agueska pisze:Safiori a ja się zstanawiałam, który kociak będzie następny...a tu Ines
Aga to czysty przypadek po prostu domek się nadal zastanawia a było bardzo późno więc już nie jechałyśmy do Pani Uli i została u mnie no i tak długo aż nie będzie dobrego domku. Ona jest śliczna ma taka czarna pręgę wzdłuż grznietu no super. Wszystkie prążki i centki takie wyraźne czarne i te slodkie białe skarpetki i krawacik. Jest jeszcze troszke zestresowana Sarą , ale powoli lody się przełamują. Bardzo ładnie korzysta z kuwetki apetycik dopisuje chociaż wczoraj raz zwymiotowała nie wiem czy za szybko jadla czy to robale ? Dziaja pojadę do przeglądu no i odrobaczę ją tak na wszelki wypadek.
Ines po przeglądzie u weta - koteczka ogólnie zdrowa tylko jakiś stan zapalny w uszkach ale kropelki załatwią infekcję . Ineska okazuje sie bardzo przytulastą koteczka która umie pięknie udeptywać mruczeć. Lubi głaskanie i spanko na kolankach. W drugi dzień pobytu u nie zaliczyła już wszystkie półki i szafy w domu. To taka mała wiercipięta.
Ines bardzo lubi spać w towarzystwie człowieka. najlpiej pod kołdrą . Pięknie udeptuje i "ciamka" kawałek swetra czy koszuli i przy tym motorek się nie zacina. To bardzo bardzo przytulasta kotusia. Po domu biega za mną jak pies.
Ines tryska energią prześlicznie bawi się myszkami orzeszkiem ziemnym kuleczkami z papieru ale co najważniejsze uwielbia kolana człowieka i spanie z nim w łóżku. Uklada się tak że na ręce opiera łepek i łapkę kładze na ręce tak jakby chciala przytrzymać rękę.
Ineska przed południem trenuje biegi po całym domu przy tym zaczepia psa Śmigiełko malutkie z tej naszej Ineski. Czyszczenia uszek też nie lubi ale trudno jak mają być zdrowe ucha to musi przecierpieć
Ostatnio zrobiłam się bardzo przesądna bo za każdym razem jak już się wydawało że jakiś kotek ma dom i się tym cieszyłam następował krach i dom się rozmywał, ale teraz już mogę napisać. Malutka Ines ma super domek. Dzisiaj pojechała do nowego domku a tam dużo rączek do głaskania i małych i dużych . Ciekawe skąd te koty wiedzą że to ich rodzina się pokazała. Mała zaraz zagościła u Kuby na kolankach i wcale nie myślała z nich zejść. Było ugniatanko, ciamkanie koszulki chłopca i zaraz się wkupiła w łaski nowej rodzinki Ogłaszam Ines ma dom Ines słodziaku wszystkiego najlepszego w nowym domku.