Pozwolę sobie skopiować z kociej strony CK:
"Wiemy już, że nowi Opiekunowie szybko zyskali jej zaufanie. Mimo, że Sisi wciąż większość czasu spędza ukryta za szafą, to pozwala w czasie pieszczot głaskać się po brzuszku, a to dowód, że wie, że jest u siebie

Sisi pierwszy raz jest w Domu, pierwszy raz jest naprawdę czyjaś."
Bannerek można już "zdjąć"
