Romeo i Julia - już w domu!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lis 13, 2008 14:07

Sheakspire pisze:Dziś Koteczki sa u nas już miesiąc i tydzień...a już się łapię na tym, że u Znajomych w domu mi jakoś dziwnie 8O ...nikt nie patrzy na mnie z szafy ani spod stołu nikt nie gapi się na mój talerz a i żwirku na podłodze nie mają 8O Dziiiwne :?: Jakoś tak czysto, cicho -pusto mają...
Bo ja jak przyjdę wreszcie z siatami żarcia tudzież innych atrakcji... jak się wreszcie wtaszczę po schodach na to 4 piętro... jak znajdę wreszcie te ch.. klucze...i otworzę sama sobie to...
czuję się jak 8 Cud Świata albo Inne dziwo tak się Śliczne Ślipka na mnie patrza... ale cuż nie mam złudzeń!! To nie dla mnie te zachwyty lecz dla mojej siaty :( (a właściwie dla zawartości siaty)
Potem sciagam płaszczyk, ściągam buty i zabieram się za k... :oops:
Karmie Kotki zmieniam wodę noi zobacz jaka mam nagrodę :evil: :

http://upload.miau.pl/3/147846.jpg
I tak są Kochane :love:


ale fajnie napisałaś :lol: widać, że futerka są szczęśliwe u Ciebie :D

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 13, 2008 19:41

Sheakspire pisze:Karmie Kotki zmieniam wodę noi zobacz jaka mam nagrodę :evil: :

Nawet Ci się zrymowało :)
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 19, 2008 15:23

Nowe foteczki:

Krucha Julia:
Obrazek

czrujący Romeo:
Obrazek

czyli miłosne Futrzaki :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

:lol: :lol: :lol:

Sheakspire

 
Posty: 188
Od: Pt paź 10, 2008 6:45
Lokalizacja: Oława

Post » Śro lis 19, 2008 17:14

Pięknie ze sobą wyglądają. Chciałabym, żeby moje też tak ze sobą leżały, a nie każdy w swoim kącie.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 19, 2008 17:50

Ach :1luvu:
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4567
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro lis 19, 2008 19:31

Super,że są u Ciebie takie szczęśliwe!!Ja pamiętam,jak były w depresji w schronowej klatce...

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 21, 2008 13:00

Kicia_ pisze:Pięknie ze sobą wyglądają. Chciałabym, żeby moje też tak ze sobą leżały, a nie każdy w swoim kącie.


a ja bym chciała zeby Romek nie był taki zapatrzony w Julke i zauważył mnie ... chodź troszkę...i nie tylko w kontekście pełnej miski...może rządam za dużo? Moze w jego życiu moze być tylko jedna Kobieta 8O

Sheakspire

 
Posty: 188
Od: Pt paź 10, 2008 6:45
Lokalizacja: Oława

Post » Pt lis 21, 2008 13:11

Sheakspire pisze:a ja bym chciała zeby Romek nie był taki zapatrzony w Julke i zauważył mnie ... chodź troszkę...i nie tylko w kontekście pełnej miski...może rządam za dużo? Moze w jego życiu moze być tylko jedna Kobieta 8O


Nic tylko trzeba sobie sprawić jeszcze jednego faceta :lol:
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4567
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw lis 27, 2008 11:46 Romek i Julka - powrót świerzba...

Niestety Cioteczki:( :(
Byliśmy wczoraj Wszyscy u Wetki - miało być tylko odrobaczanie.

Ale od początku.
Tak wypadło, że to ja mam być kandydatem do znienawidzenia - czytaj zapakowania Kotecków. Noi obmyśliłam wredny fortelik :twisted: Wzięłam kawałeczki kurczaczka i ... siup do koszyczków Więc Juleczka siup do koszyczka..klap zamknięta. :twisted: Romek stoi, już nieufnie zerka do koszyka...ale pachnie taaak pachnie...wstawił głowę, wsadził łapki...resztę dopchałam :twisted: Noi Kotecki zamknięte...poszło szybciej niz myślalam więc jeszcze musieliśmy poczekać z 15 min na TŻ-kierowcę. Julka trochę zamiałczała podrapała ale siedzi grzecznie, ale Romcio... wściekł się strasznie, drapał aż wióry i pazury leciały z koszyka i płakał przeraźliwie :placz: a ja prawie z nim.
Samochodem jechaliśmy już na dwóch miauko-syrenach...
U Wetki na szczęście nie musieliśmy czekać - kotek na stół. Romek bardzo był dzielny, nie drapał, nie gryzł, uszy dał sobie wyczyścić ... no tylko z tabletką było troche zachodu. Julka za to rwała się okropnie, rekawiczki poszły zaraz w strzępy...
Niestety okazało sie ze oba mają poczatki, a właściwie nawrót świerzba (leczone były na to w Schronie) :cry: :cry: A Romeczek ma jeszcze grzybka na jednej poduszeczce :cry: :cry: :cry:
Bidulki nasze :cry: :cry: :cry:
Trzymajcie kciuki za leczenie - zaczynamy.

Sheakspire

 
Posty: 188
Od: Pt paź 10, 2008 6:45
Lokalizacja: Oława

Post » Czw lis 27, 2008 12:12

:ok:

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 27, 2008 12:27

Już myślałam, że coś poważniejszego, lepiej nawet nie pisać co :( Oczywiście cioteczki trzymają kciuki za zdrówko zakochanych :) Będzie dobrze! :ok: :catmilk:
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Czw lis 27, 2008 12:52

Ojej, to niezbyt dobre wieści, ale to nie jest nic, czego nie da się wyleczyć, będzie dobrze :ok:
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 01, 2008 14:50

Oj Romek nie lubi smarowanka i w dodatku wylizuje łapkę - więc żeby lekarstwo się wchłonęło to trzeba Księciunia ponosić....też tego nie lubi (jak widać)
[img][img]http://upload.miau.pl/3/154416m.jpg[/img] [/img] [img][img]http://upload.miau.pl/3/154418m.jpg[/img] [/img]
a ja sie mogę troszkę przytulić :lol: :lol:

Sheakspire

 
Posty: 188
Od: Pt paź 10, 2008 6:45
Lokalizacja: Oława

Post » Pon gru 01, 2008 16:04

Toż to tygrys :lol: Ciężko musi być :lol:
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Pon gru 01, 2008 21:25

Mój Misio to też taki olbrzym, dużo ciepłego i puszystego Misia do przytulania :) A takiego słodkiego ciężaru wcale nie czuć :)
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 47 gości