociaż przyznaję krem ostatnio wyszedł pyszny. Załapaliśmy się na wylizywanie resztek.

[Iza_]

Poldek, w tym cały sęk.
W resztkach jest cały smak ukryty
Wiem bo zawsze jestem chętny
Staś