Płochliwa Kluseczka dziś przyszła do mnie spać do łóżka
Obudziłam się w nocy i okazało się, że to, co do mnie się przytula, to Kluska

.
Pogłaskałam - i zrobiłam błąd - koniec spania - Kluska życzy sobie być głaskana ze wszystkich stron
A rano kolejną pobudkę urządził Fernando - w ataku kociej głupawki latał po całym mieszkani, w tym po mnie, i głośno wyśpiewywał radość o poranku
