Smolik przytył

futerko ma już ładne, nabrało blasku. Zaczyna pokazywać swoją naturę, jak to na krowę przystało. Kilka dni temu wlazł na pralkę, otworzył sobie szafkę nad nią i usadowił się w niej, bardzo z siebie zadowolony

najchętniej cały czas by się miział, bardzo lubi psy. Boi się jeszcze swobodnie poruszać po całym mieszkaniu, na razie nie straszne mu wc i kuchnia, zaczął zapuszczać się do salonu i na balkon, za kilka dni powinien już zupełnie oswoić się z otoczeniem. Oto Smolik we własnej osobie podczas dzisiejszej sesji balkonowej
