Nakolankowa być nie musi, moja jest aż za bardzo nakolankowa, chwile usiądę przed kompem i już kociszcz sie usadowił...Wazne, żeby lubila czlowieka no i zeby dala radę z moja wytrzymać.....
A co do posiadania dwóch kotow, to macie racje, w mojej rodzinie są same kocie jedynaki i oba maja depresje. Nie chciałabym , żeby Lili tez kiedyś miała i byla takim kocim 'wapniakiem", któremu się nic nie chce....





