Ogonek nie do pary... chyba biega za TM :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lut 18, 2007 5:51

Beata pisze:moze bylas Puss najaktywniejsza "podrzucaczka" tego watku ale to nie znaczy, ze inni nie czytali i ze inni nie cierpia :(


Nazywanie puss podrzucaczką jest nie na miejscu , biorąc pod uwagę fakt , że wiele kotów dzięki jej ogłoszeniom zyskało domy .

Smutne , że śmierć tego biednego kotka wyzwoliła tyle niepotrzebnych komentarzy . Puss chyba nie wyolbrzymia swojego cierpienia , tylko pisze o zaniechaniu pomocy dla niego .

Odnoszę wrażenie , że o Ogonku już wszyscy zapomnieli , tylko wylewają żale i tłumaczą się.

Biedny Ogonek , nawet teraz ...:placz: :placz: :placz:
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Nie lut 18, 2007 11:47

Zuzia1 pisze:
Beata pisze:moze bylas Puss najaktywniejsza "podrzucaczka" tego watku ale to nie znaczy, ze inni nie czytali i ze inni nie cierpia :(


Nazywanie puss podrzucaczką jest nie na miejscu , biorąc pod uwagę fakt , że wiele kotów dzięki jej ogłoszeniom zyskało domy .

Smutne , że śmierć tego biednego kotka wyzwoliła tyle niepotrzebnych komentarzy . Puss chyba nie wyolbrzymia swojego cierpienia , tylko pisze o zaniechaniu pomocy dla niego .

Odnoszę wrażenie , że o Ogonku już wszyscy zapomnieli , tylko wylewają żale i tłumaczą się.

Biedny Ogonek , nawet teraz ...:placz: :placz: :placz:


Ogonek juz nie cierpi i cierpial nie bedzie. I pamietac o nim beda dziewczyny ktore probowaly Go uratowac - karmicielka ktora Go karmila.

Kto, Twoim zdaniem Zuziu, zaniechal pomocy temu kotu?
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Nie lut 18, 2007 12:01

Zuzia1 pisze:Nazywanie puss podrzucaczką jest nie na miejscu , biorąc pod uwagę fakt , że wiele kotów dzięki jej ogłoszeniom zyskało domy .


Wiesz ile kotów znalazło dom dzięki temu, że tajdzi wzieła je do siebie do łazienki, leczyła, jeździła gdzie tylko można, żeby im pomóc?
A puss raczyła ją nazwać "przyjacielem kotów", który literalnie nic nie robi bo ma w nosie.
I co lepiej się zrobiło dzięki temu, fajniej?
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Nie lut 18, 2007 12:16

Zuziu, czytałaś wcześniejsze posty puss?
Te posty, których już nie ma?
Bo jeśli nie, to chyba trudno trochę dyskutować o tym co w nich było.

Paradoksalnie, to właśnie dzięki wątkowi puss o poszukiwanym tymczasie w Warszawie dowiedziałam się o Ogonku. Zaofiarowałam pomoc. W tym samym czasie Ogonek zniknął.
Może ja faktycznie jestem potworem bez serca, ale nie czuję się winna zaniechania pomocy, co próbuje mi się tu udowodnić.
Bo jedynym moim "zaniechaniem" było to, że po wydaniu poprzednich tymczasów przez pewien czas z premedytacją nie wchodziłam na kociarnię, chcąc sobie i moim zestresowanym i zdezorientowanym kotom dać chwilę oddechu przed wzięciem następnego zwierza. I dlatego nie znalazłam wcześniej Ogonkowego wątku.

A wypowiedzi puss pełne były ocen, zarzutów, że nikt nie znalazł 2 godzin na pojechanie po tego kota, że nikt nie zdecydował się zabrać go wcześniej, chociaż ona prosiła. Z sugestią, że to przez nas zginął. Na koniec przeczytałam, że nawet nie stać mnie na przyzwoite zachowanie, bo publicznie nie rozdzieram szat i nie ogłaszam żalu po śmierci Ogonka.

Zuziu, puss i te inne podobnie myślące osoby (bo ponoć takie są) - powstrzymajcie się, proszę, od oceniania kogoś, kogo nie znacie i o kim niewiele wiecie. Prośba ta dotyczy tak samo mnie, tajdzi, jak i wszystkich innych, którzy za jakichś względów nie mogli / nie zdołali pomóc Ogonkowi.
Jak również od oceniania kto już zapomniał o tym kocie.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 18, 2007 12:43

a ja mam wielką, wielką prośbę do modów o zamknięcie tego wątku.

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie lut 18, 2007 13:12

Moim celem nie było sprowokowanie nikogo do kolejnej niepotrzebnej dyskusji .

Nie znam żadnej z osób , które wypowiadały się o Ogonku, choć czytam wątki , które pojawiają się na forum i wiem , ile każda z tych osób czyni dobrego dla bezdomnych kotów.
Osobiście bardzo podziwiam Ciebie Alebo za to , co zrobiłas dla wszystkich tyczasowych mieszkańców Twojego domu , więc uwierz , ze celem mojego postu nie było atakowanie Cebie , Tajdzi czy innych osób .
Przykro mi , że tak to odczytałaś .
Nikogo nie oskarżam i nie oceniam , żal mi tylko Ogonka ...
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości