Szczytno - potrzebujemy DT, DS.. dużo kotów, 3 kolejne w DS!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw kwi 07, 2011 18:42 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

Gibutkowa pisze:Basia przyjdzie do Ciebie kurier z karmą - jak będę miała nr paczki to Ci wyślę i linka gdzie można sprawdzić. Ale to pewnie dopiero w przyszłym tygodniu.
Oczywiście mocno dziękujemy z kociastymi.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw kwi 07, 2011 18:49 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

A jak się miewa Whiskaska, ukochany Brysiek i Długowłosy?
Cały czas :ok: i :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw kwi 07, 2011 18:55 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

Bryśkowi bym zrobiła badania moczu i nerek :roll: To mi naprawdę baardzo pasuje szczególnie że chłopak robi kupę do kuwety. Gdyby był kocim fleją to by kupsko też robił na zewnątrz ale samo siku... nie chcę krakać ale to mi wygląda na nerki :| Nie orientuję się dobrze w białaczkowcach ale to chyba dość często się u nich zdarza. Możliwe że nie jest to PNN i da się go na samej karmie wyprowadzić.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 07, 2011 19:35 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

meksykanka pisze:A jak się miewa Whiskaska, ukochany Brysiek i Długowłosy?
Cały czas :ok: i :1luvu:
Wszystkie mają się źle niestety ,whiskaska strasznie chuda i KK.Bryś może w każdej chwili stracić ten TDT i co dalej,bo nie widzę żadnej osoby chętnej która by go zabrała.Makary brudzi w domu, strasznie śmierdzi mi kanapa i rogówka mimo prania ,jestem załamana.Do tego jeszcze się przeziębiłam.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw kwi 07, 2011 20:42 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

Przepraszam ale nie dam teraz rady całego wątku przeczytać a mam pytanie : czy schronisko to w ogóle leczy koty czy ogranicza się do zapewnienia dachu nad głową i karmy?
Koty z 1 strony z chorobami skóry i te bidoki zakatarzone wyglądają strasznie :(

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5788
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 07, 2011 21:43 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

piccolo pisze:Przepraszam ale nie dam teraz rady całego wątku przeczytać a mam pytanie : czy schronisko to w ogóle leczy koty czy ogranicza się do zapewnienia dachu nad głową i karmy?
Koty z 1 strony z chorobami skóry i te bidoki zakatarzone wyglądają strasznie :(
Według mnie nie leczy ,jakbyście spytali kierowniczkę schroniska powiedziałaby ,że sytuacja kotów wygląda dobrze i że je leczą.Często sami pracownicy dają Unidox na KK,może czasami zdarzy się ,że pojedynczy przypadek trafi do weta.Psy są leczone ,kotów jakoś nikt tam nie kocha.Nikt ich nie szczepi ,nie sterylizuje ,nie robi testów .Problem nie istnieje.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw kwi 07, 2011 21:49 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

Jestem,... chociaż tyle mogę :oops:
po_prostu_kaska
 

Post » Czw kwi 07, 2011 23:16 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

horacy 7 pisze:
piccolo pisze:Przepraszam ale nie dam teraz rady całego wątku przeczytać a mam pytanie : czy schronisko to w ogóle leczy koty czy ogranicza się do zapewnienia dachu nad głową i karmy?
Koty z 1 strony z chorobami skóry i te bidoki zakatarzone wyglądają strasznie :(
Według mnie nie leczy ,jakbyście spytali kierowniczkę schroniska powiedziałaby ,że sytuacja kotów wygląda dobrze i że je leczą.Często sami pracownicy dają Unidox na KK,może czasami zdarzy się ,że pojedynczy przypadek trafi do weta.Psy są leczone ,kotów jakoś nikt tam nie kocha.Nikt ich nie szczepi ,nie sterylizuje ,nie robi testów .Problem nie istnieje.

:( dlatego trzeba jak najwięcej kotów wyadoptować :roll: szczęściem jest że nie ma ich aż tak dużo... ale te co są to w większości straszne bidy... :(
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 08, 2011 10:31 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

W tej chwili ich nie ma dużo bo część gdzieś zniknęła lecz zaraz będzie pełna kociarnia maluchów skazanych na powolną śmierć.Makary szczoszek jeden ,to kuwety się załatwiać nie umie lecz drzwi otwierać potrafi świetnie ,jeden skok i jestem wolny.Zamknęłam go na noc w łazience a on sobie otwierał drzwi i wychodził.Musiałam je zablokować.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt kwi 08, 2011 10:37 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

Jestem z Wami.Tak mi przykro, że niewiele mogę pomoc.
Ja profilaktycznie zarezerwuję też następny weekend na transport. oby też inne czynniki sprzyjały. :( :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt kwi 08, 2011 11:04 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

Komu podać nr tel do Izy która chce dać stały dom w Warszawie Długowłosemu ?
Ja tak przekazuje numery, a kot dalej tam gdzie był :( a na fb mnie się pytają czemu on jeszcze nie w DT albo nie w DS :?:
edit: Iza chciałaby kotu dać dom

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt kwi 08, 2011 11:12 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

czy mam dzwonić albo pisać sms do basi?
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt kwi 08, 2011 11:16 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

meksykanka pisze:czy mam dzwonić albo pisać sms do basi?

Wysłałam PW :)

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt kwi 08, 2011 11:17 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

CatAngel pisze:Komu podać nr tel do Izy która chce dać stały dom w Warszawie Długowłosemu ?
Ja tak przekazuje numery, a kot dalej tam gdzie był :( a na fb mnie się pytają czemu on jeszcze nie w DT albo nie w DS :?:
edit: Iza chciałaby kotu dać dom


Telefon koniecznie do Basi (horacy7)

Z długowłosym problem w tym, że nie chce korzystać z kuwety... Basia jak się domyślam przez to nie chce go oddać go do DT żeby nie było, że wcisnęła komuś kota z problemami ... :roll:
po_prostu_kaska
 

Post » Pt kwi 08, 2011 11:19 Re: Szczytno - potrzebujemy DT, DS... dużo kotów, bezradność

po_prostu_kaska pisze:
CatAngel pisze:Komu podać nr tel do Izy która chce dać stały dom w Warszawie Długowłosemu ?
Ja tak przekazuje numery, a kot dalej tam gdzie był :( a na fb mnie się pytają czemu on jeszcze nie w DT albo nie w DS :?:
edit: Iza chciałaby kotu dać dom


Telefon koniecznie do Basi (horacy7)

Z długowłosym problem w tym, że nie chce korzystać z kuwety... Basia jak się domyślam przez to nie chce go oddać go do DT żeby nie było, że wcisnęła komuś kota z problemami ... :roll:


Aaaa to inna bajka teraz rozumię, wybacz ja tak z doskoku na wątku :oops: a może żwirek nie ten, albo kuweta, albo to tylko stres.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 86 gości