Gdańsk, długowłosa tricolor, już w DT!!!!

[MaybeXX]

Spoko jakby się działo coś złego to pewnie byśmy się szybciej dowiedziały .
Jutro się dowiem i napiszę.

'Jutro" się już skończyło

[dzidzia]

Narazie jest walka z biegunką, niestety taka biegunke leczy się bardzo, bardzo trudno, Bog34 kicia nie dojdzie do siebie szybko. Zauważ, że kicia dlugo głodowała, że jako dorosły kot wazy zaledwie 1,40 a powinna ważyć przynajmniej 4.
Narazie nadal jest skóra i kości. Kicia poprostu jest bardzo chora. Nie wiem co pisac, bo naprawdę u kici niewiele się zmienia. Musicie uzbroić się w cierpliwość.
Narazie nie ma poprawy

[MaybeXX]

Ale też jak wnioskuję,nie ma pogorszenia.Dobre i to

[ezra]

i co z kocią jak zdrówko?

[bog34]

witam czekalem cierpliwie a teraz musze zrezygnowac z tej kotki powod w poniedzialek jade za granice do roboty wiec naprawde mi przykro ale czekalem cierpliwie ale ile mozna niech kicia zdrowieje narazie

[ezynka]

I co u kotki słychać?

[anulka111]

piekna kicia , co u niej?

[kasia1]

Spoko jakby się działo coś złego to pewnie byśmy się szybciej dowiedziały .
Jutro się dowiem i napiszę.

'Jutro" się już skończyło

Masz rację, następnym razem będę uważać na słowo jutro .

Biegunka prawie ustąpiła, ale kotka musi być stale pod opieką weterynarza. Długa droga przed nią do "normalności". Kazdy wyjazd do weta to dla niej ogromny stres.

Ona mniej wiecej reaguje na wyjscie z domu tak jak moja Miśka, sztywnieje i przylega do kontenerka i nie reaguje na nic.

[biamila]

Biedna kicia, ciągle się boi, że może znów stracić domek. Tak samo zachowuje się moja tymczaska Amelka, jak była u mnie to jak ją wzięłam na ręce i podeszłam do zamkniętego okna to wbiła mi się pazurami i rzuciła sie do ucieczki pod łóżko, a w swoim domku do dziś nie chce wychodzić nawet na taras, o ogródku nie wspominając w ogóle.
Trzymamy kciuki za piękną kocię!

[anulka111]

trzymam kciokasy za pięknotkę;)))

[ezynka]

Mam nadzieję, ze kotka walczy skutecznie z biegunką. Jest na prawdę urocza

[martka]

W końcu jakieś wieści