Malenka kicia z wielką przepukliną PO OPERACJI!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lip 05, 2008 17:38

bo to dzikadzika kotka :twisted:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43968
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 05, 2008 17:52

dorcia, sherina, Dyzio wyjechała, więc nie mam wieści. Załapały się te dwa pozostałe kociaki z rodzeństwa i mamusia idzie na sterylkę?
w ogóle mogę prosić o jakąś aktualizację ostatnich wydarzeń, bo już 7 stron wątku się zrobiło :oops:

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Sob lip 05, 2008 18:14

Dwie koteczki ,jedna zdrowa druga z duża przepukliną.
Czekamy na szczepienie i od szczepienia ze dwa tyg i operujemy.
Kociaczki są wystawione na allegro.
1 mam już domek ,2 czeka i tak do oddania dopiero po operacji .
Dyzio dała nam 50zł które to pieniązki zostawiłam na operacje,reszte Aisha dostała od Puchatków.
Nic więcej nie pamiętam :lol:
acha Aisha super miziak ,Mirmiłka na dobrej drodze.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43968
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 05, 2008 20:05

Miłka wskoczyła 3 razy do mnie na fotel, żeby się otrzeć 8)


obie mają ogłoszenia dopóki nie będę na 1000% wiedziała czy Miłeczka moja, na 99% już jest
dzwonią telefony, wszyscy chcą Miłkę, niektórzy to oszołomy :conf: :conf:

Aisha ma oddzielne allegro, bo o nią nie zapytał nikt, jak była ogłoszona z Miłką :cry:

Dorcia, małpeczka jedna, podszyła się pod zainteresowaną Miłki i dryndnęła do mnie z zastrzeżonego w sprawie ogłoszenia. Ja jej nie poznałam :oops:

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Sob lip 05, 2008 20:24

a, to Dorcia taka przebiegła jest, no no ;) Ale mi chodzi o kociaki, które tam zostały niezłapane. Co z nimi i co z ich mamą. Wiecie coś?

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Sob lip 05, 2008 21:23

gosiar, ja na razie nic nie wiem..

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Sob lip 05, 2008 21:33

dorcia44 pisze:bo to dzikadzika kotka :twisted:

no ładnie se jajunia ze mnie robi 8)

asiamm

 
Posty: 364
Od: Nie kwi 22, 2007 17:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 05, 2008 21:37

asiamm pisze:
dorcia44 pisze:bo to dzikadzika kotka :twisted:

no ładnie se jajunia ze mnie robi 8)




chyba tak :ryk: :ryk:

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Sob lip 05, 2008 22:37

a ja poskarżę, że Sherina poszła w ślady Dorci i też brzydale na tymczas bierze, toż to dziś patrzeć na nie nie mogłam jak toto jedno i drugie (i trzecie) sobie słodko spało

asiamm

 
Posty: 364
Od: Nie kwi 22, 2007 17:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 06, 2008 9:32

taaa, takie brzydkie a wygłaskałaś :twisted: :wink:

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Nie lip 06, 2008 19:15

nie było mnie kilka godzin a tu tak pusto :(

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Nie lip 06, 2008 20:45

hopsia ślicznoty!

asiamm

 
Posty: 364
Od: Nie kwi 22, 2007 17:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 07, 2008 9:54

Sherina, błagam, zatrzymajcie tę syjameczkę... Prrroszę... Ja będę pomagać, jak będzie trzeba, tylko jej nie oddawajcie.
Niech się dzieje wola nieba - sama dziś zagadam z mężem. Przecież się ze mną nie rozwiedzie... chyba.
Ostatnio edytowano Pon lip 07, 2008 10:11 przez Aniada, łącznie edytowano 1 raz
Aniada
 

Post » Pon lip 07, 2008 10:11

Aniada, na wstępie wielkie dzięki :1luvu: pieniążki dotarły

Miłka zostaje.Tak jak Ci napisałam na PW, ogłoszone są obie koteczki razem, w nadziei, że więcej telefonów i więcej osób zainteresuje się Aishą, ale nadal nikt :cry:
Aisha ma już oddzielne ogłoszenia.

O Miłkę masa telefonów :conf: :conf: większość to usiąść i płakać :(

TZ wie, że jej nie oddam, jak zobaczył, usłyszał kto dzwoni to
:conf: :conf: :crying:

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Pon lip 07, 2008 10:13

Kocham Was po prostu. :1luvu: Tak jak obiecałam - zawsze jakaś pomoc się znajdzie. Tylko niech koteczka zostanie u dobrych ludzi. :D :D Pozdrów męża ode mnie :D
Aniada
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 8 gości