[ŁÓDŹ] Smerfetka - 7-tyg. koteczka - reaktywacja.. ;D

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sty 28, 2008 17:41

Dziękujemy za tak wspaniałą opiekę nad koteczkiem :wink:
:ok: :ok:
:ok: :ok:
kończynka na szczęście :!: :!: :!:

Pozdrawiam i życzę zdrówka :!: :!: :!:
Ania i 6 kotków
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40416
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sty 28, 2008 21:36

Smerfeteczko masz najlepszą opiekę pod słońcem.
Musi być dobrze
i tylko dobrze
albo i jeszcze lepiej :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon sty 28, 2008 22:25

Rzuciła się na jedzonko... hillsową puszkę. Kolejna porcyjka za godzinkę bo maluch domaga się jeszcze :) od razu się ożywiła i zaczęła miauczeć :)
ObrazekObrazek
Obrazek

Suselek

 
Posty: 595
Od: Sob paź 13, 2007 19:09
Lokalizacja: wygląda na to, że z Łodzi ;)

Post » Pon sty 28, 2008 23:13

Cały czas trzymamy kciuki żeby było lepiej i lepiej.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 28, 2008 23:45

Suselek pisze:Rzuciła się na jedzonko... hillsową puszkę. Kolejna porcyjka za godzinkę bo maluch domaga się jeszcze :) od razu się ożywiła i zaczęła miauczeć :)


:ok:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 29, 2008 6:04

Poza tym czuć, kiedy się ją np. na ręce weźmie, że ma o wiele więcej siły ;)

swk

 
Posty: 540
Od: Sob paź 13, 2007 20:11
Lokalizacja: z oparów płonącej siarki xD (Łódź)

Post » Wto sty 29, 2008 9:30

Cieszę się, że jest apetycik i że malusia ma ochotę na zdrowe i dobre jedzonko :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto sty 29, 2008 9:30

Super wiadomości! Mimo wszystko kciuków jeszcze cała masa.

Swoją drogą na jednym boku Smerfetka wygląda całkiem (jeśli chodzi o umaszczenie) jak mój koci Gargamel! Śliczności!

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 29, 2008 9:43

Śliczności, śliczności :D A apetycik dzisiaj spory, zjadła niedawno hills'a prawie tyle, co inny kot w tym wieku :) Co prawda zajęło jej to jakieś 20 minut, ale zjadła ;) Oprócz kupki w nocy pojawiła się przed porannym jedzonkiem następna, całkiem całkiem wyglądająca 8) Wymiotów brak, więc nie było potrzeby kłujdupkowania Smerfika - lek p/wymiotny odstawiony ;)

swk

 
Posty: 540
Od: Sob paź 13, 2007 20:11
Lokalizacja: z oparów płonącej siarki xD (Łódź)

Post » Wto sty 29, 2008 9:52

Smerfet, oby tak dalej! Na intencję Smerfetowego zdrowienia był wczoraj nawet pity szacowny półtorak Jadwiga ;)

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Wto sty 29, 2008 10:15

Bardzo dobre wieści :lol:
Oby tak dalej :!:

Ania +6 futer
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40416
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto sty 29, 2008 15:14

swk pisze:Śliczności, śliczności :D A apetycik dzisiaj spory, zjadła niedawno hills'a prawie tyle, co inny kot w tym wieku :) Co prawda zajęło jej to jakieś 20 minut, ale zjadła ;) Oprócz kupki w nocy pojawiła się przed porannym jedzonkiem następna, całkiem całkiem wyglądająca 8) Wymiotów brak, więc nie było potrzeby kłujdupkowania Smerfika - lek p/wymiotny odstawiony ;)


supcio, aczkolwiek :ok: :ok: nie puszczam jeszcze - przesądna jestem, fanaberia taka ;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 29, 2008 15:17

Wieści bardzo dobrych ciąg dalszy - byliśmy z małą u Cioci Samo Zło, która standardowo pokłujkowała dupkę, ale zastrzyki zostały zredukowane do witaminek 8) I.. uwaga, uwaga, tadam tadam.. Ciocia S.Z. z wielkim okrucieństwem (a jakże :twisted: ) pozbawiła małą łapkę kaniulki :wink:
Kolejna wizyta odroczona do czwartku :)
Teraz pora na odrobienie zaległości. Mała zdążyła jeszcze bardziej schudnąć - waży 730g, czyli choroba pozbawiła ją 270g m.c. Poza tym organizm małej musi uzupełnić niedobór krwi (stosunkowo spoooro poszło niestety na wymagane badania i jest blada jak nie powiem co). Podsumowując, czeka teraz małą okres rekonwalescencji. Jednak biorąc pod uwagę to, jak szybko sobie radzi, nie będzie to pewnie wymagało tak wiele czasu ;) I jaki ona ma teraz apetyt.. 8O :D

swk

 
Posty: 540
Od: Sob paź 13, 2007 20:11
Lokalizacja: z oparów płonącej siarki xD (Łódź)

Post » Wto sty 29, 2008 15:17

nie puszczać, nie puszczać, ja tez nie puszczam!

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Wto sty 29, 2008 15:25

ale super wieści :D
trzymam bardzo kciuki :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości