Ale prawda taka jest ze biorac kazdego tymczasa mozemy sie zmierzyc z problemem - ze okaze sie bialaczkowcem, fivkiem, ze byc moze bedzie sikal jak Carminka albo robil kupy do wanny jak moj Kropek.
Tez mialam wizje ze Kropek u nas zostanie i jakos te kupy przezyje, dobrze ze byly tylko w wannie

I dobrze ze postanowil jednak zostac kuwetkowych kotkiem

Co do zasikania to rozumiem. Amisia przed sterylka miala ciagla ruje i przez 3 miesiace mielismy zasikane doszczetnie lozka, tez pralka chodzila a ja i ciagle pralam sprzatalam czyscilam. Potrafie zrozumiec jaka to moze byc udreka.
postawilabym na pieluszki.