Maksio już w nowym Domku, oczywiście rezydent go ofukał i oprychał po czym wskoczył ma blat w kuchni z tego skorzystał Maksio wyszedł z kontenerka, najpierw na miękkich nogach, po trzech sekundach już pewnie ruszył ku nowemu Dużemu, otarł mu się o nogi i z podniesionym ogonkiem podążył do swojej nowej Dużej, która zachwycona nim wzięła Maksia w ramiona, a Maks oczywiście liznął ją po buzi i wtulił się pod serduszko...cały Maks miziak nad miziaki

Domek WSPANIAŁY, ludzie CUDOWNI!!! mam nadzieję, że się chłopaki dogadają, także kciuki ciągle potrzebne
