Jadzia zjadła dzisiaj sama słuszna porcję animondy, potem miseczkę wołowinki. mleczka chyba też popiła, podstawiłam je pod nos to nic chciała, ale ak przyszłam za 5 min siedział w budce, ale brode miała w mleku, wiec chyba popiła troszkę Z kroplówką jakoś poszło, dzięki pomocy Doroty.
Rambulu - pacjent idealny - zastrzyk w pojedynke - bez problemu.
Bella - cieżko było, ale schwytałyśmy ją w kanciapie i poszło.
Pamiętacie, ze w Środe i piątek powinna dostać OrnipuralMatylda dostała do buzi Pulneo na wejściu i wyjściu.
Fryderyk dostał Unidox.
Ktos w 3 pokoiku ma rozwolnienie.
Porobiłam dzisiaj zdjęcia Coco, wiec Pietraszka mogę Ci wysłać do ogłoszeń. ważne, aby napisać w ogłoszeniu o diecie.
Łucja- ja nie wiem czy to alergia. to co ona ma teraz na biodrze to mi jak grzyb wygląda. Łucja się dzisiaj rzuciła na wołowine jakby tydzień nie jadła. Wszyscy dzisiaj oczy jak złotówki dostali jak poczuli wołowinę. Paulinka oczywiście zgarnęła kilka kawałków i zacięcie ich broniła
Bagera nie chce wychodzić na ogólny. ładnie zjadła, ale potem wszystko wyrzygała. Potem pochrupała suchego i nie rzygała już.
Coco nie miała miski z wodą!!!
Sprawdzajcie przy wyjściu, czy wszyscy mają wodę.
Ktoś znowu nasikał na wycieraczkę.
Zabrałysmy kolejne pranie, Dorota też zabrała. wiec kupka z praniem powoli się zmniejsza. zostały głównie takie duże grube koce i budki.