Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.6

[VeganGirl85]

nie chciałam od razu pisać maila uświadamiającego, bo nie wiem, czy ktoś z Was nie zajmuje się tą sprawą... mam nadzieję, że osoba zamieszczająca ogłoszenie zatroszczy się o kastrację kociej mamy, może tylko trzeba nią/nim pokierować w ogłoszeniu pisze, że chodzi o Gdynię.

http://trojmiasto.gumtree.pl/c-Zwierzak ... Z225499204

Poszukiwane osoby, które przygarną zwierzaki (kotka i kotek). Oba z miotu „wiosennego”, mają obecnie około 2miesięcy. Są bardzo towarzyskie, uwielbiają ludzi. Praktycznie ciągle mruczą, bardzo pieszczotliwe.

Szukamy ludzi o wielkim sercu, którzy przygarną kotki do ciepłego domu i zapewnią im stały posiłek (kotki mieszkają na terenie „ogródków działkowych” w Gdyni).

Więcej zdjęć i wszelkie informacje pod numerem 501800472.

[mpacz78]

... mam nadzieję, że osoba zamieszczająca ogłoszenie zatroszczy się o kastrację kociej mamy, może tylko trzeba nią/nim pokierować w ogłoszeniu pisze, że chodzi o Gdynię.

tym bardziej, że niedługo ruszy akcja gdyńskich sterylek, niedużo bo niedużo ale UM Gdynia sfinansował trochę sterylek dla gdyńskich kotek wolnożyjących.
Ja mogę skontaktować się z tą osobą i pokierować tak aby mogła skorzystać z tego programu dla tej kotki.

[kinga-kinia]

Do czwartku to nie wiem czy mi się uda, ale do końca miesiąca coś dorzucę. Rozumiem, że ten zabieg usuwania zębów będzie miała tak czy inaczej? Kurczę szkoda koteczki...Może pytanie bez sensu, ale czy ona potem da sobie radę z jedzeniem w warunkach podwórkowych?

Tak zabieg musi mieć w czwartek żeby dalej żyć.Jeżeli Sabina się zgodzi to chętnie dodała bym Czarnunię do adopcji wirtualnych.Każdy grosik dla czarnuni się przyda teraz i po zabiegu.
Monika mówiła mi że jej mama ma kotkę która dwa lata temu miała to samo i trzeba było wyrwać wszystkie zęby.Koteczka żyje do dziś i ma się super.
Czarniunia ma ok 10 lat fajnie by było gdyby jeszcze parę lat pożyła na osiedlu zimą będę ją trzymać w piwnicy (po kryjomu jak zwykle )

[VeganGirl85]

... mam nadzieję, że osoba zamieszczająca ogłoszenie zatroszczy się o kastrację kociej mamy, może tylko trzeba nią/nim pokierować w ogłoszeniu pisze, że chodzi o Gdynię.

tym bardziej, że niedługo ruszy akcja gdyńskich sterylek, niedużo bo niedużo ale UM Gdynia sfinansował trochę sterylek dla gdyńskich kotek wolnożyjących.
Ja mogę skontaktować się z tą osobą i pokierować tak aby mogła skorzystać z tego programu dla tej kotki.

super, bardzo dziękuję

[mpacz78]

Monika mówiła mi że jej mama ma kotkę która dwa lata temu miała to samo i trzeba było wyrwać wszystkie zęby.Koteczka żyje do dziś i ma się super.
Czarniunia ma ok 10 lat fajnie by było gdyby jeszcze parę lat pożyła na osiedlu zimą będę ją trzymać w piwnicy (po kryjomu jak zwykle )

Tak kotka Mamy ma teraz koło 5 lat, miała w wieku 3 lat usunięte wszystkie zęby oprócz kłów, bo miała ustawiczne stany zapalne dziąseł i dużo popsutych zębów - miała to bo w dzieciństwie przeszła bardzo ciężką infekcję kk.

W zeszłym roku podobny problem jak twoja czarnulka miał kocurek podwórkowy Prosiaczek, też około 10-letni, Łukuć usunął mu wszystkie zęby, potem był u karmicielki z miesiąc żeby jadł lepsze jedzenie ale potem wrócił na podwórko i sobie radzi, a też nie było innego wyjścia bo przez te zęby kot już nic jadł, po usunięciu zębów musiał jeszcze dostawać antybiotyk przez 10 dni.

Kinia, trzymam kciuki za Czarnulkę.

[Marlon]

Mój 10letni kot wzięty ze śmietnika w Lęborku też musiał mieć tą operacje, Najpierw jak miał zapalenie zęba i sączyła się z niego ropa to ząb po prostu Bandura mu wyciągną na żywca bo i tak trzymał się nie wiadomo jak, potem za pozostałe 3 czy 4 zęby u Kasprzyka zapłaciłam 50 zł za wszystko! Teraz rzuca sie na jedzenie, przytył i jest w dobrej kondycji!

[dzidzia]

Prośba

Aga Marczak ma 2 tyg kocięta potrzebna kotka karmiąca, moze ktoś wie coś,.

[KarolinaS]

dziewczyny pilna sprawa;
czy dzwonił do was facet z takiego nr: 6010875.. (ostatnie dwie ew. na pw)
niby wszystko gra ale wolę się upewnić; zorientowałam się (sam to zresztą przyznał) że już do kogoś musiał dzwonić, ale nie udało mi się wyciągnąć, dlaczego nie udało mu się adoptować kota u kogoś innego; no i mam obawy czy nie usłyszałam od niego, tego co chciałabym usłyszeć wiecie o co mi chodzi

[Marea]

Ja z nim rozmawiałam..uhm..wczoraj...wydawał się całkiem ok...miał czas wczoraj by obejrzeć koteczki a nam wczoraj nie pasowało...napisałabym by się odezwał w innym dniu jak będzie miał ochotę podjechać obejrzeć...
Umów się Karolinko z nim "in real" a się przekonasz czy fajny czy nie
Rodzinka, 2ka dzieci (9,12), nigdy nie mieli kota a bardzo chcą...wysterylizują/wykastrują ...wiedzą o konieczności zabezpieczeń, pilnowania kotka, i niebezpieczeństw z tym związanych, ...kierują się jakimiś tam steroretypami zasłyszanymi ale chętny słuchać rad osob bardziej doświadczonych... do adopcji dojrzewali od jakiegoś już czasu...
Dzwonił z ogłoszenia Gagi i Hogi naszych odkarmionych przez Seję na butli od maleńkości, nie chcemy za bardzo oddawać ich do domku w którym będą jedynymi kotami bo uwielbiają towarzystwo koteczków, albo dwupak albo dokocenie...zaprosiłam go na wizytę jak wyżej wspomniałam by obejrzał nasze wszytskie koteczki....być może zależało mu bardzo na którejś z tych koteczek które widział w ogłoszeniu a ja go trochę zniechęciłam tym dwupakiem itp itd

[KarolinaS]

Ja z nim rozmawiałam..uhm..wczoraj...wydawał się całkiem ok...miał czas wczoraj by obejrzeć koteczki a nam wczoraj nie pasowało...napisałabym by się odezwał w innym dniu jak będzie miał ochotę podjechać obejrzeć...
Umów się Karolinko z nim "in real" a się przekonasz czy fajny czy nie
Rodzinka, 2ka dzieci, nigdy nie mieli kota a bardzo chcą...wysterylizują/wykastrują ...wiedzą o konieczności zabezpieczeń, pilnowania kotka, i niebezpieczeństw z tym związanych, ...kierują się jakimiś tam steroretypami zasłyszanymi ale chętny słuchać rad osob bardziej doświadczonych....
Dzwonił z ogłoszenia Gagi i Hogi naszych odkarmionych przez Seję na butli od maleńkości, nie chcemy za bardzo oddawać ich do domku w którym będą jedynymi kotami bo uwielbiają towarzystwo koteczków, albo dwupak albo dokocenie...zaprosiłam go na wizytę jak wyżej wspomniałam by obejrzał nasze wszytskie koteczki....być może zależało mu bardzo na którejś z tych koteczek które widział w ogłoszeniu a ja go trochę zniechęciłam tym dwupakiem itp itd

uff, dzięki Marea ; zawsze troszkę się boję, że ludzie, którzy słysząc odmowy w jednym dt, dzwoniąc do drugiego, będą mówić cokolwiek żeby dostać w końcu kota
z facetem jestem umówiona na jutro

[seja]

Prośba

Aga Marczak ma 2 tyg kocięta potrzebna kotka karmiąca, moze ktoś wie coś,.

... mogę pożyczyć moją Minię...która ma coś na kształt laktacji i obkarmia 5tkę kociąt u mnie i wylizuje z kazdej możliwej strony...

W tej chwili hormony jej tak już dają, że zaczynają jej cycki puchnąć na obydwu listwach...
...a nie jest kotna i nigdy kociąt nie miała...

[sabina skaza]

nie mamy kotki karmiącej, ja też pisałam taki apel kilka dni temu.

kinga ależ nie mam nic przeciwko temu żeby czarnulka był w wirtualnych adopcjach- dawaj ja tam szybko! życze jej zdrówka i szybkiej operacji.

walczymy o życie mojego małego karinka potrzebne mu wielkie kciuki
kilka dni temu umarła maleńka jola, jego koleżanka............trochę za dużo zgonów jak na mnie w tym roku, te wszystkie biedaki z kanałów, ulic nie mają odporności, po prostu wszelkie walki o ich życie idą na marne.

od kilku dni też chodzę do ksprzyków, przez co mam ok 30 kotów znów pod opieką...masakra.

ogólnie mam zły okres, i jedyne na co teraz licze to te sterylki z miasta.

[BinaDina85]

Prośba

Aga Marczak ma 2 tyg kocięta potrzebna kotka karmiąca, moze ktoś wie coś,.

U mnie pod blokiem jest kotka karmiąca, która potrafi zaufać człowiekowi (za jedną Panią i jej psem chodzi przy nodze!). Odkarmia teraz swój drugi tegoroczny miot - 3kę kociątek nieco ponad dwutygodniowych. Są śliczne - dwie szylkretki z białym oraz jeden kociak biały z szarymi akcentami. Jeśli kocia przydałaby się komuś to mozna spokojnie łapać, mogę nawet zapłacić kilka groszy za jej pobyt bo los kociaków (gdy podrosną) zawiśnie na włosku. A pod blokami moimi na osiedlu mam teraz 11 małych kotów, a łącznie z kotami dorosłymi jest ich ponad 20.

[BinaDina85]

Ja z nim rozmawiałam..uhm..wczoraj...wydawał się całkiem ok...miał czas wczoraj by obejrzeć koteczki a nam wczoraj nie pasowało...napisałabym by się odezwał w innym dniu jak będzie miał ochotę podjechać obejrzeć...
Umów się Karolinko z nim "in real" a się przekonasz czy fajny czy nie
Rodzinka, 2ka dzieci (9,12), nigdy nie mieli kota a bardzo chcą...wysterylizują/wykastrują ...wiedzą o konieczności zabezpieczeń, pilnowania kotka, i niebezpieczeństw z tym związanych, ...kierują się jakimiś tam steroretypami zasłyszanymi ale chętny słuchać rad osob bardziej doświadczonych... do adopcji dojrzewali od jakiegoś już czasu...
Dzwonił z ogłoszenia Gagi i Hogi naszych odkarmionych przez Seję na butli od maleńkości, nie chcemy za bardzo oddawać ich do domku w którym będą jedynymi kotami bo uwielbiają towarzystwo koteczków, albo dwupak albo dokocenie...zaprosiłam go na wizytę jak wyżej wspomniałam by obejrzał nasze wszytskie koteczki....być może zależało mu bardzo na którejś z tych koteczek które widział w ogłoszeniu a ja go trochę zniechęciłam tym dwupakiem itp itd

Ten facet chyba w lipcu dzwonił do mojej koleżanki Kasi i chciał szarego pasiastego kocurka. Kasia niestety jest poza 3miastem i popsuł jej się telefon. Zgubiła nr do gościa ale napisała do niego maila, podając namiary na osobę z gdańska (p. Basię) u której przebywa na dt rodzeńtwo owego kocurka. Facet miał się skontaktować z p. Basią ale się nie odezwał - ani do Kasi, ani do Basi.

[BinaDina85]

Prośba

Aga Marczak ma 2 tyg kocięta potrzebna kotka karmiąca, moze ktoś wie coś,.

Rozmawiałam z Agnieszką. Dzisiaj kociaki pojechały do kogoś "na butelkę". Na razie są bezpieczne.