Figaro, gdzie jesteś? :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon maja 26, 2008 18:55

Jutro wizyta...az się boje co to bedzie...
Mam nadzieje, ze kicio juz po wszystkim wróci do nas jak najszybciej
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pon maja 26, 2008 22:45

Za Figaro kciuki mocne jak biceps Pudziana! :wink: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Wracając do tematu: kto chce tego pięknego uroczego kota (i ew. jego kolegę) pod swój dach i przy swoim boku? Kto?
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto maja 27, 2008 8:33

joshua_ada pisze:Wracając do tematu: kto chce tego pięknego uroczego kota (i ew. jego kolegę) pod swój dach i przy swoim boku? Kto?


Kto tu zajrzy i zakocha się w Figaro? I da mu dom?
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto maja 27, 2008 10:05

O GODZINIE 9 30 FIGARO pojechał z ines chorzów do lecznicy w Siemianowicach - trzymajcie kciuksy!!!

WANDUL66

 
Posty: 362
Od: Wto maja 09, 2006 7:51
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto maja 27, 2008 10:24

WANDUL66 pisze:O GODZINIE 9 30 FIGARO pojechał z ines chorzów do lecznicy w Siemianowicach - trzymajcie kciuksy!!!

I musi wrócić do Kielc na dalsze leczenie - antybiotykoterapię, zakraplanie oczu, badanie krwi. Podobno jest stan zapalny w jamie nosowej i najpierw należy go wyleczyć, a potem (jeśli nadal będą problemy) robić rinoskopię.
Otrzymamy zalecenia dotyczące dalszego leczenia, a po 10 dniach mamy się zgłosić do kontroli.
Muszę więc po niego dziś jechać, tyle że na razie nie bardzo wiem, jak to zrobię :?
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto maja 27, 2008 22:48

Figaro już w Kielcach.
Bardzo dziękuję Wandul i Ines za pomoc - zresztą być może za 10 dni znów o nią poprosimy ;)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro maja 28, 2008 17:07

Potwierdzam, że Figaruś to bardzo kochany i mizialski kocurek :) W lecznicy podbił serca wszystkich. Bez problemu dał sobie zajrzeć do nosa i oczu (musiałam go trzymać przy tym na rękach, ach, jak on się przytulał :)). Wet stwierdził, że zanim przystąpią do tego specjalistycznego badania i do ewentualnego zabiegu, Figara trzeba wzmocnić i podleczyć, bo jest niedoleczony. Stąd te krople do oczu, antybiotyki i leki przeciwzapalne. Powiedział, że jest za wcześnie na zabieg, najpierw antybiotykoterapia. Musi mu zejść stan zapalny z noska.

Figaro jest kochany :)
ObrazekObrazek

Ines_Chorzow

 
Posty: 693
Od: Nie sty 20, 2008 12:35
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro maja 28, 2008 21:43

Antybiotykoterapia trwa...
Zaraz po zakończeniu leczenia Figaro znów pojedzie na Śląsk.
Szkoda, ze wszystko się przeciągnie, bo tym samym i adopcja się odwleka
:(
Ale cóż, niektórych rzeczy nie przeskoczymy.

A Figaro-przyklejak wedruje na góre bo za domkiem się rozgląda :wink:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw maja 29, 2008 9:32

Figaro - hop na górę :)

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw maja 29, 2008 10:34

Domku dla Figara - gdzie jestes? Zaglądasz tutaj? Taki grzeczny miziak czeka na swojego Dużego...
Odpowiednia dawka miłości przyspieszy kurację! :wink:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt maja 30, 2008 9:32

Gdzie chętni, no gdzie? Taki miziakowy Figuś czeka... :(
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt maja 30, 2008 22:32

joshua_ada pisze:Gdzie chętni, no gdzie? Taki miziakowy Figuś czeka... :(
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt maja 30, 2008 22:40

Figaro dzislnie znosi zastrzyki w dupola.
Jeszcze tylko 6 dni i kocisko znow pojedzie w podróż.
Oczka zakrapiamy chociaż Figaro strasznie tego nie lubi, otrzepuje się po tym jakbym na niego wiadro wody wylała
Sliczny, kochany, miziak najększy na świecie szuka domu...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Sob maja 31, 2008 12:11

Dzielny Figaro - to wszystko dla jego dobra.
Trzymam kciuki za kotka :ok:

kciuk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1588
Od: Sob kwi 12, 2008 20:11
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon cze 02, 2008 0:03

fiona.22 pisze:Sliczny, kochany, miziak najększy na świecie szuka domu...

:!:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 46 gości