GDAŃSK.ADOPCJE-STR1. Potrzebny transport Gdańsk- W-wa!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Śro mar 31, 2010 2:03 Re: ADOPCJE- STR. 1 kOTY DUŻE I MAŁE KOCIETA. ZAPRASZAM.

Komu przyjaciela ? :)
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt kwi 02, 2010 21:19 Re: ADOPCJE- STR. 1 kOTY DUŻE I MAŁE KOCIETA. ZAPRASZAM.

Jutro będzie wizyta adopcyjna w nowym domu Mikusia. :)
Oby to wreszcie był ten dom.
Dzis znów musiałam kilku domkom powiedzieć NIE, bo albo parter,
albo małe dzieci. Innego nie chcieli, mówili, że sie w nim zakochali.

Nowi Duzi Mikusia dzwonili jeszcze wieczorem ze sklepu,
bo kupowali wyprawkę dla niego, a bali się, ze jutro będzie nieczynne. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob kwi 03, 2010 15:38 Re: ADOPCJE- STR. 1 kOTY DUŻE I MAŁE KOCIETA. ZAPRASZAM.

Mikuś w nowym domu. :( :)
Myślałam, że mi serce pęknie jak go zostawiałam,
ale dom bardzo dobry, więc nie mogłam zrobić inaczej.

Mikusiu serduszko, słoneczko moje bądź szczęśliwy. :1luvu:

Odwiedzę go po świętach.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob kwi 03, 2010 15:45 Re: ADOPCJE- STR. 1 kOTY DUŻE I MAŁE KOCIETA. ZAPRASZAM.

A co z Milusiem?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob kwi 03, 2010 15:54 Re: ADOPCJE- STR. 1 kOTY DUŻE I MAŁE KOCIETA. ZAPRASZAM.

jaaana pisze:A co z Milusiem?


Cały czas próbują, choć nie powiem, czasem przeżywają chwile zwątpienia.
Mam jednak nadzieję, że Miluś jednak się w końcu otworzy. :roll:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob kwi 03, 2010 16:07 Re: ADOPCJE- STR. 1 kOTY DUŻE I MAŁE KOCIETA. ZAPRASZAM.

Też mam nadzieję, że się nie poddadzą.

A może miałabyś ochotę na ślicznego czarnulka? :wink:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie kwi 04, 2010 22:19 Re: ADOPCJE- STR. 1 kOTY DUŻE I MAŁE KOCIETA. ZAPRASZAM.

Wszystkim odwiedzającym i trzymającym kciuki za moje tymczasy, życzę zdrowych i wesołych świąt.
A sobie i innym domom tymczasowym życzę dużo wspaniałych domów.
Obrazek


Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie kwi 04, 2010 22:22 Re: ADOPCJE- STR. 1 kOTY DUŻE I MAŁE KOCIETA. ZAPRASZAM.

jaaana pisze:Też mam nadzieję, że się nie poddadzą.

A może miałabyś ochotę na ślicznego czarnulka? :wink:


Dorosły, czy maluch? Zresztą ochotę to ja mogę mieć, ale tylko ochotę.

Kolejny tymczas? Maluch teraz poszedłby na pniu. Ja mam kolejkę oczekujących na kociaki.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie kwi 04, 2010 22:40 Re: ADOPCJE- STR. 1 kOTY DUŻE I MAŁE KOCIETA. ZAPRASZAM.

kotika pisze:
jaaana pisze:Też mam nadzieję, że się nie poddadzą.

A może miałabyś ochotę na ślicznego czarnulka? :wink:


Dorosły, czy maluch? Zresztą ochotę to ja mogę mieć, ale tylko ochotę.

Kolejny tymczas? Maluch teraz poszedłby na pniu. Ja mam kolejkę oczekujących na kociaki.

Powiedzmy - nastolatek, a właściwie nastolatka, zdaje się (karmię, kiedy jest ciemno i tam jest paskudna widoczność, bo koty w cieniu przy murku, a na wysokości oczu człowieka silna lampa). Tak liczę, że z ok. września. Czarne, z białymi skarpetkami i białym trójkącikiem pod brodą.
Tak się garnie do ludzi, że już parę razy o mało go nie rozdeptałam.
Radzi sobie świetnie, okolica spokojna, bo, co prawda, blisko ulicy, ale takiej, że szybciej niż 20 na godzinę nie da się jechać. Mieszka w piwnicy kotłowni. Oprócz mojej, ma w zasięgu jeszcze dwie kocie stołówki.
Ale świetnie nadawałby się na domowego kotka, jest ładny i milutki.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie kwi 04, 2010 22:47 Re: ADOPCJE- STR. 1 kOTY DUŻE I MAŁE KOCIETA. ZAPRASZAM.

Kawaler ? Z września, to miałby z 8 miesięcy. Hmm..
Zrób zdjęcia i ogłoszenia. I to jak najprędzej.
Jak taki miziak, to jeszcze ma szanse i trzeba próbować.

EDIT. Doczytałam. Nie jesteś pewna, ale chyba ona. Jeśli nie uda sie z adopcją, to koniecznie trzeba wysterylizować.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie kwi 04, 2010 23:12 Re: ADOPCJE- STR. 1 kOTY DUŻE I MAŁE KOCIETA. ZAPRASZAM.

To ja wiem, że wysterylizować.

Mam opory wobec ogłaszania kota z podwórka, bo przecież nic o nim nie wiem, nie mogę przewidzieć, jak się będzie zachowywał w domu.
Gdybym mogła, to bym zgarnęła do siebie, ale się boję o Domisię. Ona na Łaciatego nie zareagowała dobrze, teraz już się z nim bawi, ale początkowo zestresowana była i musiałam bardzo sie starać, żeby sytuacja się unormowała. No, ale Łaciaty był bardzo chory i okazał się kotem specjalnej troski, więc nie miałam wyjścia. Czarne diablątko wygląda zdrowo i wesoło.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie kwi 04, 2010 23:27 Re: ADOPCJE- STR. 1 kOTY DUŻE I MAŁE KOCIETA. ZAPRASZAM.

Sądząc po dacie to tych kociąt nie ma?? Jak można się skontaktować w sprawie ewentualnej adopcji kociaka?? missfox@wp.pl :kotek:

Miss Fox

 
Posty: 79
Od: Nie mar 28, 2010 2:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 05, 2010 14:13 Re: ADOPCJE- STR. 1 kOTY DUŻE I MAŁE KOCIETA. ZAPRASZAM.

Miss Fox pisze:Sądząc po dacie to tych kociąt nie ma?? Jak można się skontaktować w sprawie ewentualnej adopcji kociaka?? missfox@wp.pl :kotek:


Odpiszę na maila. :)

Muszę się do czegoś przyznać. Bardzo często nie mówię do kotów, a śpiewam.
Nawet jak broją i psocą, to np. do Bączka śpiewam:

Bączydło, Bączydło, czy tobie życie zbrzydło ?

Zaręczam, że pomaga. :ryk:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon kwi 05, 2010 15:02 Re: ADOPCJE- STR. 1 kOTY DUŻE I MAŁE KOCIETA. ZAPRASZAM.

jaaana pisze:To ja wiem, że wysterylizować.

Mam opory wobec ogłaszania kota z podwórka, bo przecież nic o nim nie wiem, nie mogę przewidzieć, jak się będzie zachowywał w domu.
Gdybym mogła, to bym zgarnęła do siebie, ale się boję o Domisię. Ona na Łaciatego nie zareagowała dobrze, teraz już się z nim bawi, ale początkowo zestresowana była i musiałam bardzo sie starać, żeby sytuacja się unormowała. No, ale Łaciaty był bardzo chory i okazał się kotem specjalnej troski, więc nie miałam wyjścia. Czarne diablątko wygląda zdrowo i wesoło.


Koniecznie to musisz znać płec. :mrgreen:
Reszta? Skoro na zewnątrz jest miziakiem, to i w domu będzie, choć na początku może być płochliwy.
Moje duże tymczasy też są na początku płochliwe, więc to nic takiego.
Jeśli boisz sie o kuwetę, to mogę powiedzieć, że nie ma obawy, na pewno będzie korzystać.
Łapałam koty malusie, duże, całkiem dzikie, domowe, czasem z kilkuletnią przerwą na "bezdomność"
i nigdy nie miały problemu z kuwetą. Nie korzystały z kuwety tylko koty chore, często stare zabrane ze schronu.
Możesz ją odpchlić, odrobaczyc, jak się uda zaszczepić i wysterylizować przed oddaniem.
To też są atuty dla takiego podroślaka. I lepiej sie pospiesz, bo kiedyś po prostu może jej nie być.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon kwi 05, 2010 15:19 Re: ADOPCJE- STR. 1 kOTY DUŻE I MAŁE KOCIETA. ZAPRASZAM.

O kuwetę się nie boję, miałam już epizod z psem z którego lało się jedno i drugie po uszkodzeniu kręgosłupa.
Boję się reakcji Dominiki, zaraz będę zmniejszać Luminal, nie mogę ryzykować, że się zdenerwuje i będzie miała atak.
Załóżmy, że ją złapię, wysterylizuję - wet potrzyma 3 dni. Co w tym czasie można jeszcze zrobić, żeby nie obciążać zbytnio organizmu?
Pytam, bo wet, z którym jestem umówiona na tanie sterylki bezdomniaków, chętnie zrobiłby wszystko naraz :?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości