PrawieBiała znalazła swój prawdziwy dom :-)))))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sie 27, 2008 19:19

Agneska pisze:Wszystkie domki chcą tylko malutkie koteczki. Dorosłej ślicznoty - nikt. :evil: :evil: :evil:


Niestety, często tak się trafia. Ale nie traćmy nadziei :) Ja też mam teraz roczną koteczkę na tymczasie. Ogłoszenia dane i narazie cisza. Ale ciągle czekamy :)
Mizianki dla Białej, jest piękna! :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw sie 28, 2008 18:49

biała na pewno trafi na swoich dużych!
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw sie 28, 2008 19:07

Bo ona jest nieśmiała, ale bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem, włazi na kolana, ciągle chce być w pobliżu, rozmawia, nadstawia się do głasków, liże ręce - na pewno ktoś to wreszcie doceni. :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt sie 29, 2008 16:54

hop
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie sie 31, 2008 8:21

do góry kiciu
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie sie 31, 2008 8:31

Aga, czy koteczka jest gdzieś ogłaszana? Jeśli mi podeślesz zdjęcia i opis, to wrzucę ją na parę portali.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie sie 31, 2008 19:10

Wrzuciłam ogłoszenie na Gumtree, cafeanimal i na adopcje.org. Zaraz wrzucę jeszcze na Allegro.
trzymam kciuki :)
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie sie 31, 2008 19:41

No był własnie telefon. :twisted: :twisted:
Pan skądinąd bardzo miły. Wczoraj mu kota samochód przejechał i dzisiaj chciałby ode mnie moją kicię.
Kurnaaaaaaa :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon wrz 01, 2008 19:33

Agneska pisze:No był własnie telefon. :twisted: :twisted:
Pan skądinąd bardzo miły. Wczoraj mu kota samochód przejechał i dzisiaj chciałby ode mnie moją kicię.
Kurnaaaaaaa :twisted: :twisted: :twisted:


No comment...
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto wrz 02, 2008 5:10

dokładnie, no comment.... :evil:
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto wrz 02, 2008 8:50

Wczoraj kolejny telefon. Miła pani, początek rozmowy sensowny. Tylko pani mieszka na 7 piętrze i nie chce sobie kratować okien nawet siatką rybacką.
Bo kot to przecież ma wyczucie wysokości.
:evil:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto wrz 02, 2008 9:00

haaaa, haaaa :evil:
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto wrz 02, 2008 9:15

Agneska pisze:Wczoraj kolejny telefon. Miła pani, początek rozmowy sensowny. Tylko pani mieszka na 7 piętrze i nie chce sobie kratować okien nawet siatką rybacką.
Bo kot to przecież ma wyczucie wysokości.
:evil:



Aaa, chyba ta pani była u nas.
Na początku też nic nie chciała słyszeć o kratowaniu, siatkowaniu.
Siedziała prawie półtorej godziny i może coś z tego będzie.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto wrz 02, 2008 9:24

No to trzymam kciuki. I gratuluję zdolności dydaktycznych!
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto wrz 02, 2008 9:49

Agneska pisze:No to trzymam kciuki. I gratuluję zdolności dydaktycznych!


E, to nie ja. Ja nie mam zdolności ani tym bardziej cierpliwości.
Coś kiedyś usiłowałam wytłumaczyć bratu, skończyło się wielką awanturą i nie odzywaliśmy się potem dobre kilka miesięcy :oops:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości