Od razu ją poznałam - pna taka charakterystyczna

Kciuki za domek!






Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
majka2006 pisze:tak, Kropka jest w swej kociej urodzie charakterystyczna![]()
jednocześnie jest taka typowo kocia - mruczy, ugniata, barankuje...nie wiem, czy to typowe zachowanie dla kota po bezdomności, lecz ona w przeciwieństwe do trójki naszych rezydentów nie inicjuje pierwsza głasków, czeka, aż to my się nią zainteresujemy, a dopiero wówczas rozkłada się, wystawia brzuszek do głaskania i mruczy rozanielona. albo po prostu jest nieśmiała.
obcując z nią zapominamy, że ma problemy ze wzrokiem, ponieważ bezbłędnie porusza się po mieszkaniu. potrafi przebiec lotem błyskawicy goniąc bazylka i nie wpaść na żaden mebel!!
i nawet to zakraplanie oczu 2x dziennie coraz lepiej nam idzie, ja zakraplam, tż trzyma ją a ona gdy jest juz po nadal pozostaje w jego objęciach i gada do niego patrząc mu w oczy..chyba żali się na swoją dolę, na te wciąż bolące oczka, na tę swoją kocią poniewierkę...
Kropka to kot po przejściach, nie mogę porównywać jej z tymi, które całe swoje zycie spędziły na podwórkach, działkach, szukając schronienia przed zimnem, deszczem, ludzką złą ręką, bo ona przeżyła w takich warunkach zaledwie kilka miesięcy, ale i tak mogłaby wiele pożytecznego przekazać moim rezydentom..ale z nimi nie chce o tym rozmawiać, pewnie wie,że by jej nie zrozumiały, bo one innego świata nie znają, naiwnie myślą, że wszędzie jest ciepło, zapewniona miseczka z mięskiem, chrupkami itd.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości