
Anulka, my byśmy się leczyli u naszego weta, gdyby to tylko było możliwe.

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
jaaana pisze:Drugie - pochyliłam się (bezmyślnie i nieuważnie), a ta mała wskoczyła mi na plecy i podpełzła w takie miejsce, z którego nie mogłam jej zdjąć. Jogę muszę zacząć ćwiczyć, albo coś podobnego. Już rozważałam pójście w głębokim skłonie do sąsiadów, ale zmieniła na szczęście pozycję i udało mi się ją dosięgnąć.
jaaana pisze:Już się zastanawiam nad pewną opcją, tylko nie wiem, co na to reszta moich futer.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 447 gości