Abi, Boni, Ciri i Demi - wszystkie w domkach :)))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto mar 31, 2009 8:14

Moja ulubienica Demona juz w swoim domku :dance: Zyj szczesliwie, Kochana WarKotko :love:
Bardzo chetnie wezme na poklad panieneczke, Etka na pewno tez- to moze obie do Poznania :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto mar 31, 2009 12:42

rozmawiałam przed chwilą z p. Robertem: po przyjsciu do domu Demi się schowała pod łóżko. Potem zaczęła wychodzić, ale reagowała tylko na głos p. Roberta - musiała go już zapamiętać, jak rozmawialiśmy u nas. Została posadzona na łóżku, obwąchała wszystko, pospała kwadrans a potem się obudziła, i zaczęła popiskiwać. Czujny domek zaniósł malucha do kuwety, gdzie zrobiona została kupka :D noc Demi przespała w łóżku, między głowami Dużych, przytulona do najmniejszego, trzyletniego Dużego :D

Trwają rozmowy z Panią z Warszawy, która chce adoptować Ciri, Xandra ma się wybrać pogadać. Dzięki wielkie :love: Jeśli wszystko pójdzie ok, mała pojedzie w piątek. Domek Abi z Poznania jeszcze się dziś nie odezwał, ale w końcu nie każdy musi siedzieć przy kompie cały dzień ;)

na późny wieczór wstępnie umówił się ze mną jeszcze jeden Pan, ale nie wiem, czy go nie odwołać, bo nie umiał sprecyzować, który kociak mu się podoba :roll:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 31, 2009 12:49

Ledwio się zorientowałam
a tu już po ptaszkach znaczy kotkach :P :spin2: :spin2: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 31, 2009 12:59

ruru pisze:Ledwio się zorientowałam
a tu już po ptaszkach znaczy kotkach :P :spin2: :spin2: :ok:


ooo, Ciocia Ruru, a moglibyśmy prosić o bannerek dla Tymki? :oops: jakaś niewidzialna jest, albo co...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 31, 2009 13:48

ruru pisze:Ledwio się zorientowałam
a tu już po ptaszkach znaczy kotkach :P :spin2: :spin2: :ok:


Nooo, tempo zabójcze :wink:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 31, 2009 14:06

Georg-inia pisze:na późny wieczór wstępnie umówił się ze mną jeszcze jeden Pan, ale nie wiem, czy go nie odwołać, bo nie umiał sprecyzować, który kociak mu się podoba :roll:


zadzwonił do mnie ten Pan... był wściekły jak powiedziałam, że są już tylko dwa maluszki i że trwają rozmowy z domkami dla nich. Zrobił mi awanturę, że jestem nie fair, że to niemożliwe, że tydzień temu nie były do wydania, a teraz już wydane, że jeszcze wczoraj były "wolne" kociaki, a teraz są już zarezerwowane... On dzwonił do mnie zaraz po zamieszczeniu przez Medor tego nieszczęsnego ogłoszenia w gazecie, ale małe wtedy jeszcze były zbyt niesamodzielne, żeby je wydać...
Próbowałam tłumaczyć, że jeszcze nie ma kociąt, że jest duże zainteresowanie, dostaję maile nawet w nocy i że takie maluchy zmieniają się z dnia na dzień - nie słuchał :( rzucił słuchawką. I teraz mi przykro bardzo. :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 31, 2009 14:19

Georg-inia pisze: I teraz mi przykro bardzo. :(


To Panu powinno być przykro, że jest takim niemiluchem i awanturnikiem :roll:
I takie maleństwo miałoby trafić do niego ? Brrr :evil:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 31, 2009 15:05

Inga, nie denerwuj się, nie ma sensu.
Jak dla mnie to taki poziom rozmowy dyskwalifikuje domek. Skoro ktoś kto chce kota nie jest w stanie pojąć tego co powiedziałaś, to w kosmos z nim. :twisted:
Żeby nie było Ci żal, to Wiedźma przerabia na bieżąco absolutny brak kultury u ludzi, którzy dzwonią do niej w sprawie mieszkania, które ma do sprzedania. Czasami "do widzenia" ludziom jest ciężko powiedzieć, a co dopiero wysłuchać co się ma do powiedzenia. O absolutnym braku zrozumienia słowa czytanego (treść ogłoszenia) już nie wspomnę.

Trzymaj się dziewczynko i nie nerwuj :wink:
Ostatnio edytowano Wto mar 31, 2009 22:36 przez andorka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

andorka

 
Posty: 13791
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto mar 31, 2009 15:28

Georg-inia pisze:
ruru pisze:Ledwio się zorientowałam
a tu już po ptaszkach znaczy kotkach :P :spin2: :spin2: :ok:


ooo, Ciocia Ruru, a moglibyśmy prosić o bannerek dla Tymki? :oops: jakaś niewidzialna jest, albo co...


Nooo, lecę szukać Tymki :P
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 31, 2009 22:34

Inga ludzie są dziwni stwierdzam :evil: Nie ma co się przejmować, głowa do góry.
a poza tym to są żywe zwierzaki a nie jakiś szał wyprzedaży!

a w ogóle jak to się stało, że Medor dał do gazety ogłoszenie Twoich kotów?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro kwi 01, 2009 7:58

widziałam wczoraj Abi i Ciri :) śliczne, puchate kuleczki. Szczególnie Abi :) bosskie są :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 01, 2009 10:07

Georg-inia pisze:
Georg-inia pisze:na późny wieczór wstępnie umówił się ze mną jeszcze jeden Pan, ale nie wiem, czy go nie odwołać, bo nie umiał sprecyzować, który kociak mu się podoba :roll:


zadzwonił do mnie ten Pan... był wściekły jak powiedziałam, że są już tylko dwa maluszki i że trwają rozmowy z domkami dla nich. Zrobił mi awanturę, że jestem nie fair, że to niemożliwe, że tydzień temu nie były do wydania, a teraz już wydane, że jeszcze wczoraj były "wolne" kociaki, a teraz są już zarezerwowane... On dzwonił do mnie zaraz po zamieszczeniu przez Medor tego nieszczęsnego ogłoszenia w gazecie, ale małe wtedy jeszcze były zbyt niesamodzielne, żeby je wydać...
Próbowałam tłumaczyć, że jeszcze nie ma kociąt, że jest duże zainteresowanie, dostaję maile nawet w nocy i że takie maluchy zmieniają się z dnia na dzień - nie słuchał :( rzucił słuchawką. I teraz mi przykro bardzo. :(


ale czemu? To Panu powinno być przykro :twisted:

dziewczyny są boskie w swoim apartamencie :lol:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 01, 2009 12:01

ocipcieję, następny genialny telefon :roll: tym razem Pani, której córeczka chce dać kotka koleżance na urodziny :twisted:
czytanie ze zrozumieniem to chyba nie jest najmocniejsza strona Pani, która ostatecznie zgodziła się, że ona jak musi, to może przyjść z córką i podpisać, "co tam Pani chce"... ręce mi opadły
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 01, 2009 12:16

Georg-inia pisze:ocipcieję, następny genialny telefon :roll: tym razem Pani, której córeczka chce dać kotka koleżance na urodziny :twisted:
czytanie ze zrozumieniem to chyba nie jest najmocniejsza strona Pani, która ostatecznie zgodziła się, że ona jak musi, to może przyjść z córką i podpisać, "co tam Pani chce"... ręce mi opadły


Tak, z takim delikwentami i delikwentkami to jest problem. Jak ich człowiek opitoli za takie podejście do sprawy, to się co bystrzejsi wyedukują i następnym razem już będą łgać jak z nut, wiedząc co DT chce usłyszeć.
Ja cierpliwie słycham nawet największych baranów, mówię "acha, acha" i nie nawet minimalnie daję do zrozumienia, że mnie załamują. Chyba, że ktoś jest "edukowalny", ale niedoświadczony i coś tam do niego dociera to wtedy tłumaczę i edukuję. Typu, że co dwa koty to nie jeden itp.
Ostatnio edytowano Śro kwi 01, 2009 12:19 przez pisiokot, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 01, 2009 12:17

Faktycznie ludzie są okropni, ale z drugiej strony to jest pozytyw dla Ciebie, bo od samego początku pokazują swój charakter i możesz sobie bez wyrzutów sumienia odwalić taki domek w przedbiegach :D
Dlatego ja na twoim miejscu wcale bym się tym nie przejmowała :roll:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 93 gości