Koki-99 pisze:Czytam, że mielonego mięsa Twoje koty nie chcą. A nie masz do maszynki takiego sitka z dużymi dziurami? To jest chyba do mielenia mięsa na kiełbasę, żeby nie było za drobne.
To się szarpak nazywa. Mimo wszystko, wolę kroić niż myć maszynkę, sitko...itd. Dzięki za podpowiedź

Dzięki za kciuki




Podjechałam do bezdomniaków nieco wcześniej, bardzo dobrze zrobiłam, bo zaraz po powrocie rozpętała się burza i lało jak z cebra. Jadzia była, Lila i Sreberko. Poza tym chmara komarów, aż czarno od nich przy kocim domku. Trochę mnie pocięły, pomimo repelentu, ale przeżyłam.
Teraz zrobiło się ładnie, ciepło i słonecznie.
Napiszę jeszcze o Tino. Kot odżył
