Czarna Mamba juz jest szczęśliwa w nowym domeczku!!! :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sty 29, 2009 15:51

hanna1974 pisze:Mambunia jest przekochana. Chociaż czasem na mnie krzyczy. Bo to jest tak. Suche jedzenie jemy jak jesteśmy głodni, a mokre zawsze i w każdej ilości. Muszę jej to mokre dawać na wydział, bo niedługo nie chodziłaby, tylko turlała się. :evil:

Skąd ja to znam ...:lol: ... Relacja jak z mojego domu :lol: :ryk:
Kocham te kocie zagrywki :love:
Obrazek

gaculek

 
Posty: 275
Od: Śro gru 03, 2008 11:55
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw sty 29, 2009 19:00

hanna1974

 
Posty: 122
Od: Sob sty 10, 2009 10:15

Post » Czw sty 29, 2009 23:39


PIĘKNOŚĆ :love:
Obrazek

gaculek

 
Posty: 275
Od: Śro gru 03, 2008 11:55
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw sty 29, 2009 23:41

:1luvu:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob sty 31, 2009 14:40

Czekamy na nowe wieści :)
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Sob sty 31, 2009 20:52

pieknotka!!!

Cassania

 
Posty: 623
Od: Nie sty 18, 2009 22:13
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon lut 02, 2009 20:47

BUDRYSEK pisze:Czekamy na nowe wieści :)



W Sierpcu nic nowego, ale to chyba dobre wieści :) . Tworzymy już zgraną rodzinkę. Przyzwyczailiśmy się już do siebie, poznaliśmy nawzajem. Szanujemy się i swoje przyzwyczajenia.
Mambunia już nie trzącha główką. Brzuszek jest okrągły :) , sierść lśniąca. Byle tak dalej :)

hanna1974

 
Posty: 122
Od: Sob sty 10, 2009 10:15

Post » Nie lut 08, 2009 9:11

Dzisiejszej nocy Mambunia nasikała obok kuwety. W kuwecie było czysto, stała tam gdzie zawsze, żwirek też bez zmian. Mamunia nie miała żadnego stresu, ani powodu do stresu. Co się stało? Niby noc jak każda. Trochę spała z nami, trochę się bawiła w innym pokoju. Jest z nami nieszczęśliwa? Przecież coś bym zauważyła.

hanna1974

 
Posty: 122
Od: Sob sty 10, 2009 10:15

Post » Nie lut 08, 2009 12:58

hanna1974 pisze:Dzisiejszej nocy Mambunia nasikała obok kuwety. W kuwecie było czysto, stała tam gdzie zawsze, żwirek też bez zmian. Mamunia nie miała żadnego stresu, ani powodu do stresu. Co się stało? Niby noc jak każda. Trochę spała z nami, trochę się bawiła w innym pokoju. Jest z nami nieszczęśliwa? Przecież coś bym zauważyła.


moze lunatykowala w nocy? :wink:

wczoraj odebralam transporterek
Dziekujemy za pyszne amciu :1luvu:
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Nie lut 08, 2009 18:10

moze lunatykowala w nocy? :wink:

wczoraj odebralam transporterek
Dziekujemy za pyszne amciu :1luvu:[/quote]

Jasne, :D lunatykowała :D .
Bardzo się cieszę, że dotarł transporterek. Dziękuję za wszystko. Mam nadzieję, że jedzonko będzie smakowało kotkom. Mambusi też daję purinę. Kupiłam pakę 7,5kg :D Tylko boję się, żeby się nie utuczyła za bardzo.

hanna1974

 
Posty: 122
Od: Sob sty 10, 2009 10:15

Post » Sob lut 14, 2009 23:36

może jakieś foteczki będą? :wink:
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Wto lut 24, 2009 9:52

Dawno się nie odzywałam. Mięliśmy no i jeszcze mamy trochę przebojów z Mambunią. Prawdopodobnie w transporcie do Sierpca przeziębiła się. Miała powiększone węzły chłonne z prawej strony i przeziębione prawe uszko. Dostała 2 zastrzyki – antybiotyk i jest ok. Walczymy ze świerzbem usznym – zaczynamy wygrywać. No i jest jeszcze cos nowego. Alergia pokarmowa. Ręce mi już opadają. No, ale teraz kicia jest pod opieka dobrego weta i wszystko jest na dobrej drodze. Pierwszy, tez polecany okazał się do kitu.

hanna1974

 
Posty: 122
Od: Sob sty 10, 2009 10:15

Post » Śro lut 25, 2009 0:20

po czym została stwierdzona alergia pokarmowa?
dziwne?
w schronie nie było najlepszego jedzenia i było wszystko ok?
może to cos innego?

a świerzb to straszne paskudztwo!!!
te krople które dałam powinny załatwic sprawę?
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Śro lut 25, 2009 8:12

BUDRYSEK pisze:po czym została stwierdzona alergia pokarmowa?
dziwne?
w schronie nie było najlepszego jedzenia i było wszystko ok?
może to cos innego?

a świerzb to straszne paskudztwo!!!
te krople które dałam powinny załatwic sprawę?


Lekarz stwierdził alergię na podstawie oględzin i wywiadu. Ona jak przyjechała do nas to miała taką małą zmianę na bródce. Myślałam, że może taka jej uroda skoro wet w Żywcu nic nie stwierdził. Pewnie nie zauważył, bo to faktycznie było niewielkie. Ona się powiększyła i przeszła na wargę dolną. No i cały czas się drapała – bardzo. Lekarz po rozmowie z nami stwierdził, że powinniśmy odstawić mokre jedzenie i zmienić miski na porcelanowe. Dostała zastrzyk od alergii i maść do smarowania bródki i warg. Przez 2 tygodnie tylko suche i woda, a po 2 tygodniach kontrola. Teraz nie drapie się wcale. Zobaczymy, co dalej. Świerzb jej nie przeszedł. Teraz pędzlujemy jej uszka jakimś płynem od świerzbu. Widzę, że po tym jest lepiej. Zresztą sam wet powiedział, że już jest nieźle.
Pierwszy wet, którego nam polecono – w Sierpcu - był do niczego. Teraz jeździmy do kliniki do Płocka. Ceny są z kosmosu, ale jest super. Wiem, za co płacę. A 40 km to nie koniec świata.

hanna1974

 
Posty: 122
Od: Sob sty 10, 2009 10:15

Post » Pon mar 02, 2009 21:52

jak tam nasza alergiczka? :lol:
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 22 gości