Walczymy z powikłaniami po PP.Prosimy o wsparcie finansowe!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon wrz 21, 2009 10:33 Re: Kolorowe maluszki bardzo chore :( Prosimy o wsparcie!!

Traszka jest debesciak a opis - chyba łagodniejszy niz mi przedstawiłas na gg :ryk: tak sie zastanawiam co mam napisac o niej na stronie.
Safi , kolejna kaska do ciebie idzie i mam nadzieje ze szybko dotrze :oops:

i szykuj farbki bo materiał bazarkowy się pomalutku szykuje :) zrobimy furorę zobaczysz :ok: tylko ja juz do ciebie nie przyjde spotkamy sie w miescie, bo coś czuje ze twoja mama bedzie na mnie czekac w drzwiach :lol:

dzisiaj kolejne zgłoszenie - jakas 3 mies dymna koteczka, zaraz po nia jade i do weta ....
moja Rozdzirek juz doszla do siebie ale tez musi weta odwiedzić bo brzuch ma wielki jak pomarańcza .... najwazniejsze ze przestala wrzeszczec. 8)
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon wrz 21, 2009 19:48 Re: Kolorowe maluszki bardzo chore :( Prosimy o wsparcie!!

Dziewczyny, tylko proszę Was... Nie biżuteria :!: Bo pójdę z torbami i następna zrzuta będzie na moje osobiste koty :wink:

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Pon wrz 21, 2009 19:54 Re: Kolorowe maluszki bardzo chore :( Prosimy o wsparcie!!

Udało mi się właśnie dorwać komputer z netem,bo chwilowo nie ma mnie w domu,wchodzę na miau a tu takie super wiadomości!
Ogromnie się cieszę,że jest lepiej! Nie chce zapeszać,ale wiedziałam Safii,że Ty i maluszki dacie radę! :roll:
Obrazek

Maniana*

 
Posty: 129
Od: Śro sie 19, 2009 18:04

Post » Pon wrz 21, 2009 20:55 Re: Kolorowe maluszki bardzo chore :( Prosimy o wsparcie!!

oczywiscie , że damy rade, nie mam wątpliwosci :) kociaki MUSZĄ z tego wyjsc :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto wrz 22, 2009 9:23 Re: Kolorowe maluszki bardzo chore :( Prosimy o wsparcie!!

No jakoś ta kaska nie doleciała buuu :cry:
A ja muszę dziś znów mleko kupić…
i jak nie wykupię pierścionka, to Łuk. mnie zabije :evil:
– na razie nic nie wie uffff

Taszka – ona jest kur…nienormalna 8O – naprawdę :!:
Już nie wyrabiam z tym kotem. :roll:
Jak żyję, czegoś takiego nie widziałam.

Mam nadzieję, że nie zapeszyłam, bo wczoraj źle czuły się Safi i Lexi.
Podałam im kroplówe i zobaczymy.
Wiem już, że wyzdrowieją, jestem tego pewna,
ale delikatne są teraz jak cholera.
Może po tym gerberku się pochorowały – cholera wie. :?
Dziś podlegają ścisłej obserwacji i jeśli im się nie poprawi –
znów stanę w drzwiach weta – pewnie na mój widok zwątpi
i faktycznie zaproponuje mi zamieszkanie w gabinecie. :wink:

Ta cholera właśnie lata jak pershing, :roll:
odbija się od moich pleców, wbija pazury w nogi i lata
po całym pokoju jak opętana –
boszsze, niech ją ktoś zabierze….. :1luvu:

Nie, nie, to nie będzie biżutka hi,hi – ale widziałam i zapowiada się super,
tylko kupa roboty z tym będzie. :ryk:

A ja mam już info, o ok.8 chorych kociakach,
żyjących na śmietniku. :placz:
Prawdopodobnie już kilka zginęło w zgniatarce od śmieci
tak informowały Panie dokarmiające.
Są do zabrania na WCZORAJ,
ale kurde nie ma gdzie ich wziąć.
Już rozkładam ręce.
W żadnym z tymczasów FFA nie ma miejsca, wszystko przepełnione tak,
że pęka w szwach, a tu kociaki czekają kurde na śmietniku – może
któraś z Was cioteczki może pomóc, albo ma jakiś pomysł.
Powiem od razu, że piwnice i strychy też już zajęte przez zwierzaki…

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:
:arrow: :!: Czy ktoś może mi pomóc w zakupie mleka dla kociąt :!: :crying:
:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Safii

 
Posty: 782
Od: Pt lip 31, 2009 17:24
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto wrz 22, 2009 14:10 Re: Kolorowe maluszki bardzo chore :( Prosimy o wsparcie!!

Witam !
CZ kotki sa do adopcji ? czy juz znalazly nowy domek ? chcialabym zaopiekowac sie trzykolorowym koteczkim i takiego poszukuje juz od dluzszego czasu.Jesli jeszcze ich nie oddalas to daj znac:-) pozdrawiam

katarzynka24

 
Posty: 2
Od: Wto wrz 22, 2009 13:56

Post » Wto wrz 22, 2009 14:27 Re: Kolorowe maluszki bardzo chore :( Prosimy o wsparcie!!

I znów byłam u weta. :!:
Jestem załamana :(
Jakby ktoś w jednej chwili, wypompował ze mnie całe powietrze :cry:
Jest nawrót
Boże – Lexi dostała mega kroplówkę i zastrzyki.
Po 17-tej idę z resztą.
Na chwilę obecną najgorzej jest z Lexi, potem Safi, Ivi, Brego
i Taszka. :cry:
Wszystkie wymiotują i słaniają się… :(
A tak się już kurde cieszyłam….a teraz chce mi się wyć z rozpaczy.

Lexi właśnie wcisnęłam w swój stanik, żeby ją ogrzewać
i piszę jedną ręką…
Pomóż mi Boże – kurde no, błagam Cię :!:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Safii

 
Posty: 782
Od: Pt lip 31, 2009 17:24
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto wrz 22, 2009 14:36 Re: Kolorowe maluszki bardzo chore :( Prosimy o wsparcie!!

Trzymajcie się :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Wto wrz 22, 2009 16:13 Re: Kolorowe maluszki bardzo chore :( Prosimy o wsparcie!!

Zdrowieć maluszki ! Trzymam kciuki

anja2201

 
Posty: 6
Od: Śro wrz 16, 2009 14:52

Post » Wto wrz 22, 2009 21:53 Re: Kolorowe maluszki bardzo chore :( Prosimy o wsparcie!!

Oj i znów to samo. :cry:
Kociaki znowu dostają kroplówy i zastrzyki.
Ich stan zmienia się z godziny na godzinę.
W jednej chwili niby wszystko jest Oki,
a w następnej przelewają mi się przez ręce. :(
Mam nadzieje, że są silniejsze i będą walczyć,
tak jak ich „mamusia”.

Jeśli możecie, szepnijcie proszę małą intencję
o ich wyzdrowienie,
tym na górze – bardzo proszę!!!
Bo mnie tam już chyba nikt nie słucha
:cry:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Safii

 
Posty: 782
Od: Pt lip 31, 2009 17:24
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro wrz 23, 2009 0:39 Re: Kolorowe maluszki bardzo chore :( Prosimy o wsparcie!!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro wrz 23, 2009 0:48 Re: Kolorowe maluszki bardzo chore :( Prosimy o wsparcie!!

katarzynka24 pisze:Witam !
CZ kotki sa do adopcji ? czy juz znalazly nowy domek ? chcialabym zaopiekowac sie trzykolorowym koteczkim i takiego poszukuje juz od dluzszego czasu.Jesli jeszcze ich nie oddalas to daj znac:-) pozdrawiam


Katarzynko - a może Traszka - szylkretka :lol:
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro wrz 23, 2009 22:55 Re: Kolorowe maluszki bardzo chore :( Prosimy o wsparcie!!

Obrazek
Obrazek
Obrazek

zgadnijcie gdzie jest ogonek kotusi? :twisted:
Obrazek

takie dzisiaj do mnie trafiło - według mnie jest kotką... biszkoptowo-rudą kotką 8O
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw wrz 24, 2009 8:58 Re: Kolorowe maluszki bardzo chore :( Prosimy o wsparcie!!

Flori, co to za cudeńko? 8O
Widzi mi się, że w wieku "larw" chyba.
Ło matko – czy te kociaki kiedyś się skończą…
bo kurde przedszkole otworzymy. :roll:
(Pięć chorych czeka na zabranie ze śmietnika w centrum miasta :( )

U Ciebie jest?
Chcesz pół puszki mleka? – nie mam wiele, ale podzielę się.
Kurde no, że nie mam nic na koncie, bo bym zadzwoniła
do Ciebie brrrr. :evil:

Ps.
Tak na marginesie, to śliczną by parkę stworzyła z Brego
no nie hi,hi :lol:
Może hodowle założymy – takich ślicznotek. :mrgreen:
Tri już mamy,
biało rude i rude też,
szylkretki –
ciotka, do wyboru do koloru i kasę będziemy trzepać hi,hi. :ok: :mrgreen:

Oczywiście, to był żart

:kotek:
Maluchy nie chcę zapeszać, pfu, pfu, pfu
ale mają się lepiej – znacznie. :ok:
Jeszcze odwodnione, ale widać poprawę –
zwłaszcza po burdelu w pokoju, :evil:
w robieniu którego się specjalizują. :roll:

FloriTASZKA, nie Traszka hi,hi :)
na spólę z Lexi i Safi zwaliły mi dziś na czyściutką pościel,
tyle co założoną, doniczkę z ziemią z półki nad łóżkiem
i ubaw miały przedni rozmazując wszystko na pościeli. :evil:
Ja uśmiałam się mniej, gdy wróciłam z psem i to zobaczyłam. :evil: :evil:
Właśnie po raz setny piorę pościel. :roll:
Już z niej wzorek się sprał, :( od tego ciągłego gotowania brr.
Teraz śpią jak aniołki, bestie cholerne. :wink:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Safii

 
Posty: 782
Od: Pt lip 31, 2009 17:24
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw wrz 24, 2009 9:01 Re: Kolorowe maluszki bardzo chore :( Prosimy o wsparcie!!

Safii, bardzo się cieszę i trzymam dalej :ok: :ok: :ok: :ok:

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 4 gości