Alarm odwołany. Bardzo dziękujemy wszystkim!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw gru 06, 2007 10:19

Jezu, nie wiem, zapytam Monikę, ma coś ci wybrać ;)
Monika, u której są w tej chwili kocury, jest maksymalnie rozczulona ich przywiazaniem.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Czw gru 06, 2007 10:23

Wiem na pewno, ze te dwie buranie mieszkaja ze sobą w klatce, bo płakały za sobą, ale pewnie będzie problem ze znalezieniem im domu... :( nawet tymczasu.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Czw gru 06, 2007 10:24

noemik ja się zapytam nieśmiało czy to muszą być takie najładniejsze koty? Bo tam są też te dwie buraski, one na zdjęciach nie wyglądają najpiękniej, bo są tuż po sterylizacji. One też są ze sobą bardzo silnie zżyte.

Generalnie jest tak, że jak na którym zdjęciu są jakieś koty razem to się lepiej czują (oprócz chłopaków, którzy nie byli po zabiegach i mogli zostać z klatki wyjęci)

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 06, 2007 10:27

ja może odpowiem za Noemik. Chodzi o to, że Noemik trzyma swoje miejsce tymczasowe dla kota, który jest u mnie rehabilitowany i później pójdzie do niej. Więc powinny to być kociuszki, które mają szansę znaleźć dom jak najszybciej aby mój się później zmieścił

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 06, 2007 10:29

A może być np. szylkretka i biszkoptka?

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Czw gru 06, 2007 10:34

ja najbardziej na świecie kocham buraski...

poniżej wkleił mi się podobny post....
Ostatnio edytowano Czw gru 06, 2007 10:41 przez noemik, łącznie edytowano 1 raz

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 06, 2007 10:38

noemik pisze:
ja najbardziej na świecie kocham buraski...



ja też, moja najstarsza kociczka taka własnie jest :)

czyli co, nastepne dwie sieroty maja miejsce, to jeszcze kwestia transportu dla nich. No i szukanie miejsca dla pozostałych.
Mam dom gdzie dziewczyna mogłaby wziąć jakiegoś kota ale ryzykowny, bo po panleukopenii (chyba sprzed miesiąca).

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 06, 2007 10:39

Malati, ja najbardziej na świecie kocham buraski... Dla mnie są najpiękniejsze.

Muszę się zastanowić, czy dałabym radę wziąć trzy kotki (ruda plus buraski)... mierzyć siły na zamiary muszę....

dziękuję, Tweety, że napisałaś. Twój Maluch po rehabilitacji ma u mnie miejsce.
Oczywiście DT dla kotek będzie bezterminowe, tj. do znalezienia domków.

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 06, 2007 10:40

Rozumiem :)

i chociaż tak piszę nie umniejsza to mojej radości z tego, że kotki mają tymczas! Jesteś WIELKA (w sensie duchowym ;) , po prostu martwią mnei te burunie, które jeszcze powinny być razem. Ale takie wiadomości z rana czy no przedpołudnia sprawiają, że od razu z większą ufnością spogląda się w przyszłość!

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 06, 2007 11:09

noemik jesteś aniołem!!

I mam bardzo dobrą wiadomość!! Właśnie zadzwoniła do mnie Gosia i... ciemna sztylkretka ma domek!!! Jutro już do niego pojedzie.

Czyli w zależności na jakie koteczki zdecyduje się noemik domu tymczasowego na cito szuka tylko jedna lub dwie kotki.


PS. Gosi należy się medal za działanie!

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 06, 2007 11:12

na trzy dostałam kategoryczne nie.
:(

decyzja jest taka: biszkoptka i ta druga szylkretka.

kwestia - jak z transportem do Krakowa?

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 06, 2007 11:14

Na szylkretke jest chetny domek... tutaj, w wawie, moze juz jutro pojedzie do domku, na zawsze. Bardzo fajnego. I co teraz?

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Czw gru 06, 2007 11:15

noemik tyko ta biszkoptka jest ruda!

(Gosia tam jest druga taka tricolorka - jakby ktoś nie wiedział tricolorki to taka nowa rasa niemalże (wg słów "hodowczyni" niech ją psia kostka) rozumiem, że noemik o niej pisała, że ją weźmie)


Czyli domu szukają dwie śliczne buraski!

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 06, 2007 11:16

To moze albo dwie buraski razem, albo biszkoptka i tri z przewaga bialego?

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Czw gru 06, 2007 11:17

czyli ruda i trikolorka jada do mnie? :)

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 24 gości