Syjamek, Dymna ona, Czarnulek - 5 mies. Cudne!

[oleska222]

Jestem na etapie poszukiwań kumpla lub kumpeli dla mojego "perskiego" kastrata.

Wszystkie trzy koteczki : Syjamek , Stefanka i CzarnyBrat są do adopcji .
Łagodne i spokojne koty .
Syjamek najbardziej oswojony , miziasty i lgnący do człowieka .
Stefanka i CzrnyBrat potrzebują kilka dni czasu do całkowitego pokochania człowieka ...

Wszystkie są naprawe śliczne i nietypowe w umaszczeniach ....

I wszystkie nadają się na dokocenie, bo bardzo lubią kocie towarzystwo.

Tak, potwierdzam, bardzo fajne z nich koteczki, ale potrzebują spokojnych domków żeby mogły w pełni się zsocjalizować. I bardzo spokojne i w ogóle nie ma w nich agresji. Takie... kulturalne

Kwiatkowa, a czemu piszesz w Allegro, ze domki wychodzące...? Nie boicie się, że one sobie wywędrują gdzieś w siną dal...?

[oleska222]

Szukam kotka towarzyskiego, energicznego a napewno ruchliwszego niż pers, pozatym boję się trochę reakcji bo mam psa, pies to w prawdzie kociarz bo nie akceptuje psow za to koty wszystkie nawet na ulicy wywącha ale jednak nie wiem jak obie strony zareagowałyby.

Z doświadczenia własnego wiem , że zawsze w końcu się dogadują .jeżeli pies nie jest mordercą kotów , kot w końcu zaczyna rozumować , że owy pies nic nie ma zamiaru mu zrobić ......a potem to już komitywa

A jeżeli to ma być kotek , któy rozrusza leniucha , to myslę , że nasze kotki są w bardzo dobrym wieku .....4-5 miesięczne koty , to już nie nieostrożne i natrętne maluszki , tylko kocie podrostki , które bawić się uiwelbiają ale są już delikatne i ostrożne w zabawach ...

Zachęcam

Mój kot pierwsze dwa tygodnie pobytu u mnie w domu przesiedział za wersalką, tak się bał psa... Ale powolutku jakoś wszystko się unormowało - może nie jest to wielka miłość, ale dają radę Nawet śpią obok siebie czasami.
Wydaje mi się, że łatwiej dogadać się kotu z psem, niż kotu z kotem czasami...

[Fauka]

Muszę obgadać to z rodziną, u mnie kot ma własny pokój - łazienkę która nie wygląda już jak łazienka tylko jak koci pokoj, kocyk na rpalce, kuwetka obok no i kocia budka i zabawki które leża dla ozdoby bo arcyksiążę kocha tylko swoje gumowe myszki które co noc topi w miseczce z wodą (pije z kranu). Sądzę ze będzie mu weselej z innym kotkiem tymbardziej że na noc włączamy mu lampkę specjalną nocną (nie lubi ciemności i krzyczy) i zamykamy jego pokoju bo boimy się że jak pies będzie spał i on na niego skoczy lub ugryzie to pies może mu oddać co nie skończyłoby się dobrze. Nie wiem czy taki kotek zniósłby zamknięce bo zamykamy kota na noc i jak wychodzimy z domu.

[Amika6]

Jakoś nie potrafię wyobrazić sobie, by moje koty miałyby tak mocno ograniczaną swobodę albo same siedziały w jednym pomieszczeniu.
Ja kocham ich towarzystwo, nawet jeśli tylko śpią gdzieś w pobliżu mnie.

[Fauka]

Też kocham ich towarzystwo ale robię to dla bezpieczeństwa, nie ufam na tyle psu by moc zostawiać kota sam na sam z nim bo zły ruch kota może się źle skończyc mimo że pies go bardzo lubi.

[Tiger_]

Rozumiem , że zamykasz kota z obawy o jego bezpieczeństwo ....(chociaż jeżeli pies bardzo lubi kota , to dlaczego miały go atakować ? Na forum mnóstwo ludzi ma psy i koty , któe żyją w "symbiozie" i nic się nie dzieje .Sama mam 2 psy , 5 własnych kotów i zawsze jakieś tymczaski jeszcze biegają i nawet nie przeszło mi przez myśl , że mogłoby się coś stać ...........no ale nie znam Twojego psa ....), ale w wypaku gdy koty miałyby być zamykane w łazience to nie wiem czy dokacenie to jest dobry pomysł ........Chyba , że łazienka ma 15mkw......

Dwa koty zawsze ze sobą sie bawią , skaczą , biegają , szlaeją w zabawie , zwłaszcza młode.....i nie bardzo wyobrażam sobie życia dwóch kotów w łazience......

[oleska222]

Rozumiem , że zamykasz kota z obawy o jego bezpieczeństwo ....(chociaż jeżeli pies bardzo lubi kota , to dlaczego miały go atakować ? Na forum mnóstwo ludzi ma psy i koty , któe żyją w "symbiozie" i nic się nie dzieje .Sama mam 2 psy , 5 własnych kotów i zawsze jakieś tymczaski jeszcze biegają i nawet nie przeszło mi przez myśl , że mogłoby się coś stać ...........no ale nie znam Twojego psa ....), ale w wypaku gdy koty miałyby być zamykane w łazience to nie wiem czy dokacenie to jest dobry pomysł ........Chyba , że łazienka ma 15mkw......

Dwa koty zawsze ze sobą sie bawią , skaczą , biegają , szlaeją w zabawie , zwłaszcza młode.....i nie bardzo wyobrażam sobie życia dwóch kotów w łazience......

Ja sobie nie bardzo wyobrażam życia nawet jednego kota w łazience...
Nie bardzo rozumiem tą całą sytuację - jeżeli pies nie jest agresywny, to po co tak izolować kota??? A jeżeli pies jednak jest agresywny, to po co w ogóle było brać kota??? No ale widać nie wszystko w życiu muszę rozumieć...

[oleska222]

Piękne kotki nadal szukają domków

[kwiatkowa]

Stefania sika na kanapę, koc, i kołdrę.
Wczoraj udało mi się złapać przed, w nocy nasikała, niedawno - złapałam w trakcie sikania i niosłam sikającą przez pokój i łazienkę.
Do sprzątania: koc, kapa, dywan, kołdra oraz pościel...
Być może zaczyna rujkować, to raczej nieważne. Myślę, że trzeba sterylizować, bo jeżeli nie znajdzie domu, u mnie czeka ją tylko łazienka, to bez sensu.

Tigerowo uśmiechnę się w sprawie sterylki...

Z Jagodą zgoda i ładnie się bawią, ale to sikanie -

[Fauka]

U mnie w domu kot biega caly dzień bo praktycznie cały czas jest koś w domu, jednak nie wyobrażamy sobie zostawienia psa z kotem razem, pies nigdy kotu nic nie zrobił ale np. gdy czanyjaną się ganiać pies nie jest delikatny, gdy nas nie ma nie ma kto go przywołać do porządku, gdy pies spi i kot na niego skoczy to jest niebezpieczeństwo że może zaatakować, jestem osobą która nigdy nie zaufa psu - drapieżnikowi na 100%. A moja łazienka do najmniejszych nie należy

[Amika6]

Sie wkurzyłam okropnie na dzisiejszy wpis

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3554488#3554488

[Tiger_]

Sie wkurzyłam okropnie na dzisiejszy wpis

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3554488#3554488

Przeczytałam i zrobiłam tak

nie będę komentować .... bo jest mi zwyczjnie przykro ...

[oleska222]

Sie wkurzyłam okropnie na dzisiejszy wpis

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3554488#3554488

Przeczytałam i zrobiłam tak

nie będę komentować .... bo jest mi zwyczjnie przykro ...

Ja również bez komentarza...

[oleska222]

U mnie w domu kot biega caly dzień bo praktycznie cały czas jest koś w domu, jednak nie wyobrażamy sobie zostawienia psa z kotem razem, pies nigdy kotu nic nie zrobił ale np. gdy czanyjaną się ganiać pies nie jest delikatny, gdy nas nie ma nie ma kto go przywołać do porządku, gdy pies spi i kot na niego skoczy to jest niebezpieczeństwo że może zaatakować, jestem osobą która nigdy nie zaufa psu - drapieżnikowi na 100%. A moja łazienka do najmniejszych nie należy

Fauka, uwierz mi, że kot wcale nie jest drapieżnikiem drugiej kategorii... U mnie po tygodniach unikania doszło do decydującego starcia w wąskim korytarzu (no trzeba się było jakoś minąć... ) i wygrał... KOT I hierarchia w stadzie od razu się ustawiła!
Ale nie wiem oczywiście, jak dużą paszczę ma twój pies i ile ma twój kotek - kociak by sobie raczej nie poradził... Trzymam kciuki za dogadanie sie zwierzaków

----------------------------------------

KOTKI SZUKAJĄ NADAL I POLECAJĄ SIĘ

[magdaradek]

Sie wkurzyłam okropnie na dzisiejszy wpis

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3554488#3554488

Amika6 - nienerwujsia często w necie łatwo o nieporozumienia, niestety... pewnie Legnica nie chciała źle, ale wyrażała to w nieodpowiedni sposób, tak samo Wy źle nie chciałyście a zostało to odczytane inaczej.
Buziaki